Pomóż mi, robię espresso

[Gravis]

Czy z 18g uzyskane 40ml (z cremą) w ciągu 30 sek od załączenia pompy jest dobrym wynikiem czy jeszcze powinienem coś poprawić? Jest bardzo smaczna i wyczuwam różne nuty orzechowe z mojej kawki, ale może da się coś jeszcze poprawić o czym nie wiem

Czy da się jeszcze coś poprawić to już możesz określić tylko Ty sam. Celem jest uzyskanie smacznej kawy, a czym jest smaczna kawa to już każdy z nas może coś innego powiedzieć. Najprościej będzie zmienić ratio bo to przynosi jednocześnie największy efekt. Zobacz jak zmienia się napar wraz ze zmianą ratio i będziesz w stanie określić swoje preferencje.

W ogóle to przez internet, z samych cyferek nie określimy czy Twoja kawa została zaparzona poprawnie Tylko smakując można coś na ten temat powiedzieć. Cyferki w podstawowym zakresie to jakiś tam punkt wyjścia, a dalej każdy już sam musi sobie daną kawę dopasować pod siebie.

Wszystko się zgadza i wszystko rozumiem, zastanawia mnie po prostu ile do tego sitka powinno się sypać g domyślnie pod espresso zdaje się, że moje 18g jest ok, ale może o czymś nie wiem

[radekzaj]

Też mam sitka Ascaso Competition, ale 58mm. Najczęściej w 14g mam dozę 16-17g, natomiast przy 18g sypię 19-20g. Przy zachowanych w miarę stałych parametrach ekstrakcji rzadko zmieniam dozę, chyba, że kawa wymaga grubszego (schodzę w dół 1g) lub drobniejszego (idę w górę 1g) mielenia, przede wszystkim kieruję się smakiem kawy. Żeby nie przesadzić z dozą patrzę też czy nie ma jakiegoś głębokiego odcisku prysznica na ciastku (takie delikatne czasami mi się pojawia, ale tym się nie przejmuję).

[idolw]

Czy z 18g uzyskane 40ml (z cremą) w ciągu 30 sek od załączenia pompy jest dobrym wynikiem czy jeszcze powinienem coś poprawić? Jest bardzo smaczna i wyczuwam różne nuty orzechowe z mojej kawki, ale może da się coś jeszcze poprawić o czym nie wiem

Czy da się jeszcze coś poprawić to już możesz określić tylko Ty sam. Celem jest uzyskanie smacznej kawy, a czym jest smaczna kawa to już każdy z nas może coś innego powiedzieć. Najprościej będzie zmienić ratio bo to przynosi jednocześnie największy efekt. Zobacz jak zmienia się napar wraz ze zmianą ratio i będziesz w stanie określić swoje preferencje.

W ogóle to przez internet, z samych cyferek nie określimy czy Twoja kawa została zaparzona poprawnie Tylko smakując można coś na ten temat powiedzieć. Cyferki w podstawowym zakresie to jakiś tam punkt wyjścia, a dalej każdy już sam musi sobie daną kawę dopasować pod siebie.

Wszystko się zgadza i wszystko rozumiem, zastanawia mnie po prostu ile do tego sitka powinno się sypać g domyślnie pod espresso zdaje się, że moje 18g jest ok, ale może o czymś nie wiem

Należy sypać najmniejszą ilość dającą zadowalające rezultaty
Możesz spróbować w okolicach 14-15g i sprawdzić co wyjdzie. W teorii książkowe espresso to 7g na pojedyncze, więc doppio byloby 14g.
Ja do VST15 sypię 15g. Mam jedną zmienną mniej i taki sposób mi działa.

[GostRado]

Należy sypać najmniejszą ilość dającą zadowalające rezultaty

Dokładnie.

[fill]

W Twoim ekspresie, przy sitku 14g, optymalna porcja kawy to 16g. Przy 14g lecą trochę siki, przy 18g sitko utopione w kawie i czas ekstrakcji znacząco się wydłuża, więc celuj z przemiałem w 16g. I najważniejsze, kup sprawdzoną na forum kawę to będzieś mógł wyciągnąć poprawne wnioski.

[kabzior]

Panowie, a nie jest tak, że w sitkach competition producent projektuje je tak, żeby parametry były idealne przy dozie pod którą były projektowane?
Gdzieś tam czytałem o max tolerancji +/- 1g, ale skoro sitko jest zaprojektowane na 14g to sypałbym 14g. Jak 14g za mało to chyba trzeba kupić sitko 18g, a nie sypać 18g do sitka 14g? To wypacza całą ideę sitek competition.

[WS]

A istnieje idealna doza? Przy takiej samej wadze, kawa ciemniej palona, zajmuje więcej miejsca niż jaśniejsza
.

[kabzior]

A istnieje idealna doza?

A gdzieś sugerowałem, że istnieje?

