forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Herbata, czekolada, ziółka i inne => Wątek zaczęty przez: unquadium w 14 Sierpień 2015, 13:44:52
-
Witam. Zastanawiam się, jakie macie sposoby na przerobienie ziaren kakaowca tego typu kakao-sklep .pl/organiczne-ziarno-kakaowca .
Zmielę to w młynku, severin KM 3873? Co potem z tym zrobić? Wsadzić do aeropressu? :P
Robić z wodą, czy z mlekiem?
Nigdy nie miałam styczności z kakao, poza takim rozpuszczalnym z toną dodatków i curku :(
-
a co robisz z orzechami? mielisz, zalewasz? Gryziesz?! No to już wiesz jak ja traktuję ziarna C. :)
eksplozja smaków/aromatów po rozgryzieniu, choć nie każdemu smakuje (bo inne, niż to co wielu pije - właśnie z mlekiem czy toną cukru)
-
Używać kakao jako przekąski do zagryzania też planuję. Aczkolwiek mam również ochotę na przerobienie tego na napój :)
-
Zaparzyć wrzątkiem jak herbatę.
-
Ale najpierw zmielić, czy całe ziarna? :)
-
Zmielić, np. w moździerzu. Młynek szybko zostanie oblepiony tłuszczem. Kakao ma 50% tłuszczu.
-
Zima coraz bliżej i ostatnim czasem zdarza mi się pić gorące kakao (holenderskie), które zaparzam "wrzątkiem", potem dodaję "trochę" spienionego mleka i (czasami) cynamonu.
W niedalekiej palarni mają w ofercie mieszankę kawy (Wiener Menalange) z ziarnami kakaowca (i tj. radził Antonio) nie polecają jej w pełnej formie, a już zmieloną. Czy ktoś z Was pił już podobną mieszankę?
Czy "gra jest warta świeczki" - kupić takową mieszankę, czy lepiej zaparzyć osobno kawę i wymieszać z kakao; albo razem zaparzyć w FP? Druga sprawa dotyczy samego kakao - czy można kupić gdzieś (poza marketami) dobrej jakości kakao (proszę o wyznacznik)? Dziękuję za porady.
Pozdrawiam (gorącą)..
-
Ale chcesz kupić ziarno kakao czy kakao w proszku?
-
Ale chcesz kupić ziarno kakao czy kakao w proszku?
Nie dysponuję moździerzem, więc raczej w proszku.
-
To są dwie zupełnie różne rzeczy. Ziarna zawierają tłuszcz, proszek jest go pozbawiony.
-
Kup ziarna. Włóż do jakiegoś woreczka i ponawalaj chwilę tłuczkiem. Sposób tani, a efehkt bardzo dobry. Moździeż warto kupić, bo to koszt 30 zł z wysyłką na allegro.
-
Znalazłem jeszcze w domu niedobitki ziaren kakaowca od Andrzeja i Gorana. 20g po łuskaniu trafiło do moździerza. Potem przesypalem do 150ml zimnego mleka. Dodałem trochę cukru, kawałek masła i szczyptę soli. Całość zamieszana w dzbanku a potem potraktowana parorurką.
Wyszło pysznie ale właśnie jadę po śmietankę 30% do następnej porcji. Dam ją zamiast mleka i masła. Cukru też pewnie ciut mniej. Sól zostaje.
-
Witam.
No to mnie... nakręciliście. Poszukam moździerza i ziaren kakaowca. Zapytam w palarni, gdzie sprzedają mieszankę kawy z kakao (i proszę o odpowiedź, co myślicie o takowej). Może mają je w ofercie? Dziękuję za porady i przepis i życzę udanego weekendu.
-
Spodziewałem się, że w tym wątku będzie info, że kakao to takie typu Decomoreno, a nie żadne słodzone jak Puchatek czy inne, ale widzę że muszę swój pogląd na temat samego kakao zweryfikować :)
Skąd kupujecie ziarna?
-
puchatek (i inne takie) to napój kakaopodobny. Zajrzyj w skład...16% kakao, 84% cukier i wypełniacze.
Próbowałem ziaren kakaowca i są całkiem smaczne, jednak dość drogie. Podobny efekt smakowy jak to ziarno daje taka czekolada: https://beantobar.files.wordpress.com/2013/05/kkbtb-130509-3.jpg do kupienia w Lidlu. Ma mało cukru i smak bardzo zbliżony do samych ziaren, a przy tym jest tańsza niż ziarno.
-
Grex, ta czekolada jest tak niesmaczna... Nigdy nie zamienię moich ziarenek na takie rzeczy. Każde ziarenko kakao ma swój własny zapach, aromat, smak, a ta lidlowa czekolada mdła jest zwyczajnie.
-
chyba taka zła nie jest, 81% masy kakaowej, w teście dostała 5.5 na 6 możliwych punktów: http://magicznykociolek.blox.pl/2015/10/Czekolada-gorzka-JD-Gross-ARRIBA-SUPERIEUR.html (http://magicznykociolek.blox.pl/2015/10/Czekolada-gorzka-JD-Gross-ARRIBA-SUPERIEUR.html)
Ja porównywałem z Wedlem i Wawel 65% i moim zdaniem ta tutaj jest lepsza bo mniej słodka. Czasami kupuję też Wawel 90% ale jakoś przyjemniej smakuje jednak ta 81%.
Ponoć dobry smak ma też Tesco Finest Swiss 85% Dark Chocolate, ale nie widziałem jej w sklepach.
Jeśli masz namiary na lepszą czekoladę która jest w miare łatwo dostępna i niedroga to proszę podziel się.
-
To wszystko marketowa robota. Choćby nasza polska Manufaktura Czekolady z tym wygrywa. W marketach Lindt jest dużo lepszy, moim zdaniem.
-
Żeby było jasne, nie uważam Neskłików i Puchatków za kakao, tylko chciałem pokazać skalę mojego zdziwienia dla profesjonalnego podejścia do tematu w tym wątku :)
Co do czekolady z Lidla, to bywałem tam dość często, ale nigdy nie zwróciłem na nią uwagi. Czas na zakup wreszcie! :D
-
kupiłem Tesco Finest Swiss 85% Dark Chocolate (100g za 8 zł) http://magicznykociolek.blox.pl/2015/02/Tesco-Finest-Swiss-85-Dark-Chocolate.html (http://magicznykociolek.blox.pl/2015/02/Tesco-Finest-Swiss-85-Dark-Chocolate.html) sporo droższa od podawanej wcześniej Arriba Superieur 81%(125g za 4zł) a smak podobny - masa kakaowa+tłuszcz kakaowy, bardzo mało cukru który w składzie jest wymieniany dopiero jako trzeci (w Arriba jest drugi). Czekolada jest przyjemna w smaku, delikatna i niemal pozbawiona słodyczy.
Do wypróbowanie w Tesco zostają jeszcze inne z tej serii, jest tam parę 70-75% z różnych gatunków kakao.
Szkoda że polskie marki nie robią tego typu czekolad, Wawel czy Wedel nawet w tych ciemnych ładują sporo cukru.
Zerknąłem na ofertę Manufaktury Czekolady o której mówił Antonio, ale ceny z księżyca. Malutkie tabliczki, 100g czekolady 85% kosztuje tam.....36zł (!!!). Mają fajny wybór ale stanowczo za drogie te produkty do regularnego spożywania. Może ktoś próbował i podpowie czy smak tych czekolad bardzo mocno odbiega od topowych produktów marketowych?
-
Może ktoś próbował i podpowie czy smak tych czekolad bardzo mocno odbiega od topowych produktów marketowych?
Nie odbiega, to zupełnie inna pula smaków. No chyba że dla Ciebie Maybach odbiega wyposażeniem od Syrenki.
-
Twoje refleksje o cenach są raczej nieprzyzwoite. Gdybyś to trochę przekalkulował... Chcesz płacić grosze za dobry towar... A dobra, rzetelna czekolada to przede wszystkim ogromna praca.
Czekolady Manufaktury składają się tylko z kakaowego ziarna i cukru. A co jest w składzie tych marketowych czekolad? Często kakao w proszku, lecytyna sojowa, jakieś tłuszcze...
Gdyby Wedel lub Wawel robił rzetelną czekoladę, pewnie nie kosztowałaby ona parę zł. Zwykła tabliczka z Manufaktury kosztuje ok. 15 zł. Droższa może jest jakaś specjalna ich czekolada z ziaren odmiany Porcelana?
-
Kiedyś czekolady Rausch sprzedawał Kaufland w dobrej cenie. Znawcy pisali, że to dobra czekolada, znacznie lepsza niż, Lindt i inne. Niestety nie dane mi mi było spróbować, bo wycofano z oferty. W internecie można kupić poniżej 10zł.
Jak na razie spróbowałem 2 czekolad z Manufaktury Czekolady, trudno mi ocenić, bo preferuję mleczne, a wybrałem te z dużą zawartością kakao.
Ale warto spróbować, coś z wyższej półki, aby mieć porównanie.
Rozczarowałem się natomiast czekoladą do picia Arcaffe Barcios. Nic specjalnego za taką cenę.
-
Tak czy owak lepiej wesprzeć małą polską firmę, np. Manufakturę niż duży niemiecki przemysł...
-
czy plarnia M.A. posiada jeszcze w ofercie ziarno kakaowca?
To może być jeszcze lepsza (i korzystniejsza cenowo) propozycja niż drogie czekolady, których i tak tylko część (odliczając tłuszcz, cukier i dodatki) stanowi samo ziarno.
-
Tak czy owak lepiej wesprzeć małą polską firmę, np. Manufakturę niż duży niemiecki przemysł...
