Zgadzam się z tym absolutnie, w sumie to moje wnioski też to potwierdzają, ale są tacy, którym trzeba pokazać cyfry, a i ja sam czasem ciekaw cyfr jestem dla poparcia lub negacji doświadczeń.
Moje przemyślenia zaczęły się od stwierdzeń, że Aeropress to ciśnienie i dlatego kawa jest inna, no ale okazuje się, że tego ciśnienia tam niewiele. przy lekkim przeciskaniu może się okazać, że żadne. A inna jest głównie (moim zdaniem) przez inne proporcje, które narzucili w instrukcji, bądź inne parzenie (jeśli chodzi o proporcje dripowe).
Stąd moje pytanie, jakie ciśnienie można uznać za znaczące dla smaku?