[fill]

Panowie, a nie jest tak, że w sitkach competition producent projektuje je tak, żeby parametry były idealne przy dozie pod którą były projektowane?
Gdzieś tam czytałem o max tolerancji +/- 1g, ale skoro sitko jest zaprojektowane na 14g to sypałbym 14g. Jak 14g za mało to chyba trzeba kupić sitko 18g, a nie sypać 18g do sitka 14g? To wypacza całą ideę sitek competition.

Kawa ma przcież różny ciężar właściwy, a więc także różną objętość po zmieleniu w tym samym ustawieniu młyna. Raz jest jej więcej w sitku, a raz mniej. Teoria jest ok, tyle że praktyka pokazuje co innego. Zakładając, że równamy do rantu sitka, gramatury dla różnych kaw będą w sitku inne. Poza tym przecież same sitka w różnych konstrukcjach grupy leją wodę na kilkadziesiąt sposobów, więc jak tu podać złoty środek?

[kabzior]

Nie wiem, nie twierdzę, że to co mówię jest słuszne, tak tylko myślę, że jak się czyta opisy sitek competition to zawsze jest, że ilość otworów, ich rozmieszczenie, kształt ścianek i cała reszta zostały zaprojektowane, aby najlepiej współpracować z określoną ilość kawy w gramach.
Może to tylko takie marketingowe ple ple i można se sypać ile się chce i nie ma to znaczenia, nie wiem

Zakładając, że równamy do rantu sitka, gramatury dla różnych kaw będą w sitku inne.

O, a to w sumie jest ciekawe zagadnienie. Dlaczego zakładamy, że równamy do rantu? Dlaczego objętość jest stała, a zmienną jest waga? Czemu waga nie miała by być stała, a zmienną byłaby objętość.
Nie mówię które rozwiązanie jest słuszne, bo nie wiem. Zastanawiam się tylko, czemu a priori mamy przyjąć jedno z nich.

[WS]

Dlaczego objętość jest stała, a zmienną jest waga? Czemu waga nie miała by być stała, a zmienną byłaby objętość.

Istotna jest odległość między kawowym ciastkiem, a prysznicem. A tę ustala objętość.

[fill]

Nie mówię które rozwiązanie jest słuszne, bo nie wiem. Zastanawiam się tylko, czemu a priori mamy przyjąć jedno z nich.

Twoja sprawa co zrobisz, ja nie wyważam otwartych drzwi. Wielu baristów nie równa do brzegu i ubija górki w sitku, bo ma zasypane porcję wagowe. Ja równam, jak wielu innych baristów, bo używam naketa i nie lubię jak mi sika po całym ekspresie. Przy porta z wylewką nie widać, że dystrybucja i ubicie kawy w sitku pozostawia wiele do życzenia, ale przy nakecie już tak. Osobiście tylko równam do rantu, śmigiełko i tamper i jest bez kanałów.
Tak się składa, że mam drugi ekspres od Ascao, więc nie piszę o teorii, tylko o praktyce zasypywania konkretnie tego sitka.

[ROSS JB]

Istotna jest odległość między kawowym ciastkiem, a prysznicem. A tę ustala objętość.

Otóż to, proponowałbym powyższe  zdanie jako konkluzję. Sypiemy pod rant i ubijamy  uzyskując dwie rzeczy: 1/ właściwą odległość między prysznicem i ciastkiem, 2/ przynajmniej ten parametr (doza) jest stały. Poza tym walczymy ze stopniem  zmielenia, czasem ekstrakcji (tu bez przesady)  i temperaturą zaparzania. 

[kabzior]

Istotna jest odległość między kawowym ciastkiem, a prysznicem. A tę ustala objętość.

Jest to jakiś argument. Nie wiem czy prawdziwy, ale doceniam - na tyle sensowny i rozsądny, że wart zastanowienia i rozważenia.
W przeciwieństwie do "ja tak robię i nie mam kanałów na nakedzie". BTW @fill - jak Ci "sika po całym ekspresie" to nie jest kwestia, że masz za dużo albo za mało, tylko popracuj nad dystrybucją.

Jeśli jednakże istotna jest odległość a nie waga, to czemu cały świat kawowy opiera się na dozie podawanej wagowo, a nie objętościowo? Przecież nawet nie trzeba tej objętości mierzyć, wystarczy zasypywać "do rantu", co jest prostsze niż ważenie.
Tak jak w tym wątku - nikt nie napisał koledze "syp do rantu" tylko "najlepiej syp 16g, będzie git".

[Antonio]

Czemu waga nie miała by być stała, a zmienną byłaby objętość.

Bo zmienną jest gęstość. Gdy już ustalisz sobie warunki dla danej kawy, to możesz potem ważyć ją i dociekać wpływu zmian masy kawowego ciastka na proces.
Zmienną jest gęstość kawy, więc dla danej objętości sitka uzyskasz różne masy dla różnych kaw -- dlatego ważymy sitka i filiżanki, dlatego na rynku pojawiły się młynki i ekspresy z wagami.