Różnice w modelach kawiarek Bialetti

[koral]

Na rynku znalazłem kilka dostępnych modeli, nie bardzo na podstawie opisów jestem w stanie dostrzec różnice pomiędzy nimi - proszę o garść wskazówek.
Jedyną różnicą, którą zauważyłem, to dostosowanie do źródła ciepła.

Znalazłem modele:
Moka Express
Kitty Black
Mukka Express - ta wiem, że od razu potrafi zrobić cappucino
Venus
Moka Express Artisti - to chyba bardziej ozdobna wersja Moke Express
Musa
Dama (i wersja Color)
Fiammetta
Brikka

[joonecky]

Różnią się pewnie głównie wyglądem i cena. Ją mam Fiamette i Mukke. W Mukke nie ma sensu inwestować (patrz temat z przed kilku dni). Najlepiej wziąć zwykłą kawiarnie i dokupić sobie spieniacz do mleka. Jaką kupić? Taką jaką Ci się spodoba

Wysłane z mojego IdeaTab S6000-H przy użyciu Tapatalka

[malkos]

Na rynku znalazłem kilka dostępnych modeli, nie bardzo na podstawie opisów jestem w stanie dostrzec różnice pomiędzy nimi - proszę o garść wskazówek.
Jedyną różnicą, którą zauważyłem, to dostosowanie do źródła ciepła.

Znalazłem modele:
Moka Express
Kitty Black
Mukka Express - ta wiem, że od razu potrafi zrobić cappucino
Venus
Moka Express Artisti - to chyba bardziej ozdobna wersja Moke Express
Musa
Dama (i wersja Color)
Fiammetta
Brikka

Sa różne rodzaje różnic :

Kitty, Venus, Musa - stalowe/indukcyjne
Moka, Mukka, Artisti, Dama, Fiammetta, Brikka - aluminiowe
----
Brikka - espresso z cremą
Mukka - cappuccino
pozostałe - espresso
----
no i na koniec różnica w wygladzie:)

[koral]

Wyczytałem, że Mukka - nie warto, lepiej osobny spieniacz.

Brikka - czy to jest bardziej awaryjne niż bez cremy? Bardziej kłopotliwe w utrzymaniu w czystości?

Moka, Artisti, Dama, Fiammetta - różnica jedynie w wyglądzie? A w jakości naparu? Czy może są jakieś różnice w zaworkach?

[pafcio0]

Moka express - nigdy się nie zestarzeje jeśli chodzi o funkcjonalność i design. Jak już przerzucisz się na ciekawsze metody zaparzania z pewnością będzie wdzięczną ozdobą półki w kuchni

[joonecky]

Nie wiem jaka kawa jest z tej  kawiarki z cremą, ale chyba bym nie ryzykował i wziął klasyczną. W tych klasycznych to różnice są jedynie w wyglądzie i materiałach. W klasycznych mokach nie ma jakiś zaworków, a ich budowa jest bardzo prosta.

Pafcio dobrze pisze. Weź to co najbardziej Ci się podoba, bo jak się wkręcisz w kawę, to będziesz wyciągał ją jedynie okazyjnie

Wysłane z mojego IdeaTab S6000-H przy użyciu Tapatalka

[malkos]

Wyczytałem, że Mukka - nie warto, lepiej osobny spieniacz.

Tak tutaj lepiej osobny spieniacz.

Brikka - czy to jest bardziej awaryjne niż bez cremy? Bardziej kłopotliwe w utrzymaniu w czystości?

Awaryjne nie, dużo tego sprzedaśmy i nigdy nie było problemów. Pytanie tylko czy potrzeba Ci czegoś na kształt cremy?

Moka, Artisti, Dama, Fiammetta - różnica jedynie w wyglądzie? A w jakości naparu? Czy może są jakieś różnice w zaworkach?

Tylko wygląd, napar ten sam, żadnych innych różnic. Także radziłbym wybrać jedną z tych 4 modeli.

[manfred]

Doprawdy fascynujące. Kawiarka 100 PLN i kawa z cyklu 14 cytryn plus kwas. Drip 20 PLN i kawa z cyklu eliksir bogów. A jednak ciągle ludzie kupują kawiarkę.

[joonecky]

Ładniej wygląda niż plastikowy drip

Wysłane z mojego IdeaTab S6000-H przy użyciu Tapatalka

[Felix]

W cenie nowego autobusu kupisz i Ferrari, a jednak ludzie nadal kupują autobusy

Do dripa potrzebujesz jeszcze wagę, termometr, polewaczkę, stoper i nagle może się zrobić 300 PLN.
Kawiarka urzeka prostotą, nie musisz się martwić o jakość przemiału, ważenie, mierzenie. Szybko i bez "rytuałów".
Co do smaku, o gustach się nie dyskutuje Nie musisz wsypywać do kawiarki jasnej Kenii, może być nieco ciemniejsza Brazylia, zalewać zimną wodę albo gorącą, mniejszy ogień albo większy. W rezultacie wcale nie musi być to kwas.

[manfred]

Ty tak serio? 

[malkos]

Doprawdy fascynujące. Kawiarka 100 PLN i kawa z cyklu 14 cytryn plus kwas. Drip 20 PLN i kawa z cyklu eliksir bogów. A jednak ciągle ludzie kupują kawiarkę.

Ale ty wiesz przecież, że nie można porównywać jednym smakuje to innym tamto

[joonecky]

Do dripa potrzebujesz jeszcze wagę, termometr, polewaczkę, stoper i nagle może się zrobić 300 PLN.

Zamiast wagi możesz użyć miarki dołożonej do dripa. Termometr nie jest NIEZBĘDNY do zrobienia smacznej kawy. Polewaczkę można znaleźć w każdym domu. Stoper masz w telefonie. Budżet zamknięty w 20 zł. Dziękuje. 

Kawiarka urzeka prostotą, nie musisz się martwić o jakość przemiału, ważenie, mierzenie. Szybko i bez "rytuałów".

Osobiście uważam, że trudniej zrobić znaczną kawę z kawiarki, niż z dripa. I nie przesadzajmy, że nie musimy się kompletnie niczym przejmować.

[donkiszot]

nie musisz się martwić o jakość przemiału

Z tym przemiałem i prostotą, to nieco przesadziłeś. Niemniej kawiarkę i przelew ciężko porownac, dwa zupełnie inne napary.

[KrzychK]

ale panowie (z drobnym wyłączeniem), bez przesady - średnio inteligentny szympans może opanować kawiarkę.
I bez pitolenia, że to nie możliwe. Miliony opanowały, to i normalne jednostki też mogą.
Trzeba się pobawić, to fakt - ale efekt końcowy jest super.  Najbardziej zbliżony napar do espresso.