Autor Wątek: Zasysanie kolby po backflush'u.  (Przeczytany 5987 razy)

Offline Apos33

  • Wiadomości: 29
  • Ekspres: ECM Heidelberg
  • Młynek: Mazzer Mini E
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #15 dnia: 04 Październik 2018, 12:07:26 »
Nie mam takich kluczy teraz. Może uda mi sie na jutro załatwić, są trochę niestandardowe, bo większe niż zwykle. Na razie chciałbym wiedzieć czy robiąc kawę, do tego czasu, mogę uszkodzić ekspres i może lepiej nie włączać ekspresu? Czym odkręcacie sitko z prysznica? Chyba jakiś niestandardowy śrubokręt, bo wyglada to jakby pasowała tam owalna końcówka.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10577
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #16 dnia: 04 Październik 2018, 12:57:07 »
Prysznic w E61 trzyma się tylko na uszczelce. Trzeba umiejętnie zdjąć te detale. Warto je też wymienić na nowe.

Offline Krakus Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3169
  • Ekspres: Ascaso Arc ++, ECM Casa V
  • Młynek: C40 IH RC, Niche Zero
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #17 dnia: 04 Październik 2018, 13:26:34 »
Prysznic w E61 trzyma się tylko na uszczelce
Do demontażu można użyć łyżeczki do herbaty albo kawy - zaczepiamy brzegiem łyżeczki o występ na sitku i wyciągamy sitko z uszczelką.

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #18 dnia: 04 Październik 2018, 13:56:22 »
Albo demontujemy/luzujemy prysznic i uszczelkę przy użyciu ślepego sitka.

Zapinasz kolbę ze ślepym nieco lżej niż do backflusha, puszczasz wodę, sitko się napełnia, jak woda kapie to lekko dokręcasz, jak nie kapie to przy pracującej pompie powoli z wyczuciem odpinasz kolbę. Jak czujesz że samo idzie -  a będzie samo się odkręcać  :diabelek: - to wyłączasz pompę. Odpinasz kolbę, i dalej jak pisał @Krakus
LMWDP #469

Offline Krakus Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3169
  • Ekspres: Ascaso Arc ++, ECM Casa V
  • Młynek: C40 IH RC, Niche Zero
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #19 dnia: 04 Październik 2018, 14:10:35 »
Albo demontujemy/luzujemy prysznic i uszczelkę przy użyciu ślepego sitka.
Ciekawy sposób (nigdy nie próbowałem) - myślę tylko, że trzeba robić to bardzo z czuciem, żeby ciśnienie wody nie wyrwało portafiltra.

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #20 dnia: 04 Październik 2018, 14:35:43 »
Dokładnie, wszystko czuć na rączce pf. Ale  system jest bardzo skuteczny.
LMWDP #469

Offline Biff

  • Wiadomości: 329
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #21 dnia: 04 Październik 2018, 23:09:39 »
Popychacze? Nie wiem co to.
Chyba nie ma jakiejś polskiej fachowej nomenklatury, ale chodzi mi o zaznaczone poniżej elementy, a zwłaszcza ten dolny (środkowy w całej grupie).



Obrazek zapożyczony z home-barista.

Offline Apos33

  • Wiadomości: 29
  • Ekspres: ECM Heidelberg
  • Młynek: Mazzer Mini E
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #22 dnia: 05 Październik 2018, 07:49:00 »
Ale jak to wykręcić?

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #23 dnia: 05 Październik 2018, 09:58:11 »
Idealnie nadaje się moneta 50 pensowa  :hihihi: a tak bliżej naszych realiów - dobry szeroki płaski śrubokręt. Chyba że nie było dokręcone na max to możesz próbować naszą złotówką.
LMWDP #469

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #24 dnia: 05 Październik 2018, 10:43:19 »
Albo drugą stroną łyżeczki.

Offline Apos33

  • Wiadomości: 29
  • Ekspres: ECM Heidelberg
  • Młynek: Mazzer Mini E
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #25 dnia: 05 Październik 2018, 11:00:40 »
Z monetą spróbuję. Sprawa wygląda tak. Nie miałem klucza 35mm, bo taki potrzeba żeby zdemontować cały ten kranik. Zdobyłem 30mm i miałem nic nie robić, poczekać do poniedzialku kiedy kupię duży klucz, ale wziąłem się za to dziś, bo strasznie mnie to męczy. Zdemontowałem dolną część. Tutaj uwaga - przy odkręcaniu uważać, bo śruba bardzo mocno wręcz wystrzeliwuje, ponieważ jest wypychana przez sprężynę (wystraszyłem się) przez to jest później problem z wkręcaniem, sprężyna bardzo skutecznie to utrudnia >:( . Zamieszczam zdjęcie części. Wszystko wyglądało w porządku. Wrzuciłem śrubę do chemii. Okazało się (nie wiedziałem) że nie jest to jednolita część. Po wyciągnięciu z chemii, ze środka śruby wypadła blaszka z 4 otworami. Chyba tu tkwił problem. Zatkane maleńkie dziurki 8) . Prócz tego odkręcałem widoczny po lewej bolec i wyciągałem czarną uszczelkę.
Teraz woda bucha jak gejzer :ogien:

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10577
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #26 dnia: 05 Październik 2018, 11:36:26 »
Ta blaszka jest chyba zbędna...?

Offline Biff

  • Wiadomości: 329
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #27 dnia: 05 Październik 2018, 20:47:50 »
Odkręciłeś sam dół, tam się nic mechanicznie oprócz uszczelki nie zużywa. Sprężyna musi być twarda, bo służy jako dodatkowy zawór OPV - gdy ciśnienie na grupie przekroczy 12 barów zacznie tamtędy lecieć woda. Zaznaczone na wklejonym przeze mnie obrazku elementy wycierają się przede wszystkim z powodu docisku tej sprężyny. Kiedy ustawiasz dźwignie w dolnej pozycji musisz pokonać jej (sprężyny) opór. Musisz odkręcić wyżej, tuż pod dźwignią. Tam też jest sprężyna, ale dużo bardziej miękka, bo służy do preinfuzji. A blaszka z dziurkami to po prostu dyfuzor, dzięki któremu nie masz zachlapanej połowy blatu po opuszczeniu dźwigni w dół i jest jak najbardziej potrzebna - bez niej to tak jakbyś odkręcił kran w zlewie bez perlatora.

Offline Apos33

  • Wiadomości: 29
  • Ekspres: ECM Heidelberg
  • Młynek: Mazzer Mini E
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #28 dnia: 07 Październik 2018, 11:24:55 »
Teraz wszystko działa, właśnie po odkręceniu tylko "dołu".

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2990
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
« Odpowiedź #29 dnia: 07 Październik 2018, 12:09:26 »
 :ok:
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi