Polecane drobiazgi do zabaw z kawą

[harkie]

Maro: dzięki zraziłem się. One są dostępne w sklepach i nie są drogie. Miałem kiedyś takie plastikowe i były znacznie lepsze. Plastik był giętki, bo te nowsze to chyba są sztywniejsze (anty-abs), po upadku pękają. Te słoiki (szklane) może są zbyt sztywne i przez to mniej podatne na zassanie z uszczelką?
Może ich przetestuję lekko zwilżając brzegi wodą.

Teraz używam małych słoiczków z uszczelką silikonowaną, miękką. Ciężko się je odkręca, ale dobrze trzymają. Dzielę sobie kawę na kilka części i tak zużywam.

-----------------

Zajrzę też kiedyś do Tesco w poszukiwaniu tych torebek, może coś z tego wyjdzie.
Szukałem torebek z wentylem, ale te z kolei sprzedaje się hurtem, nie na sztuki.
Gdyby zawinąć je kilka razy i zablokować klipem może coś by to dało.

Niektórzy palą tutaj kawę sami, jak wy odgazowujecie swoje produkty, bo to już podobne do przechowywania kupowanej.

[DrUsagi]

Oto idea na kącik kawowy

Mi podoba się bardzo odbijak do fusów

I ten wielgachny dzban na mleko

[harkie]

W Tesco można kupić foliowe woreczki z suwakiem. Pojemność 2 lub 3 litry, 20 sztuk kosztuje chyba 6 zł. Woreczki nie są jakieś super hermetyczne, ale dosyć szczelne, po zasunięciu suwaka. Można w nich przechowywać otwarte paczuszki z kawą. Szałowo się nie prezentują, ale spełniają swoją rolę.

W jaki sposób używasz tych woreczków. Czy ten suwak zdejmujesz z torebki, czy pozostawiasz go przy pozycji "zamknięte"?

Kupiłem dzisiaj te woreczki i jestem zawiedziony. Suwak pozostawiony na torebce powoduje, że punktowo torebka nie jest zamknięta. Jego konstrukcja rozchyla zapięcie i tam traci hermetyczność. Już zwykły słoik jest chyba lepszy. Ale bajer fajny. Może się do czegoś przyda, na spinacze.

[WS]

Suwak jest do suwania, a nie do ściągania z torebki. Operujesz nim tak samo, jak rozporkiem w spodniach. W jedną stronę zamykasz, a w przeciwną otwierasz. Jest to opisane jako „Closed” i „Open”. W moich torebkach, po zasunięciu suwaka, nic się nie rozchyla, są przy tym szczelne i pęcznieją przy świeżej kawie.

[KrzychK]

Testuje klipsy ESPRESSO GEAR, Ariadna (świeża, jeszcze odgazowująca się) po zamknięciu klipsem, po dwóch dniach napina torebkę.
Może "to je to"?

[WS]

Za parę złotych kupiłem kiedyś na Allegro kilka klipsów do zamykania torebek. Są wykonane z dosyć miękkiego plastiku, ale "działają" po złożeniu końcówki torebki na zakładkę.

[KrzychK]

Tu jest sztywno, twardo, ciasno, pewnie - może dziwnie to brzmi 
chwilowo (bo relatywnie krótko testuje rozwiązanie) jestem zadowolony.

[manfred]

Szukam konewki do alternatyw z podstawa elektryczna i najlepiej jesli by miała wbudowany termometr spotkał się ktoś z czymś takim?

[DrUsagi]

Nie wiem czy Tiamo robi elektryczne, ale tam w miejsce uchwytu na górze można wkręcić dedykowany termometr.

Jak nie ma elektryka to Bonavita/Hario Buono ci zostaje. Albo (w tych samych pieniądzach) normalny czajnik i konewka Tiamo z termometrem i przelewanie

[Poe]

A po co Ci coś takiego? nie lepiej klasyczna konewka + termometr?

[manfred]

Może i lepiej ale widziałem tą konewkę i wydaje mi się że szybciej łatwiej nią sie operuje a nie chce gracic sobie pomieszczenia.

[Poe]

DrUsagi wspomniał właśnie o rozwiązaniu Tiamo - ich konewka + ich termometr montowany zamiast uszka w pokrywce dzbanka. Bardzo dobre rozwiązanie. Dodatkowo dzięki temu niweluje się jedyną wadę konweki Tiamo, jaką jest metalowy dzyndzel w pokrywce. Potrafi się mocno nagrzać i ciężko otworzyć dzbanek.. a tak, zamiast tego jest plastikowy termometr.

[manfred]

Pójdę w tym kierunku tylko coś mniejszego poszukam bo 0,9 to wielki strasznie pewnie będzie.

[mmorka]

Tiamo ma elektryka z pidem, ale drogi dosc. Zagadaj do cafe silesia.

[Poe]

0,9 w warunkach domowych jest bardzo spoko, bo i tak tam zawsze wlewasz z 0,5l przynajmniej. U mnie z reguły idzie 300ml na samo przygotowanie kawy + przelanie filtrów to kolejne ~0,1-0,2, trochę na zagrzanie filiżanki, a jak kiedyś wzbogacisz się o większego chemeksa, gdzie możesz spokojnie między 0,5 a 1,0 l kawy zrobić, to już w ogóle. Ale mniejsze tiamo też ma z tego co pamiętam. 0,7.