Autor Wątek: Covid-19 - zabieracz smaku  (Przeczytany 15236 razy)

Offline slusar_o2 Mężczyzna

  • Wiadomości: 530
  • Ekspres: Dream PID, La Peppina, v60, FP, moka, etc.
  • Młynek: Niche, C40, Rhino
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #30 dnia: 26 Listopad 2021, 13:43:36 »
Ja obserwuję nieco mniej zabawne przebiegi tej choroby.
Jak w pierwszej linii to nie wątpię, @trez mniej więcej opisał o co mi chodziło.
Ale jej przebieg też jest zabawny w taki czarno humorzasty sposób. Co to za wirus, który ładuje Cię do łóżka na 3 dni, że nie masz siły się ruszyć, czwartego dnia nagle, jak za pomocą zaczarowanej różdżki czujesz się świetnie, a następnego dnia, puffff nie masz węchu. Tak, było u mnie. Żona za to leżała bite 2 tygodnie, a potem kolejne 2 msc marudziła jak jej się to nic nie chce, bo zmęczona.
Znam osoby co się przekręciły, a np taki mój teść, bez żołądka, po poważnym raku, którzy żegna się z nami już od blisko 5 lat, miejsce na cmentarzu dawno opłacone, przeszedł to łagodniej ode mnie :D Ot, taki tam katarek. Ja wiem, że złego diabli nie biorą ale są jakieś granice ;)

Offline aleksandra.krolak

  • Wiadomości: 2
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #31 dnia: 20 Luty 2022, 10:55:46 »
Cześć i czołem.
Przychodzę dzisiaj do Was z smutnym dla mnie tematem mianowicie w Walentynki dostałam gorączkę 37-38 stopni, łyknęłam Grypexy i temperatura spadła. W wtorek jak wstałam to obudziłam z bólem głowy i z gorączką łyknęłam pyralginę i gorączka spadła i od tej pory nie mam już gorączki i wydawało mi się, że dobrze czuje się już. W wtorek zrobiłam sobie sypaną kawę ale do cuppingu no i już ta kawa dziwnie zaczeła smakować nawet ciągło mnie na wymioty ale pomyślałem, może coś nie poszło. W środę zrobiłam znów sypaną kawę jedyna poprawą jaką zaobserwowałam to brak chęci na wymioty ale znów pomyślałam lub chciałam myśleć, eee pewnie poszło coś nie tak. Dzisiaj zrobiłam sobie kawę jak zawsze w niedzielę z ekspressu kolbowego i co? Nie wyczuwam żadnych smaków na pewno nie wyczuwam żadnych słodkich nut które czułam do tamtego weekendu. Co mnie mocno zastanawia to inne smaki, zapachy są dla mnie wyczuwalne jedynie problem zaobserwowałam z moją kochaną kawa.
Ktoś miał podobnie?

Offline korea83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1034
  • Ekspres: Lelit Bianca PL162T
  • Młynek: etzMAX Light T, Timemore Sculptor 078, Kinu M47, Comandante C40 MK4
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #32 dnia: 20 Luty 2022, 13:22:30 »
Miałem tak samo, odebrało mi głównie smak kawy, resztę czułem w miarę normalnie. Całkowitą utratę smaku i węchu miałem później tylko przez 2 dni.

Offline Bacek

  • Wiadomości: 1591
  • Ekspres: Sage BES920, Aeropress, Phin
  • Młynek: F4E
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #33 dnia: 20 Luty 2022, 13:34:11 »
U mnie jak łupło to poszedł cały smak i węch i dwa tygodnie w zasadzie kompletnie nic nie czułem. Potem powoli zaczęło wracać ale bardzo selektywnie, niektóre smaki i zapachy.
W kawie pierwsze co czułem to zapach spalenizny, aromatu zero. Na szczęście powoli zaczyna wszystko się normować.

Offline Jacek.

