forum.wszystkookawie.pl
Pogawędki przy kawie => Hobby, zainteresowania => Wątek zaczęty przez: GostRado w 21 Maj 2022, 07:48:51
-
Cześć :)
Zrobiło się za mało miejsca na mojej wyspie kawowej (część sprzętów stała na parapecie i lodówce), więc postanowiłem wykonać dodatkową półkę. W piwnicy znalazłem kawałek deski, przeszlifowałem papierami ściernymi, nałożyłem warstwę twardego wosku olejnego Osmo, kupiłem uchwyty (mogły być trochę mniejsze, ale nie znalazłem w sklepach)
i voilà :D
Pochwalcie się swoimi maualnymi zdolnościami i fajnymi pomysłami przy niewielkich nakładach finansowych.
-
Fajnie, mam chyba identyczne wsporniki ( moje są włoskie, albo mega podobne) może zdjęcie tak wyszło, ale wygląda jakbyś zapomniał o poziomicy i ołówek na ścianie widać :hihihi:
Ps. Ja zdłutowałem deskę, tak żeby doszła idealnie do ściany i schowała się "w spornikach", noi dałem dłuższą deskę ( stoją książki kucharskie) ;)
-
ale wygląda jakbyś zapomniał o poziomicy
Była.
ołówek na ścianie widać
Jeszcze będę szpachlował i malował, bo trochę Sodomy narobiłem, jak wierciłem pod kołki.
Ja zdłutowałem deskę
Pełna profeska 👍
Wsporniki chyba firmy GTV.
-
Ps. Ja zdłutowałem deskę, tak żeby doszła idealnie do ściany i schowała się "w spornikach", noi dałem dłuższą deskę ( stoją książki kucharskie) ;)
Nie prościej kupić niewidoczne mocowania? ;) np. Wurth ~85kg
https://eshop.wurth.pl/Kategorie-produktow/Wspornik-poki-typ-A/31111504131201.cyid/3111.cgid/pl/PL/PLN/?CampaignName=CS002&RecoId=box1@modelldetailpageA
Chyba, że ten metalowy jakoś do reszty wizualnie pasuje...
-
Takie mi się akurat widziały, (jeden ma do 50 kg) nie mam zaufania do takich udających wspornik ala relingi.
Na podobnych mam szklane półki, ani to ładne ani praktyczne, jeszcze w specjalistycznym sklepie muszę oringi kupować raz na 2 lata.
Uprzedzając pytania, nie nie liczyłem kołków na ścinanie i udarem nie dokręcałem :hihihi:
-
Nie prościej kupić niewidoczne mocowania
Podobnie jak Heniutek, sceptycznie podchodzę do tego typu zamocowań, a te z moich zdjęć dodatkowo pasowały mi wizualnie, jak napomknąłeś.
-
Na podobnych mam szklane półki, ani to ładne ani praktyczne, jeszcze w specjalistycznym sklepie muszę oringi kupować raz na 2 lata.
Te szklane to tak grube, że mają otwór na mocowanie? Czy po prostu leża na tych wspornikach? Bo te niewidoczne maja wejść w półkę... Wg mnie całkiem OK to wygląda ( ) Jeśli tak samo są zrobione szklane, to zamiast oringów pewnie można na amen zalać jakąś żywicą i zapomnieć...
-
Wygląda b. dobrze, własne projekty zawsze na plus :ok:
-
Leżą, leżą i po to te oringi.
Mam jedną taką półkę z chowanymi wspornikami, coś ala sklep dla idiotów i tak to sprężynuje że strach cokolwiek na niej postawić, mimo że jest stosunkowo gruba i powinna solidnie zapierać się o ścianę.
Jakby te wurth'a z przykładu przechodziły na wylot i kontrowałbym "śrubą" na końcu ( od frontu), to może miałoby to dla mnie większy sens, usztywniłoby to bardzo całość.
Albo np w połowie trzebaby było od spodu lub od góry zrobić mały nawiert i skontrować jakimś imbusem albo inną sprytną śrubą pod kątem 90 stopni wkręcając się w wspornik.
Widziałem już takie "kotwy" i te moje mają nakrętkę ( kołnierz) na końcu regulowaną, więc na upartego możnaby spróbować...
Może nie załapałem do końca jak działa ten system WURTHa, coś jak kotwa?
Jeśli potrzeba tylko 8 cm do wywiercenie w materiale żeby się schował ten trzpień to ok, ale z drugiej strony przy 25 cm desce lub ciut szerszej to jest podparcie na mniej niż 1/3 szerokości i ścianka materiału półki która podtrzymuje ma tylko, bądź aź 0,7 mm ?!
Jak ktoś montuje w betonie to ok, ale przy dzisiejszych materiałach, powodzenia.
Przy długości/głębokości 8 cm, przechył wiertła o więcej niż 5 stopni spowoduje, że koniec wiertła może wyjść "bokiem" przy grubości "deski ok 25mm, chyba że ryzykujemy i wiercimy poniżej osi deski?!
Dobrze liczę?!
Na pewno wygląda to minimalistycznie i bardzo estetycznie, jak deska przyklejona do ściany.
Może jestem pragmatykiem i wolę solidne rozwiązania, książek bym na tym na pewno nie ustawił.
-
W związku brakiem miejsca dołożyłem drugą półkę zmieniając podpórki, kupione w Mrówce. Gotową deskę kupiłem w Castoramie, przeciągnąłem papierem ściernym i pomalowałem jak wcześniej produktem Osmo.
-
Trochę inne ręczne robótki 😉