Olympia Maximatic

[skansen]

Na Forum częściej wspominamy o jej dźwigniowej siostrze. Dla mnie dużo bardziej interesująca jest wersja z klasyczną pompą. Ta kompaktowa maszynka (szer/dł/wys. 19.5cm/34 cm/37cm) to jeden z najwęższych ekspresów HX na rynku. Bojler ma pojemność 750ml i umieszczono w nim grzałkę 1000W. Nie ma tu termosyfonu-woda przepływa przez grupę dopiero po rozpoczęciu ekstrakcji. Grupa jest przymocowana do bojlera co pomaga w jej rozgrzaniu.
Ekspres jest produkowany ręcznie w Szwajcarii. Ambicją producenta jest dostarczanie ekspresów które będę służyć kilku pokoleniom.

Sposób pracy w ostatnich latach został uproszczony, dalej jednak trzeba ręcznie uzupełniać wodę w bojlerze głównym.

Z ceną ok 3800 Euro jest to jeden z najdroższych ekspresów z pompą wibracyjną. 

[Biff]

Nie wiem dla kogo to ekspres za te pieniądze. Gdyby to było w PLN to i tak bym się zastanawiał czy nie dopłacić do takiego "luksusu" jak automatyczne uzupełnianie wody w bojlerze i wylewka gorącej wody, skoro to HX.

[MacJaro]

Dziwadło owszem, ale………..
 „każda potwora, znajdzie swojego amatora” 
Pewne jest, że nie na naszym rynku.

[skansen]

Omawiany tutaj Maximatic jest dostępny od 1974 roku. Sam producent zbliża się z kolei do 100 lat.
Ekspres ten jest traktowany niekiedy tak, jak szwajcarski zegarek.
Jest też trochę inaczej zbudowany niż inne ekspresy o podobnej specyfikacji.
Ma mocno uproszczoną konstrukcję, by być bardziej niezawodnym. Przez lata nie miał potencjalnie kłopotliwego zaworu odpowietrzającego i w połowie rozgrzewania trzeba było otworzyć na chwilę dyszę. Ostatnio dodano zawór umieszczając go w korku do dolewania wody do bojlera co czyni ewentualną wymianę bardzo prostą.
Do tego ma sporo niespotykanych wręcz rozwiązań jak np. stalowy zbiornik na wodę 
Koniec końców robi świetną kawę, ponoć jest też super stabilny temperaturowo. Tego ostatniego parametru akurat sam nie sprawdzałem   

[MrBobert:)]

Ten ekspres, to jest moim marzeniem.