Zgadzam się z tym pomysłem i już nie mogę się doczekać pieniędzy, aby złożyć zamówienie :D
-
musiałem przekonać się osobiście ile warte są te droższe czekolady rodzimej produkcji i zakupiłem "Surowa czekolada organiczna z jagodami Goji 60%" CoCoa polskiej marki SuroVital http://www.facetikuchnia.com.pl/wp-content/uploads/2012/08/COCOA-test_08.jpg (http://www.facetikuchnia.com.pl/wp-content/uploads/2012/08/COCOA-test_08.jpg) W opisie podano: Surowa czekolada robiona ręcznie z nieprażonych ziaren kakaowca • słodzone cukrem z kwiatu palmy kokosowej • najlepsze ziarna kakaowca z ekologicznych farm
Cena prawie o połowę niższa niż w Manufakturze Czekolady bo 9-10zł/50g, wykonana w całości z naturalnych składników. Smak - rewelacja, lepszy od masowej produkcji dostępnej w marketach. Słodka ale w nienachalny sposób, intensywnie czkoladowa, czuje się jakby drobinki cukru podczas gryzienia. Jakby ktoś chciał więcej informacji : http://rawcocoa.pl/project/goji/ (http://rawcocoa.pl/project/goji/)
Polecam ten produkt.
-
nieprażone ziarna to prawie jak kawa zielona.
Ktoś z czekalodowców się odważył zrobić porównanie?
-
Ziarna to ziarna, ale "surowa" czekolada nie jest surowa w dosłownym sensie. Też smakują mi surowe czekolady. Jednak "czegoś" w nich brak...
-
Ja się dopiero od niedawna uczę przyrządzać prawdziwie dobre kakao. Dziecko tego wymaga. Rośnie mi naprawdę mały smakosz w domu :)
-
Właśnie mam w ustach Cocoa "Klasyczną Gorzką". Jest bardzo ok. Ale zastanawiam się czy aby bardziej kakaowy nie jest tu aromat tego kokosowego cukru niż samo kakao? ;)
-
Ja się dopiero od niedawna uczę przyrządzać prawdziwie dobre kakao. Dziecko tego wymaga. Rośnie mi naprawdę mały smakosz w domu :)
Jak to robisz?
-
trafiłem na kolejny ciekawy produkt: czekolada organiczna Feine Dark 71% niemieckiej marki Vivani: http://www.vivani-chocolate.de/P_Tafeln_Feine_Bitter_e.html (http://www.vivani-chocolate.de/P_Tafeln_Feine_Bitter_e.html)
Da się ją kupić w lepszych marketach na dziale "Bio-żywność" za 10zł/100g. Czekolada jak na swoją cenę ma bardzo dobry skład, tylko 3 składniki: masa kakaowa, nierafinowany cukier trzcinowy i masło kakaowe - wszystkie trzy z certyfikowanych plantacji organicznych. I nic poza tym żadnych emulgatorów, aromatów i dodatków.
Smakuje inaczej niż typowe marketówki, smak jest lżejszy i czystszy w podobny sposób jak przy czekoladach z Surovitalu, aczkolwiek surowa ma jednak wyraźniejszy smak. Vivani postawiłbym gdzieś w połowie drogi między czekoladą surową a zwykłą.
-
No nie wiem. Ta surowa ma dziwny smak. Niby jest ok i wydaje się całkiem smaczna, ale potem posmak jakoś mnie drażni... Niedawno zjadłem tabliczkę i taką mam refleksję.
Szkoda, że nie wiadomo nic o tych organicznych uprawach...
-
dla mnie surowa jest the best, szkoda że nie kosztuje mniej bo kupowałbym tylko taką.
Ale ta organiczna też jest niezła i o połowę tańsza, czuje się inną jakość cukru i tłuszczu użytego do produkcji.
-
O jakim tłuszczu piszesz? Tym kakaowym? Ziarno kakao zawiera 50% tłuszczu... Jeśli producent stosuje inne tłuszcze, to lepiej go omijać. W produkcji B2B nie stosuje się nic poza kakao i cukrem.
"Surowe" są the best, bo są tańsze niż np. Manufaktura? Moim zdaniem nie... Coś jest w tych surowych wyrobach nie tak. Nie potrafię tego nazwać, ale może wiedza o procesie technologicznym pozwoliłaby to jakoś rozświetlić.
Surowa cebula i skarmelizowana na patelni cebula to dwie różne wartości... ;)
-
A ja jakoś nie potrafię przekonać się do tej surowej, jakoś nie odpowiada mi jej smak, ale większości smakuje
-
Ja też nie jestem fanka tego smaku, dla mnie jest jakaś gorzka
-
Dla mnie najlepsze kakao to ciemne decomorreno, do picia , do ciast, deserów jest najlepsze.
-
Ciemne kakao to jak ciemna kawa, bez pełni smaku, bez odrobiny kwaskowatości, spalone, płaskie.
-
Dla mnie najlepsze kakao to ciemne d
Miło, że wpadłaś specjalnie żeby nam o tym powiedzieć na forum kawowym :)
Reklamowany przez Ciebie produkt niestety nie jest nawet średniej jakości.