Rzadko korzystam z syfonu, ale nie uważam, że kawa z niego ma być gorzka. Ostatnio robiłem w nim Etiopię Yirgacheffe, wyszła mniej kwaskowata niż w dripie, ale gorzka nie była, raczej dosyć łagodna. W twoim przypadku za głównego sprawcę gorzkiej nuty uznałbym dozę. 11 g kawy na 120 ml wody, to moim zdaniem zdecydowanie za dużo. Wiem, że producent tego syfonu, firma Hario, zaleca takie proporcje i pewnie na nich się wzorowałeś. Ale jest to wyjątek. Na przykład Double Shot zaleca 25 g na 350 ml, a Prima-Coffee 60 g na litr. Czyli takie standardy dla metod alternatywnych, 55 – 60 g na litr, około połowę mniej niż Hario.
Poza tym chyba za małą ilość naparu przyrządzasz, syfon powinien być wypełniony w 3/4 pojemności. Spróbuj także zmienić sposób parzenia. Kawę wsyp do górnego pojemnika, dopiero kiedy pojawi się w nim woda. Zamieszaj, parz przez minutę i zgaś palnik. Ale przede wszystkim zmniejsz dozę.
A jak ta twoja kawa wypada w dripperze?