A jest jakaś wielka różnica między timemore hestnut, nano a slim?
Podepnę się, bo temat ten sam, tylko kwota inna - jaki młynek ręczny (mobilny jestem) byłby do rozważenia do 1000 złotych? Przeglądam opinie na forum o każdym młynku, który często się przewija w postach (Kinu, Comandante, Aergrind, Feld2), ale właściwie nie wiem sam, co z tych opinii wynika, bo każdy kończy się nie lada off-topiciem ^^'W tym budżecie to wręcz grzechem jest nie kupić Kazaka.
Ja też tak mogę? :)
będę chciał czegoś więcejMyślę, że aergrind jest tym czego potrzebujesz. Mały, mobilny, zmieli i do espresso, i do aero.
Wszyscy młynki strasznie elektryzuja kawy.Z tym się nie zgodzę. Mam IH i Aergrind i tak nie elektryzują. Jest to spowodowane inna budowa i umiejscowieniem żaren. U Ciebie są one zabudowane i tej kawy zostaje wiej niż powinno.
U mnie elektryzowała się kawaTrochę prądu tylko na korzyść. ;)
Na razie widzę, że Kazak i Aergrind są tu najczęściej typowani. Na youtubie spotkałem się z dwoma filmikami, w których pokazują, że żarno w aergrind się chwieje solidnie i to trochę studzi mój entuzjazm. A co z kinu czy comandante? Przerost ceny nad jakością?Kazak to rozmiar Kinu, Comandante jest gdzieś pośrodku, Aergrind najmniejszy/najlżejszy/najłatwiejszy w transporcie.
Filmikami z luzami się nie przejmuj, to jest celowe -- żarna się stabilizują kawą podczas przemiału.
czyli generalnie z aergrindem nie będę czuł, że coś mi umyka względem innych młynków?
a jeszcze powiedzcie - czy różne młynki różnie sobie radzą z częstymi zmianami stopni mielenia? Bo lubię sobie poeksperymentować z różnymi grubościami i nie chciałbym nagle mieć luzów z kosmosu i pyłu takiego, że nie idzie dripa zrobić, bo woda stoi po 120 ml wody.Przerost ceny nad jakością to MK3, ma dobry marketing i dobre rezultaty.
Na razie widzę, że Kazak i Aergrind są tu najczęściej typowani. Na youtubie spotkałem się z dwoma filmikami, w których pokazują, że żarno w aergrind się chwieje solidnie i to trochę studzi mój entuzjazm. A co z kinu czy comandante? Przerost ceny nad jakością?
@Valerii bardzo ciekawa opcja z tym miesiącem testów, ale chyba nie chciałbyś na to pójść, w końcu jestem anonimem z Internetu! ;-)
Pierwsze zdanie to bzdura.Każdy potrzebuje młynka do czegoś innego i czegoś innego od niego oczekuje. Sposób regulacji i użyte materiały moim zdaniem stawiają Kinu o klasę wyżej od komendanta.
Kinu kosztuje €100 więcej niż Comandante a nawet €130 jeśli znajdziesz fajna promocje. rezultaty bardzo podobne. Bardziej bym właśnie powiedział, ze Kinu jest za drogie na to co oferuje.
Sposób regulacji i użyte materiały moim zdaniem stawiają Kinu o klasę wyżej od komendanta.
Jakoś nie potrafię zrozumieć skąd krytyka commandante. Może jakieś konkretne argumenty? Jeszcze kilka miesięcy temu można było przeczytać że jego przemiał jest porównywany do EK 43
Kinu to światowy top młynków i tu nie ma o czym dyskutować, ale jeśli ktoś pisze, ze Comandante to przerost formy nad treścią, a Kinu ma adekwatna cenę to bardzo, ale to bardzo błądzi.
Comandante 830zl
Kinu 1410zl plus przesyłka
600 złotych różnicy! Za płynna regulacje. Oba mlybki maja swoje wady, ale to nie ta sama półka cenowa, a jakość bardzo zbliżona.
Jakoś nie potrafię zrozumieć skąd krytyka commandante. Może jakieś konkretne argumenty? Jeszcze kilka miesięcy temu można było przeczytać że jego przemiał jest porównywany do EK 43. Młynek jest łatwo dostępny, można do niego dokupić części zamienne. Przemiał jest naprawdę świetnej jakości. Jakość wykonania wysoka. Miele nim do alternatyw i czasami jako SD do espresso.
