Autor Wątek: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu  (Przeczytany 6871 razy)

Offline MajkJaro

  • Wiadomości: 295
  • Ekspres: Ascaso Steel Uno Prof PID
  • Młynek: Mazzer Super Jolly Electronic
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #30 dnia: 13 Listopad 2020, 20:38:21 »
 [emoji106] :poklon: :piwko:

Offline Damian

  • Wiadomości: 876
  • Ekspres: Lelit Pl41e, V60, kawiarka GAT 3tz, Aeropress
  • Młynek: Fiorenzato F4 Eco, ascaso i2 mini, Hario skerton, xeoleo
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #31 dnia: 13 Listopad 2020, 21:04:10 »
@ACextreme - piękny zestaw. Nie jeden tu o takim marzy  :wow2: Jak go opanujesz, to kawa będzie wspaniała.  [emoji106]

Offline dembiec Mężczyzna

  • Wiadomości: 239
  • Ekspres: NS Musica
  • Młynek: F64 Evo
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Listopad 2020, 21:43:59 »
Świetny zestaw , wygląda obłędnie gratki !

Offline ACextreme

  • Wiadomości: 17
  • Ekspres: Rocket Appartamento
  • Młynek: Rocket Faustino
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #33 dnia: 14 Listopad 2020, 07:53:30 »
Dzięki panowie!
Dziś rano dwa niezłe shoty za pierwszym razem - jest dobrze :D

Offline ACextreme

  • Wiadomości: 17
  • Ekspres: Rocket Appartamento
  • Młynek: Rocket Faustino
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #34 dnia: 22 Listopad 2020, 11:26:08 »
Początki były nieco zwodnicze.
Finalnie zeszło mi ok. tygodnia aby ten sprzęt jako tako rozpracować.
Wszelakie ilości kawy od 14 do 25g (na doppio), kilka stopni mielenia, różne siły ubijania itp. itd. Cały czas było coś nie tak.
Ostatecznie przyczyną wielu z kolei niepowodzeń okazała się w dużej mierze kawa - zapomniałem już że musi być na prawdę świeża, a ja kupiłem z miejsca kilka paczek, które miały ok. miesiąc od palenia. Zmieniłem dwa dni temu na takie, które mają tydzień z hakiem i jest już dobrze. Mam jeszcze w zapasie 4 dniową, ale to chyba znów za świeże - jeszcze nie próbowałem na niej.

W ostatnich dwóch dniach doszedłem do dobrej powtarzalności - od pierwszego strzału wychodzi mi dobry rezultat - uff. Już miałem myśli czy co rano nie będę musiał wyrzucać w fusach pół paczki kawy.
Generalnie - cały zestaw jak na razie sprawia bardzo dobre wrażenie. Nie grzeje się wbrew pozorom super długi - 25 minut zwykle wystarczy. Doceniam mocno cichy młynek - na prawdę słabo go słychać.

Pozostaje jeszcze kilka kwestii, o których muszę doczytać - a może doradzicie od razu.

Ilość kawy - finalnie w podwójnym sitku mam 19-20g. Rocket w sitkach takim rantem oznacza niby ile powinno być po ubiciu, ale jakbym nie namielił wchodzi mi wtedy 25g i za nic nie potrafię nic z tego wycisnąć, przy czym prysznic dobija do kawy ewidentnie. Przy 19-20g jest przerwa jaka być powinna. Z drugiej strony sypiąc 14-15g ewidentnie widać, że w sitku jest za mało kawy i nic z tego nie wychodzi. Tak więc co - nie sugerować się wzorowym 15g czy rantem sitka, a robić na 19-20g?
Druga ciekawostka - dokupiłem kolbę naked do zestawu i tam jest jeszcze inne sitko. W standardowej podwójnej kolbie mam sitko zwężane. W naked sitko jest wyraźnie głębsze i znacznie bardziej pojemne. Wygląda jakby trzeba do niego było nasypać dobre 25g aby się zgadzał poziom (a żeby do tego rantu dojechać to ze 30g). Jest to możliwe? Jest szansa aby coś z 25g wyszło? Czy próbować na ilości 19-20g w tym sitku?

