Autor Wątek: Ekspresy La Marzocco - Wasze doświadczenia, koszt utrzymania, jakość.  (Przeczytany 7429 razy)

Offline Biff

  • Wiadomości: 328
Wg. mnie żadna maszyna nie powinna być nazywana wołem roboczym jeśli trzeba do niej zaglądać co 6 czy co 12 mcy.
I tu się fundamentalnie nie zgadzamy :)

Offline Andi1978 Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Linea Classic.
  • Młynek: Mazzer Kony.
Wg. mnie żadna maszyna nie powinna być nazywana wołem roboczym jeśli trzeba do niej zaglądać co 6 czy co 12 mcy.
I tu się fundamentalnie nie zgadzamy :)
Widzę to od początku tyle tylko że ja będę potrafił to uzasadnić, poprzeć wieloma przykładami. Jak uzasadnisz to Ty?

Offline Biff

  • Wiadomości: 328
A muszę? Chyba możemy mieć inne zdanie?

skansen

  • Gość
Dziwne że nikt nie wspomina o Kees Van Der Westen a to przecież dobre maszyny, z recenzji kolegów z innych krajów wynika że są solidniejsze niż LaMarzocco
Na Forum jest dosłownie kilku użytkowników La Marzocco.
Kees van der Westen to-mierząc ilością pracowników-firma kilakdziesiąt razy mniejsza niż La Marzocco.
Siłą rzecz produkuje więc mniej ekspresów. Są one rzadziej spotykane więc możliwe, że tu na Forum nikt się z nimi nie spotkał...
« Ostatnia zmiana: 27 Maj 2022, 23:35:34 wysłana przez skansen »

Offline ranGo Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 2372
    • Euro Cafe
  • Ekspres: Dalla Corte Mina, Moccamaster, V60, Chemex, Kalitta, Aeropress,
  • Młynek: RTF64, Lido2, Lido3, Ditting, Mahlkoenig, Quamar80e
Są one rzadziej spotykane więc możliwe, że na tu na Forum nikt się z nimi tutaj nie spotkał...

W Łodzi można obejrzeć, zamówić ….  https://owoceiwarzywa.com/wp-content/uploads/2021/06/OiW-KVDW-Cennik-PL-2021-2.pdf





Offline Biff

  • Wiadomości: 328
Ewentualnie u mnie na serwisie zwłoki  :lol2:

skansen

  • Gość
Są one rzadziej spotykane więc możliwe, że na tu na Forum nikt się z nimi tutaj nie spotkał...

W Łodzi można obejrzeć, zamówić ….  https://owoceiwarzywa.com/wp-content/uploads/2021/06/OiW-KVDW-Cennik-PL-2021-2.pdf

Szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej. Dziś wróciłem z Łodzi z Kongresu AGD, gdybym wiedział to bym tam zajrzał :)

Offline MSL

  • Wiadomości: 699
  • Ekspres: Decent, ECM Technika IV Profi, Orchestrale Nota
  • Młynek: Ceado E37S, Ceado E37J, Ceado E6P, Compak K3
Fajny temat, różne poglądy, przyjemnie.

Też jestem zwolennikiem "prostych" maszyn. W kawiarniach na całym świecie przez dekady były zwykłe HX z dużym bakiem i ludzie robili (i nadal robią) na nich świetne kawy. Dodatkowo sami je serwisowali i jeszcze mieli przy tym radochę. Na koniec dnia, najważniejszy jest człowiek, a maszyna to tylko narzędzie.

Offline Andi1978 Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Linea Classic.
  • Młynek: Mazzer Kony.
A muszę? Chyba możemy mieć inne zdanie?

Jasne że możemy mieć inne zdanie, jednak chętnie usłyszałbym Twoje kontrargumenty bo na razie sprawiasz wrażenie jakbyś trzymał na końcu języka swoją wunderwaffen którą mnie zaskoczysz w którymś kolejnym temacie. Prosiłem w tym poście na stronie 2giej tego wątku o konkretne argumenty dlaczego powszechnie stosowane oraz zalecane interwały serwisowe są stosowane tak często i owszem usłyszałem mniej więcej to co już wiem od 6 lat. W taki sposób można przekonać klienta/właściciela kawiarni , mnie tym nie przekonasz. W kolejnym moim poście o zaworku antydepresyjnym zarzucasz mi bałagan ponieważ znowu poruszam temat o La Marzocco. Z mojego punktu widzenia a byłem już na różnych forach , jest dużo bardziej czytelnie i pomocnie jeśli ktoś wpisze słowo klucz La Marzocco zaworek antydepresyjny i znajdzie tam dyskusję na ten temat a nie wszystkie wątki o La Marzocco. Nie wiem czym się zajmujesz ale wspomniałeś o odbieraniu telefonów i serwisie. Już z tego miejsca Tobie podpowiem Tobie że raczej nie polubisz mnie ponieważ mam zupełnie inne podejście do serwisowania maszyn La Marzocco a mam ich w systemie 23 sztuki, plus małą armię innych urządzeń.Są ludzie którzy docenili już gdzie indziej moje pomysły, będą i tacy dla których będą to niewygodne tematy.
« Ostatnia zmiana: 28 Maj 2022, 10:18:23 wysłana przez Andi1978 »

Offline Andi1978 Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Linea Classic.
  • Młynek: Mazzer Kony.
Są one rzadziej spotykane więc możliwe, że na tu na Forum nikt się z nimi tutaj nie spotkał...

W Łodzi można obejrzeć, zamówić ….  https://owoceiwarzywa.com/wp-content/uploads/2021/06/OiW-KVDW-Cennik-PL-2021-2.pdf





Dzięki za cennik i opis. Ceny faktycznie wysokie.

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Ceny w miarę do ograniecia. Za Strade kilka dni po wypuszczeniu jej na rynek płaciliśmy €30k. W KVDW ceny się utrzymują - to chyba dobrze ;)
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline Andi1978 Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Linea Classic.
  • Młynek: Mazzer Kony.
Fajny temat, różne poglądy, przyjemnie.

Też jestem zwolennikiem "prostych" maszyn. W kawiarniach na całym świecie przez dekady były zwykłe HX z dużym bakiem i ludzie robili (i nadal robią) na nich świetne kawy. Dodatkowo sami je serwisowali i jeszcze mieli przy tym radochę. Na koniec dnia, najważniejszy jest człowiek, a maszyna to tylko narzędzie.
Racja, bez umiejętności człowieka te wszystkie nowinki techniczne są drugoplanowe. Choć jak zostało już nadmienione, dzięki wagom w tacce kubka i automatycznym tamperom jest coraz łatwiej robić kawę. Za to jednak trzeba zapłacic a później ktoś to musi serwisować (co pół roku😂)

Kumpel ma restauracje sezonową na cyplu nad brzegiem fiordu. Maszyna Rancilio Classe 8 (mój pierwszy remont maszyny). Po 3 latach przyuczania ciągle nowej ekipy, zdecydował o sprzedaży maszyny i zastąpieniu jej Nespresso na kapsułki (saszetki). Z przypadkowych ludzi tymbardziej tych z gatunku przychodzących do pracy za karę , nie zrobisz dobrego baristy.

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2987
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Natomiast co do pytania jak to wygląda w Polsce, w największym skrócie powiem, że prawie żaden właściciel ekspresu w nie zgodziłby się na takie prewencyjne serwisy, bo zostaliśmy wychowani i nadal żyjemy w innej rzeczywistości.

Polemizuję. Traktując jakiś sprzęt, nie wiertarkę 😉, jako narzędzie do roboty, to zapewniam mu niezbędny interwał serwisowy, raz w roku mam UDT.
Z kolei, jeżeli ktoś idzie po bandzie, a równoległy właściciel innego sprzętu z firmy obok robi "serwis", który jego pracownicy zajechali, nie rozumiejąc, że ma wtedy problem z dostępnością przez kilka dni.
To dotyczy akurat wózka widłowego.

Tak więc mamy do czynienia z januszowaniem z jednej strony i w miarę rozsądnym używaniem ferrari w tejże dziedzinie sprzętu z drugiej.

Bez smarowania nie zajedzie się nigdzie lub będzie to wyjazd bez powrotu.


Wracając do ekspresu, to pierwszy serwis mojego Alexa robiłem chyba po 6-7 latach. 🙈
« Ostatnia zmiana: 28 Maj 2022, 12:43:05 wysłana przez Fux »
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline Andi1978 Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Linea Classic.
  • Młynek: Mazzer Kony.
Natomiast co do pytania jak to wygląda w Polsce, w największym skrócie powiem, że prawie żaden właściciel ekspresu w nie zgodziłby się na takie prewencyjne serwisy, bo zostaliśmy wychowani i nadal żyjemy w innej rzeczywistości.

Polemizuję. Traktując jakiś sprzęt, nie wiertarkę 😉, jako narzędzie do roboty, to zapewniam mu niezbędny interwał serwisowy, raz w roku mam UDT.
Z kolei, jeżeli ktoś idzie po bandzie, a równoległy właściciel innego sprzętu z firmy obok robi "serwis", który jego pracownicy zajechali, nie rozumiejąc, że ma wtedy problem z dostępnością przez kilka dni.
To dotyczy akurat wózka widłowego.

Tak więc mamy do czynienia z januszowaniem z jednej strony i w miarę rozsądnym używaniem ferrari w tejże dziedzinie sprzętu z drugiej.

Bez smarowania nie zajedzie się nigdzie lub będzie to wyjazd bez powrotu.


Wracając do ekspresu, to pierwszy serwis mojego Alexa robiłem chyba po 6-7 latach. 🙈

Pracuje w jednej z trzech czołowych sieciówek w Oslo. Wiem co to przestoje w produkcji poważniejszych maszyn jak np. bojler Miwe HKZ300. Palnik gazowy podgrzewa termoolej w obiegu grzejacy wszystkie piece w piekarni.Dzienny postój to 180.000 Kr w plecy. Znam stres i odpowiedzialność oraz 19 godzinny dzień w pracy. Pracując z maszynami klasy Ferrari wśród maszyn zorientowałem się że nie wszystkie rozwiazania są wystarczająco solidne a niektóre wręcz w kategorii sabotaż, jak zawory kulowe 3/8 cala stosowane w bojlerach do spuszczania wody i zawory na linii para. Nie mówię o przeciąganiu w czasie żeby wymienić część jak już się zepsuje lub kiedy woła o pomoc. Najpierw musisz przetestować oryginalne rozwiazanie, prowadzić dziennik porównań. Słuchać się swojej intuicji i nikogo innego. Testować inne materiały i czekać. Owszem, płaciłem za to cenę. Zarwane poranki, wstawanie o 4 rano. Dziwne docinki z lokalnego serwisu. Nasze maszyny są włączone 24/7, wszystkie dni w roku. Tu nie może być Januszowania bo płacę za to ja swoim prywatnym życiem. Januszowanie to stawianie na szali bezpieczeństwa pracowników. Pokazałem że można inaczej, w taki sam bezpieczny sposób. Pokazałem jak można lepiej, uczciwiej i bez żadnej polityki sprzedaży, rotacji częsci i też nie bez znaczenia dla środowiska. Kubły w serwisach szybko uzupełniają się steamerami półrocznymi jeszcze świecącymi żółcią mosiądzu jakbyś wypakował je z folii La Marzocco. Moje stemaery wracają do warsztatu.

Offline Andi1978 Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Linea Classic.
  • Młynek: Mazzer Kony.
Warsztat w bunkrze p.lotniczym.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi