Przez ostatni weekend miałem przyjemność gościć w domu młynek G-RISTO PRO ZF64 udostępniony przez
@Michał z konesso.pl. To była świetna okazja, by zorganizować pojedynek 34-letniego weterana MM z wytworem współczesnych wymagań i technologii
. Oba młynki mają 64mm płaskie żarna.
ZALETY MM:
- absolutny klasyk, jego następcą jest model Super Jolly (identyczne żarna)
- trwałość (wyprodukowany w 1988 r., u mnie od 2009 r.), od tego czasu działa bezawaryjnie, żarna wymienione jakieś 250kg kawy temu
- precyzyjne ustawianie grubości mielenie poprzez pierścień o gęstym gwincie
- pierwotnie z dozownikiem, przeze mnie posiada dorobiony „lejek”
- co prawda duży, ale dosyć smukły, linie nieco zaokrąglone - wciąż może się podobać
ZALETY G-R:
- ciężki, solidny, budzi zaufanie
- przyciemniany hopper
- pośrednio sterowana wielkość dozy poprzez ustawienie czasu mielenia
- na wyświetlaczu oprócz zadanego czasu wskazuje również wilgotność, temp. otoczenia i temp. ziaren (a może raczej żaren?), ilość zmielonych doz
- żarna tytanowe o ok 10-cio krotnie wyższej trwałości od tych z Mazzera
- równiejszy i mniej zapylony przemiał (w stosunku do żaren Mazzera, które już mają za sobą sporo zmielonych ziaren)
- w pojedynku pomiędzy tymi konkretnie młynkami jest szybszy
- przemiał bardziej puszysty, nie wymaga takiej staranności przy dystrybucji, po ubiciu w sitku jest go objętościowo mniej, ciastko po ekstrakcji ma wklęsłą powierzchnię
- ,mniej śmieci wokół (MM nie ma żadnych systemów antystatycznych)
- wygodny, regulowanych uchwyt portafiltra
- cichszy
WADY MM:
- nierówny przemiał z dużą ilością pyłu (część z niego czasem nawet znajduje się w filiżance)
- głośny
- brak jakiejkolwiek możliwości ustalenia dozy oprócz wsypywania odmierzonej porcji ziaren (co skutkuje pogorszeniem jakości przemiału i koniecznością dmuchania i pędzelkowania)
- brudzi wokół
- w moim modelu brakuje uchwytu na PF – oryginalny był zbyt nisko, a i tak służył jedynie jako podparcie a nie uchwyt
- wolno mieli, co jest pochodną zużycia żaren
WADY G-R:
- brak podstawki (resztki kawy są na blacie i pod młynkiem)
- uruchomienie trwa chwilkę (należy na kilka sekund nacisnąć włącznik, MM jest gotowy do pracy natychmiast)
- podstawa wielkościowo zbliżona, jednak prostopadłe ściany sprawiają wrażenie, że jest większy (mój Mazzer ma mniejszy nieoryginalny hopper, więc jest nieco niższy)
- wyświetlacz i elektronika są potencjalnie słabym punktem tego produktu – silnik i żarna są w zasadzie w warunkach domowych nieśmiertelne)
- pośrednia regulacja wielkości dozy wymaga przyzwyczajenia i na razie kosztowała mnie sporo wyrzuconych ziaren, po ustawieniu działa w zasadzie bezbłędnie – w tej sytuacji lepszym wydaje się rozwiązanie z wagą – model ZF64W (niestety też znacznie droższy)
- szkoda że młynek po włączeniu nie pamięta ostatnio zrobionej dozy, tylko domyślnie wybiera czas dla dozy pojedynczej
TEST
Młynki były testowane w kategorii espresso i cappuccino, kawa to
@Antonio Ariadna A+ z mastroantonio.pl. Doza 18,5g, ekspres La Nuova Era Cuadra (HX).
Espresso:
- Kawa zmielona w G-R zdecydowanie lepsza, czystsza i bardziej uporządkowana w smaku, nieco miej kwaskowa, piękne body i słabsza crema
- Kawa zmielona w MM mocno kwaśna z goryczkowym aftertaste, z pylistym wrażeniem na języku, chaotyczna i bardziej „wodnista”, crema bogatsza
Cappuccino:
- Kawa zmielona w G-R znacznie łagodniejsza, dobrze komponuje się z mlekiem – dla mnie zbyt łagodna i mniej charakteru
- Kawa zmielona w MM podobnie jak wyżej łagodna i fajnie miesza się z mlekiem, bardziej czekoladowa – w tej kategorii to mój faworyt
PODSUMOWANIE
Oba młynki są świetne (Mazzer wymaga wymiany żaren, co powinno wyeliminować część jego wad). Obsługa G-R jest znacznie bardzie przyjazna (po ustawieniu czasu i stopnia zmielenia) – eliminuje konieczność ważenia każdego przemiału i „domielania” lub wyrzucania nadmiaru. Jestem zaskoczony, jak wiele w jakości naparu w filiżance zmieniła wymiana młynka - miałem wrażenie jakbym próbował dwie różne kawy. Niestety widać różnicę wielu technologicznych pokoleń, pytanie tylko czy trwałość pozostanie na podobnych poziomie? Nie ukrywam, że na dzisiaj G-Risto jest moim faworytem, chciałbym go jednak jeszcze skonfrontować z Ceado E37J i dowiedzieć się, czy podwojenie budżetu przyniesie wymierne korzyści w jakości przemiału?