  • Wiadomości: 74
  • Ekspres: Cafelat Robot, Kawiarka, Hario Switch
  • Młynek: Mignon SD
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Luty 2022, 14:43:51 »
smakować nawet ciągło mnie na wymioty

Tak nieśmiało dodam tylko, że taka reakcja na kawę jest częsta przy... ciąży :)

Offline aleksandra.krolak

  • Wiadomości: 2
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #35 dnia: 20 Luty 2022, 15:24:02 »
Miałem tak samo, odebrało mi głównie smak kawy, resztę czułem w miarę normalnie. Całkowitą utratę smaku i węchu miałem później tylko przez 2 dni.
Bardzo dziwne uczucie. Fakt nigdy wcześniej nie wyczuwałam tych wszystkich smaków które można było znaleźć na opakowaniach producentów typu żelki haribo ale potrafiłam wyczuć, że tamta kawa jest słodka a tamta mniej a teraz tylko płaski smak gdzieś na końcu wyczuwam goryczkę i to tyle.
Wszystkie inne potrawy smakują jak dotąd przynajmniej nie zauważyłam różnic.
Powiedz mi proszę czy wszystko wróciło u Ciebie do wcześniejszego stanu i ile to trwało ?

Tak nieśmiało dodam tylko, że taka reakcja na kawę jest częsta przy... ciąży
Nie jestem w ciąży.  [emoji38]

U mnie jak łupło to poszedł cały smak i węch i dwa tygodnie w zasadzie kompletnie nic nie czułem. Potem powoli zaczęło wracać ale bardzo selektywnie, niektóre smaki i zapachy.
W kawie pierwsze co czułem to zapach spalenizny, aromatu zero. Na szczęście powoli zaczyna wszystko się normować.
Współczuje :( Wykonywałeś terapie węchową ? Ile trwa już twój powrót do smaku i wechu w twoim wypadku?

« Ostatnia zmiana: 20 Luty 2022, 15:29:00 wysłana przez aleksandra.krolak »

Offline korea83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1034
  • Ekspres: Lelit Bianca PL162T
  • Młynek: etzMAX Light T, Timemore Sculptor 078, Kinu M47, Comandante C40 MK4
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Luty 2022, 17:12:52 »
Powiedz mi proszę czy wszystko wróciło u Ciebie do wcześniejszego stanu i ile to trwało ?

Nie pamiętam dokładnie ile to trwało, ale nie było źle, przerwa od kawy nie była zbyt długa. Wydaje mi się, że wszystko szczęśliwie wróciło do stanu sprzed choroby.

Offline akrool

  • Wiadomości: 164
  • Ekspres: Bezzerà DUO TOP MN
  • Młynek: Ceado E6P
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Luty 2022, 18:58:00 »
Też Wam nie zazdroszczę i życzę szybkiego powrotu węchu i smaku w pełnej krasie.
Ale na pocieszenie powiem Wam, że dwóch znajomych miało też powikłania węchowe po COVID:
a. jednem w miarę do przyjęcia, bo przez kilak tygodni wszędzie czuł dym cygara :-)
b. natomiast w przypadku drugiego to prawdziwy dramat... Jest miłośnikiem kawy i generalnie ze wszystkim węch był w miarę OK, ale kawa pachniała mu - żeby napisać oględnie - fekaliami. Nawet nie zmielone ziarna... i trwało to ponoć parę miesięcy.

Tak więc reasumując - nie narzekajcie, macie OK  :taktak:
"Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów" - Isaac Newton

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6226
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Luty 2022, 19:22:35 »
Ktoś miał podobnie?
Przez dwa tygodnie nic nie czułem, zero węchu. Smak też przytłumiony. Potem zaczęło stopniowo wracać, wpierw retronasalnie poszczególne aromaty szybciej inne wolniej wracają. Po dwóch miesiącach już jest całkiem nieźle, choć najwolniej wraca węch na aromaty fermentacyjne i efekty działalności bakteryjnych.  Jednak są to indywidualne kwestie. Moja żona odzyskała węch po paru dniach, a po dwóch tygodniach już twierdziła, że całkiem normalnie czuła.
« Ostatnia zmiana: 20 Luty 2022, 19:55:16 wysłana przez krystians »

Offline wsedek

  • Wiadomości: 183
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Luty 2022, 19:38:25 »
Preparaty witamin z grupy B 2x dziennie do tego trening węchowy i niestety wymaga to czasu.