Preinfuzja - tu jeszcze nawet nie próbowałem muszę się przyznać. Chyba kolejny etap.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #35 dnia: 22 Listopad 2020, 13:24:07 »
Rocket w sitkach takim rantem oznacza niby ile powinno być po ubiciu,

Rant w sitku nie służy do oznaczenia pojemności sitka, tylko umożliwia pewne mocowanie sitka w portafiltrze. Jeżeli masz problem z ustaleniem ilości przemiału w sitku, to poszukaj informacji o teście monety.

Offline ACextreme

  • Wiadomości: 17
  • Ekspres: Rocket Appartamento
  • Młynek: Rocket Faustino
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #36 dnia: 22 Listopad 2020, 13:56:19 »
No właśnie nie całkiem - w sitkach od Rocket ranty są dwa - czy tam jest podwójny, zwał jak zwał - jeden trzyma sitko w kolbie, drugi wyznacza ilość kawy. Instrukcja producenta to potwierdza. Test monety z ciekawości zrobiłem - przy tych 19-20g wychodzi jak powinien, a zgodnie z rantem moneta jest w ciastku cała.

Offline PiotrekBM Mężczyzna

  • Wiadomości: 1332
  • Ekspres: LM LM
  • Młynek: Kafatek MC4, Kinu M47, Comandante IH, Ditting KE 640 V (= Mahlkonig K30 V), Acaia Lunar
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #37 dnia: 22 Listopad 2020, 16:36:40 »
@ACextreme
Gratulacje ! Piękny zestaw.
Eksperymentuj , tak żeby kawa smakowała.
Każde sitko niezależnie od producenta  powinno mięć  podaną  gramaturę kawy którą należy wsypać  +- 1 g
Ciemno palona kawa przy tej samej masie ma większą objętość niż jasne single. Sam musisz dojść do ustawień młynka , przy których  smak kawy najbardziej Ci  odpowiada.
Waga jest konieczna jeśli chcesz osiągnąć  "powtarzalne  espresso" .
No i zaktualizuj  stopkę. Masz przecież już ekspres i młynek  ;)

Offline MaciejF Mężczyzna

  • Wiadomości: 223
  • Ekspres: Steel Uno Prof
  • Młynek: Ceado E6P, Comandante C40 IronHeart
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Listopad 2020, 16:49:47 »
Ilość kawy - finalnie w podwójnym sitku mam 19-20g. Rocket w sitkach takim rantem oznacza niby ile powinno być po ubiciu, ale jakbym nie namielił wchodzi mi wtedy 25g i za nic nie potrafię nic z tego wycisnąć, przy czym prysznic dobija do kawy ewidentnie. Przy 19-20g jest przerwa jaka być powinna. Z drugiej strony sypiąc 14-15g ewidentnie widać, że w sitku jest za mało kawy i nic z tego nie wychodzi. Tak więc co - nie sugerować się wzorowym 15g czy rantem sitka, a robić na 19-20g?

Może to nie do końca miarodajne w twoim przypadku ale w standardowym sitku ASCASO sypię po 21-23g kawy w zalezności od ziaren, choć bywały i ziarna dla których optimum było przy 18-20g. Według mnie bardzo dużo zależy od kawy, żarna w młynku również mogą trochę wpływać na sytuację. Podsumowując, nie patrzyłbym na zalecenia producenta tylko na to jakie masz ciastko przy danej ilości kawy.
« Ostatnia zmiana: 22 Listopad 2020, 16:53:06 wysłana przez MaciejF »

Offline Kasper Mężczyzna

  • Wiadomości: 599
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: OE Pharos 2, C-40 IH
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #39 dnia: 22 Listopad 2020, 18:11:42 »
Ostatecznie przyczyną wielu z kolei niepowodzeń okazała się w dużej mierze kawa - zapomniałem już że musi być na prawdę świeża, a ja kupiłem z miejsca kilka paczek, które miały ok. miesiąc od palenia. Zmieniłem dwa dni temu na takie, które mają tydzień z hakiem i jest już dobrze.
Nie wiem czy właśnie to podejście nie jest zwodnicze. Kawa miesiąc od daty palenia zdecydowanie NIE jest za stara na espresso. Używanie świeżej kawy, która puszcza dużo CO2 przy ekstrakcji, może maskować błędy dystrybucji.

