Tampery czyli czym ubijamy :)

[M]

Co to jest to OCD, bo mi wyskakują zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne

[donkiszot]

Ona Coffee Distributor czyli:

przyrząd promowany przez Saszę Sestika, [...] definitywnie rozwiązuje kwestię równomiernej dystrybucji.

[Mr.Ed]

Ten gadżet wykonano go chyba z jakiegoś metalu szlachetnego, innego wytłumaczenia dla ceny jaką zobaczyłem nie widzę.

[donkiszot]

Cena zawiera podatek od nowości i innowacji oraz splendor Mistrza Świata Baristów, do tego dodaj, że to Australia, zupełnie inny rynek kawowy. A i odejmij, że to dolar Australijski, ale za to przesyłka też

Już i Niemiaszki kombinują swój dystrybutor, a i my swój RE mamy.

[pafcio0]

Ja też - na mój chłopski rozum - nie ogarniam jak pogłaskanie powierzchni kawy tym śmigiełkiem ma drastycznie poprawić dystrybucję i ekstrakcję...
Bardziej ogarniam np. sens czegoś takiego - http://www.sifdis.com/?page_id=48 - które to urządzonko po prostu sypie równo do sitka.

[donkiszot]

Myślę, że tylko ślepe testy i obserwacja kawy w przeźroczystym sitku mogą rozwiać wątpliwości.

[Mr.Ed]

Cena zawiera podatek od nowości i innowacji oraz splendor Mistrza Świata Baristów, do tego dodaj, że to Australia, zupełnie inny rynek kawowy. A i odejmij, że to dolar Australijski, ale za to przesyłka też

Trochę mi to przypomina "emejzing" związany z produktami Apple, no ale jeżeli ktoś lubi, i go stać... .

[donkiszot]

Trochę tak jest. Szczególnie do domowego espresso, nad którym i tak spędza się kilkanaście minut.

[lucasd]

W takim razie nadal nie wiem czemu O.C.D. nie działa i w czym wykałaczka jest lepsza.
PS
Moim zdaniem, ani lepsza, ani gorsza, bo do zupełnie innych celów i z innych przyczyn.

Zrób ciasto, wsyp mąkę potem cukier.
a) teraz OCD wygładź powierzchnię, ale piękna  płaska dystrybucja
b) weź wykałaczkę i zacznij mieszać, w końcu uda ci się uzyskać niezbyt równą powierzchnię,
ale stosunek mąki do cukru będzie prawidłowy

WDT to po prostu mieszaj kawę.
Inne opcje mieszania to np. blind tumbler, stukanie.

[Antonio]

Z tym mieszaniem trochę mieszasz, bo przy tym mieszaniu dokonasz tylko selekcji drobin ze względu na ich wagę i gabaryty.

[donkiszot]

Zrób ciasto

Ale ja nie robię ciasta, czy nawet blendu z kilku kaw mielonych jedna po drugiej, tylko wrzucam do miski gotową, jednorodną mieszaninę.

Poza tym, jak już pisałem, to dwie zupełnie inne rzeczy. Wykałaczkowanie to jedno (rozbijanie grud i takie tam), a równa powierzchnia przed tampingiem to drugie. Po tej wykałaczce z chęcią użyłbym właśnie śmigiełka, bo domyślam się, że i wykałaczką można sobie nieźle dystrybucję zaburzyć. Dobre warunki klimatyczne, kawa i młynek powinny rozwiązać wykałaczkę, zostaje wyrównanie sypkiej kawy w sitku.

[piomic]

To wytnę resztę cytatu zostawiając to, do czego się odnoszę bo jak widzę nadmiar słów rozprasza:

Drobiny kawy (...) (niczym woda)

Tarcie pomiędzy drobinami kawy jest większe niż między cząsteczkami wody. Jeśli dalej nie kumasz wylej szklankę wody na stół a obok wysyp szklankę mielonej kawy, zaobserwuj różnicę. Kawa (w sensie ziarno, nie napój) to nie ciecz.

[donkiszot]

Ale wiesz, że rozmawiamy o dystrybucji, a nie o stanach skupienia?

Idąc Twoim tropem: słowo klucz -- niczym. W sensie porównanie, analogia.
Jak wysypuję szklankę mielonej kawy na stół, to za nic nie chce ona nadal mieć kształtu szklanki, tylko rozlewa się w kopczyk. Gdybym ją wtenczas wyrównał od góry śmigiełkiem odpowiedniej wielkości, to ani chybi zajęłaby tyle samo miejsca, co kałuża wody.

[dopeman]

Tzn. Że nie używasz tampera w ogóle?

Używam tampera, lekko naciskając obecnie przykładam i wciskam po bokach po metalu.
Potrząsanie niestety średnio mi wychodzi, w każdym razie jakiś czas temu dla kolegi
robiłem szkolenie/ podstawy i bez tampingu kawa zdaje sie wyszla calkiem spoko, a na pewno
lepiej niz po ubitym krzywo. Dodam że chciałem uzyskać kanałowanie a tu nic

P.S> Cały czas używam NPF więc każdy błąd kończy się psikaniem...

Bardzo mnie to interesuje. Czy wymaga drobniejszego mielenia/większej dozy niż standardowe ubijanie tamperem?
Mozesz też nieco więcej światła rzucić na:

"lekko naciskając obecnie przykładam i wciskam po bokach po metalu"

"na pewno lepiej niz po ubitym krzywo"

Nie wiem czy powyższe właściwie rozumiem.



Wysłane z mojego BMW przy użyciu Walkie-Talkie

[piomic]

Gdybym ją wtenczas wyrównał od góry śmigiełkiem odpowiedniej wielkości, to ani chybi zajęłaby tyle samo miejsca, co kałuża wody.

Właśnie nie. Rozgarnąłbyś ją na zewnątrz spod śmigła zostawiając pusty placyk. Nie wiem jaka metoda jest najlepsza, staram się sypać równo poruszając kolbą pod młynkiem, lekki tamping i ekstrakcja. Tyle. Wychodzi dobrze chociaż IMS ostatnio nie pomaga -- leje bokiem i za każdym razem mam krater w tym samym miejscu.