Dzień dobry,
proszę o pomoc.
Użytkuję ekspres Lelit Kate. Jakiś czas temu (2-4 miesiące) młynek przestał mielić kawę. Słychać było, że próbuje ruszyć, ale tak jakby nie miał siły. Rozebrałem obudowę, okazało się, że przeczyszczenie komutatora z osiadłego pyłu (patyczek higieniczny + aceton) przywróciło młynek do życia. Niestety ostatnio problem pojawił się znowu. Rozebrałem obudowę, komutator zapylony, przy szczotkach sporo pyłu. Szczotki mają jeszcze nieco ponad 1cm długości.
Pytanie 1: przeszukałem Internet, nie mogę znaleźć odpowiednich szczotek. Będę dzwonić po serwisach od poniedziałku. Czy możecie polecić kogoś, kto dysponuje takimi szczotkami?
Pytanie 2: z technicznego punktu, te szczotki ze względu na swoją długość, nie podlegają jeszcze wymianie. Zastanawia mnie tylko, skąd tyle pyłu? Może macie przepracowane takie problemy? Założone szczotki są znacząco "jaśniejsze" od takich typowo węglowych, które miałem w garażu. Podejrzewam, że ich skład jest lepszy, ale to tylko przypuszczenie.
Dziękuję za wszelkie sugestie