Preinfuzja - tu jeszcze nawet nie próbowałem się przyznać. Chyba kolejny etap.
Masz go wpiętego w wodociąg?
« Ostatnia zmiana: 22 Listopad 2020, 18:14:40 wysłana przez Kasper »

Offline ACextreme

  • Wiadomości: 17
  • Ekspres: Rocket Appartamento
  • Młynek: Rocket Faustino
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #40 dnia: 22 Listopad 2020, 18:55:52 »
Kawa - hmmm... to może być ciekawe. Na starszej kawie przy kilkudziesięciu próbach nie byłem w stanie wycisnąć dosłownie niczego.
Wychodził albo totalny kwas / albo lało z wylewki jak z węża. Wizualnie też nie pasowało, gdyż co by nie robić przy najlepszych nawet ustawieniach, to na początku z wylewki leciała "rura" (czarny płyn bez śladu zabarwienia) po chwili zmieniając się w rozwodnioną ciecz. Śladu cremy, aromatu, niczego.
Wrażenie mam takie, że nawet z odpowiedniego przemiału z kawy nie wyciskało się to co powinno. Im kawę wsypałem świeższą, tym wychodziło lepiej - oczywiście bez przesady.

Woda - nie ma podpięcia, korzystam ze zbiornika.

Offline Kasper Mężczyzna

  • Wiadomości: 599
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: OE Pharos 2, C-40 IH
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Listopad 2020, 18:58:40 »
Jeszcze pytanie co to za kawa.

Jeśli korzystasz ze zbiornika to nie masz preinfuzji. Chyba że nie wiem o jakiejś funkcji Rocketa.

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2992
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #42 dnia: 22 Listopad 2020, 19:21:36 »
Temperaturę sprawdziłeś?
Kawa dwumiesięczna wychodzi/powinna wychodzić ok.
Ile kawy wyleci w 25s.?
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline ACextreme

  • Wiadomości: 17
  • Ekspres: Rocket Appartamento
  • Młynek: Rocket Faustino
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #43 dnia: 22 Listopad 2020, 20:12:53 »
Preinfuzja - widziałem na filmach jak to w Rocketach robią - podnoszą wajchę z grupy nie co końca, tak na dwie trzecie - wtedy leci trochę wody z grupy, ale nie włącza się pompa. Gdzieś było porównanie tego z wyższym modelem - w Appartamento bez przyłącza leciało tej wody bodaj mniej, a w wyższym modelu z przyłączem więcej - zależało od ciśnienia w instalacji.

Kawa - od wielu lat jestem wierny palarni Proper z Czechowic-Dziedzic / Bielsko-Biała. Mają dość ogromny (jak dla mnie) wybór zarówno ziaren, jak i dat palenia zwykle.

Temperatura - też mi to przez myśl przeszło - może ekspres nie grzeje jak powinien? Ale jak to sprawdzić? Na ekspresie mam tylko wskazówkę ciśnienia.

Ilość - a jak liczycie? Od momentu gdy kawa zaczyna lecieć czy od uruchomienia pompy? U mnie licząc od uruchomienia pompy w 25-30s wylatuje 45-55ml z podwójnego sitka. Choć mam wrażenie, że na końcu już leci mocno blado i czasem wcześniej zatrzymuję. Kawa zaczyna lecieć po ok. 4-5s od uruchomienia pompy.
« Ostatnia zmiana: 22 Listopad 2020, 20:14:57 wysłana przez ACextreme »

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2992
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Powrót do kolby po latach - potwierdzenie wyboru zestawu
« Odpowiedź #44 dnia: 22 Listopad 2020, 20:59:30 »
Woda leci od razu?
A jeżeli nie, to po jakim czasie?
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi