Ty tak na poważnie?
Uważasz, że poskładasz tak wszystko jak producent, albo nawet lepiej żeby "klejone" elementy tak równo przylegały żeby nawet kropla woda się nie przedostała?
Chyba że czegoś nie zrozumiałem?!
Mówimy o klejeniu gęsiej szyjki, nie rączki?
Jeśli to ma być kolejna jałowa dyskusja, na temat wyższości klejenia metalowych elementów nad lutowaniem/napawaniem, czy spawaniem, to ja odpadam.