Klub czytelników

[krystians]

  czystość kawowej rasy..

[gromog]

Wiem, że znane portale wyłączyły możliwość komentowania, ale to nie powód aby zaśmiecać forum. Znajdź sobie odpowiednią grupę na FB i używaj do woli.

[Fux]

Otwieram watę. Autorzy wpisów nie na temat sami sobie wystawili laurkę. Do przemyślenia.

[kulka]

Po wielu latach usiadłem do "Braci Karamazow" i wreszcie pokonałem barierę pierwszych kilkunastu stron, dalej czyta się świetnie (choć jeszcze nie dotarłem do połowy). A w kolejce czekają już "Notatki z podziemia", podobno Scorsese czerpał z niej inspiracje do "Taksówkarza". Czytać, póki nie są na indeksie ksiąg zakazanych

[Bazyl]

Po wielu latach usiadłem do "Braci Karamazow" i wreszcie pokonałem barierę pierwszych kilkunastu stron, (...)

Ja z kolei znalazłem sposób na zagłębienie się w żoniną kolekcję Pratchetta. Do tej pory czytałem chronologicznie i pociąg mego czytelniczego zainteresowania hamował w okolicach 3-4 tomu. Teraz czytam cyklami (za mną Wiedźmy, kończę Śmierć) i to jest o wiele lepsza metoda, bo od razu sięgamy w głąb cyklu, gdzie jest lepiej niż na początku

[GostRado]

Czytając Amisa doświadcza się niewyobrażalnie smakowitej uczty umysłowej:

[WS]

"Oddział chorych na raka" Sołżenicyna - obraz postalinowskiego Związku Radzieckiego.

[Szczympek]

Czytałem niedawno Notatki z podziemia Dostojewskiego. Zaskakująco aktualna „ Im bardziej cudowne stawaly sie środki  przekazu, tym banalniejsza, krzykliwa i przygnebiajaca byla ich zawartość.” To z roku 1864!
Krótka, dobra książka o charakterze egzystencjonalnym.

Koncze teraz Dan Simmons - Terror
Grube tomisko, ale czego tam nie ma! Jest wartka akcja, dobrze nakreślenie bohaterowie, trochę fantastyki, plot twisty, a w dodatku to wszystko oparte na prawdziwej historii statków HMS Terror i HMS Erebus. Rewelacja! .

[rollo45]

poruszająca rzecz aż do bólu : "Shouggie Bain" Douglas Stewart. lata 80 dzielnice robotnicze Glasgow - polecam

[Sshim278]

"Oddział chorych na raka" Sołżenicyna - obraz postalinowskiego Związku Radzieckiego.

Polecam "Krąg pierwszy". Dla mnie najlepsza powieść Sołżenicyna.

[WS]

Faktycznie, muszę ją sobie przypomnieć po wieloletniej przerwie.

[krystians]

Ostatnio opowiadałem mojemu tacie, że Rosjanie z głębokiego wschodu kradli czajniki elektryczne bez podstawek i próbowali ich używać na ogniu. Przypomniało mu to o książce, którą drukował w podziemiu pt. "Zapiski oficera Armii Czerwonej", ponoć przekomiczna. Czytaliście może? Ja muszę sobie pożyczyć, już znalazłem w sieci łódzkich bibliotek, nawet całkiem sporo wydań było.

[gromog]

Kiedyś w Białymstoku sztuka o takim tytule biła rekordy popularności.

Ja zaś zacząłem czytać książkę - Wielki reset. Na teoriach spiskowych nie znam się ale co wygooglam jakieś hasło typu BlackRock, to okazuje się, że to prawda. Sam nie wiem co myśleć o tym, przecież Rosja chyba też w tym uczestniczy, więc wojna jest może ustawką. Jeśli tak, to biada nam, moje miasto już otrzymało tabletki z jodem potasu, którego producentem pewnie jest firma, o której głośno na grupach z teoriami spiskowymi.  Więc może nam skażenie szykują, by zmusić ludzi na przyjęcie, bo szczepienia opornie szły.
Mam nadzieję, że jednak książka Wielki Reset będzie tą z gatunku science fiction.

[krystians]

  Rany boskie gromog, przecież Ty chyba dorosly jesteś? Dla mnie science fiction to sa prace Stanisława Lema. Wielki reset to co najwyżej fiction bez science i karmienie ludzkich obaw teoriami wyssanymi z palca. Czyli taki spiskowy bigos. 

[WS]

Przypomniało mu to o książce, którą drukował w podziemiu pt. "Zapiski oficera Armii Czerwonej", ponoć przekomiczna. Czytaliście może?

Kiedyś czytałem, satyra na rosyjską inteligencję. Dla mnie nic specjalnego. I powinienem gdzieś mieć egzemplarz z drugiego obiegu, z wizerunkiem żołnierza w szpiczastej czapce na okładce.