Offline kasiam Kobieta

  • Wiadomości: 75
  • Ekspres: Ascaso Uno Prof, The Gabi Master A, V60, Chemex, aero, Moccamaster
  • Młynek: Ascaso i-1 mini, Comandante, Niche
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #40 dnia: 20 Luty 2022, 20:19:53 »
Ja straciłam i węch i smak. Jadłam kiszone ogórki i nie czułam co jem🤷‍♀️ Smak wrócił pierwszy, po kilku dniach. Węch wracał dłużej i stopniowo. Długo nie wyczuwałam „brzydkich” zapachów. Do tego stopnia, że trzymałam syna na rękach, a starsza córka krzyczała z daleka, że trzeba go przewinąć. Ja nic nie czułam 🤷‍♀️ Myślę, że po jakimś czasie i u ciebie wszystko wróci do normy. Mój mąż podczas Covidu rownież stracił węch i smak. Ale trwało to u niego krócej -ok 5 dni i było ok. Były to dla niego ciężkie dni, bo jest z zamiłowania perfumiarzem. Codziennie kilkanaście razy robił sobie testy zapachowe ;)

Online Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10578
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Luty 2022, 00:20:09 »
Och, Aleksandra specjalnie się zarejestrowała, by napisać nam o swoich niezdrowych poczynaniach. Przecie te medykamenty, łykane przy byle infekcji, tylko pogarszają i utrudniają immanentne działania naszego organizmu. Toż gorączka jest fenomenem, jakim posługuje się organizm, by dokonało się coś wartościowego, potrzebnego. Nie ma żadnego uzasadnienia, by gorączkę zwalczać i by obawiać się jej. "Daj mi gorączkę, a wyleczę..." -- to podobno słowa Hipokratesa. Gorączka nie zabija ;). Blokując farmakologicznie gorączkę, "bruździsz" swemu ciału.
« Ostatnia zmiana: 21 Luty 2022, 00:28:46 wysłana przez Antonio »

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5307
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Luty 2022, 08:56:14 »
Nie ma żadnego uzasadnienia, by gorączkę zwalczać i by obawiać się jej. "Daj mi gorączkę, a wyleczę..." -- to podobno słowa Hipokratesa.
Raczej nie miał na myśli gorączki powyżej 40°C i mam nadzieję, że i Ty przy tak wysokiej temperaturze nie zalecałbyś zanurzyć się w przeręblu w celu jej zbicia.

"O ile stan podgorączkowy lub nieznaczna gorączka nie powodują upośledzenia funkcji życiowych, o tyle temperatura powyżej 40 stopni Celsjusza może wywoływać zaburzenia świadomości i ośrodka kontroli temperatury. Wzrost o kolejny stopień może spowodować uszkodzenie tkanek i ośrodka termoregulacji. 42 stopnie powodują nieodwracalne zmiany w mózgu, a poziom 43 i wyższy mogą skończyć się śmiercią."
》tertium non datur《

Online Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10578
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Luty 2022, 09:05:50 »
Wiesz, gdy mam gorączkę, poddaję się jej działaniu. Nie biję się, nie kopię się z koniem. Podobnie z zimnem. W zimnej wodzie walka z zimnem jest najgorszym z możliwych działań. Trzeba po prostu oddać organizmowi pole do jego naturalnej i wrodzonej roli. Gorączka nie jest chorobą, jest objawem stanu organizmu, jest też jego narzędziem w samonaprawie. Przecież mamy układ immunologiczny, który głupi nie jest ;). Bywa tylko ogłupiany...
« Ostatnia zmiana: 21 Luty 2022, 09:09:04 wysłana przez Antonio »

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5307
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Covid-19 - zabieracz smaku
« Odpowiedź #44 dnia: 21 Luty 2022, 09:08:55 »
Trzeba po prostu oddać organizmowi pole do jego naturalnej i wrodzonej roli.
Ja podobnie, rzadko biorę przeciwbólowe, ale bądź rzetelny i "nieszamanuj" - gorączka powyżej 40°C!!!
》tertium non datur《

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi