Ciężko obecnie poradzić, jaki sprzęt kupić, bo w ostatnich latach - wszelkie mass media - na usługach producentów wmówiły konsumentom, że miło jest zmieniać co kilka lat sprzęt. Świat poszedł przeciw logice, wbrew poszanowaniu owoców (pieniędzy) własnej pracy, wbrew ekologii. Kiedyś producent chlubił się jakością, za którą warto było więcej zapłacić (np. kupując Toyotę miałeś spokój na 10, czy 20 lat). Teraz producenci chlubią się nowymi kolorami, kształtami, wyświetlaczami i potrafią skutecznie omamić większość konsumentów. Bo dla producentów to świetna sprawa, gdy każdy musi nieustannie pracować, aby kupować regularnie sprzęt domowy, który przy odrobinie staranności i porządnych materiałach mógłby służyć przez pół życia.
Na potwierdzenie, że kiedyś potrafiono dbać o jakość i ekologię: mam pralkę Elektrolux, przeżyła wychowanie trójki dzieci i służy nadal. Dwa razy wymieniałem łożysko bębna (samodzielnie), koszt za każdym razem ok. 50 zł. Jeden raz uszkodził się tachogenerator (ok. 100zł). Innych awarii nie miała do tej pory.
Jeszcze lepiej sprawuje się zmywarka Bosch GSV5603/19, która właśnie skończyła 24 lata! i tydzień temu dotknęła ją pierwsza awaria... pękła sprężyna od podnoszenia drzwi. Myślałem, że to może linka, która z tą sprężyną współpracuje, ale nie - gdy dobrałem się do mechanizmu, to znalazłem sprężynę pęknięta na pół. Miała prawo pęknąć prawie po ćwierć wieku ciągłej pracy! Zmywarka włączana jest raczej codziennie, w weekendy nawet dwa razy dziennie.
Może bym i myślał o wymianie tej pralki i zmywarki na coś nowego, ale obawiam się, że po moich amatorskich naprawach te kiedyś porządnie zaprojektowane i wyprodukowane sprzęty będą mi dłużej służyły bezawaryjnie, niż nowe ze sklepu.
Dostałem radę od serwisanta - jeśli dzisiaj kupować sprzęt AGD, to jak najtańszy. Marka prawie się nie liczy! Bo szansa awarii w najtańszym sprzęcie jest mniejsza, niż w tym droższym, gdzie są upchane różne (często zupełnie zbędne) elektroniczne "bajery". No i koszt naprawy taniego sprzętu jest znacznie niższy, niż tego wypasionego.