Może zmienię zdanie po przetestowaniu Kazak Tura.
Comandante występuje takie samo bicie jak w Kinu M47Rozumiem, że to zostało zmierzone? Chętnie poczytam, mogę prosić jakieś źródła?
Nie wiem jak w „Commendante”, ale w Comandante występuje takie samo bicie jak w Kinu M47.Ciekawe, bo od producenta mamy, że jest żarno pływające które się stabilizuje przez kawę.
Niestety, podobno wersja Kazaka pod espresso przy mieleniu pod alternatywy jasnych ziarenek stawia bardzo duży opór i wtedy mielenie bez dodatkowej bazy (dokupowanej oddzielnie) staje się znacznie trudniejsze niż w Kinu.Chodzi o mielenie pod filtr?
@malkos możesz polecić mi jasne ziarna z Swiezopalona do espresso?
naprawdę jest aż tak ciężko z mieleniem w kazaku, że bez bazy ni hu hu? (w wersji do espresso) bo taki kazak od espresso do alternatywy byłby mniamniuśny. Szanuję ten młynek.
naprawdę jest aż tak ciężko z mieleniem w kazaku, że bez bazy ni hu hu? (w wersji do espresso) bo taki kazak od espresso do alternatywy byłby mniamniuśny. Szanuję ten młynek.
W wątku dedykowanemu Kazakowi ktoś pisał, że próbował mielić jasne ziarna i poległ. Wersja do alternatyw mieli od espresso do alternatyw, ale trzeba trochę więcej machać rączką. Po weekendzie powinienem dostać młynek do testów, sprawdzę jakieś jasne ziarna w AP z Prismo.
Ostatnio próbowałem przez parę sekund Kazaka w wersji do alternatyw
Słuchajcie raz jeden ktoś napisał, że mieliło mu się ciężko Kazakiem i teraz to pokutuje, a młynek na prawdę radzi sobie świetnie.Miałem do testów wersje espresso i zmielenie jasnych ziaren pod espresso bez bazy było niemożliwe. Niestety baza także nie spełniania oczekiwań, ponieważ ziarna kawy podczas mielenia nie przesuwają się w dół. Trzeba stawiać bazę do pionu, ponownie kłaść i kręcić.
Jeśli ktoś chce zmielić jasnego singla do espresso czy na tygielek, to będzie musiał użyć trochę siły, ale bez przesady. Poza tym, przecież nie mielimy kawy jasno palonej do alternatyw do espresso...
. Poza tym, przecież nie mielimy kawy jasno palonej do alternatyw do espresso...
A to ciekawe, bo moja żona ma naprawdę mało siły i sobie mieli Komesiem pod espresso bez problemów nawet jasne Etiopie. Z tym, że to trochę trwa, ale nigdy nie miała tak, żeby nie dala rady.Tak jak napisałeś komesiem zmieli każdy. Kazak do espresso jak dla mnie potrzebuje bazy.
A jak sobie radzi Comandante z mieleniem jasnych ziaren może nie pod espresso, ale pod kawiarkę? Lepiej niż Kazak?Porównania nie ma, ale Comandante nie stawia oporów. Jasne, ciemne, grubo, drobno -- jest lekko i przyjemnie. Jedynie co może się zdarzyć, to poślizg na drewnie.
A to ciekawe, bo moja żona ma naprawdę mało siły i sobie mieli Komesiem pod espresso bez problemów nawet jasne Etiopie. Z tym, że to trochę trwa, ale nigdy nie miała tak, żeby nie dala rady.:ok: :taktak:
Kazaka jak i inne tego typu konstrukcje pod przemiał do espresso, nie boli operatora brak siły w ręce, ;) ani brak bazy do zamocowania, ;) tylko albo aż brak:
1/ Pełnego zasypu.
2/ Elektryfikacji napędu.
A te dwa wymienione punkty wpływają w 100% pozytywnie na czystszy smak espresso.
Pylenie podczas przemiału na wskutek braku pełnego zasypu, mówiłem o tym nie raz i chyba nie tylko ja.
Robiliście jakieś większe lub mniejsze testy? Bo gdzieś mi chyba to umknęło, albo za krótko na forum jestem.
Robiliście jakieś większe lub mniejsze testy? Bo gdzieś mi chyba to umknęło, albo za krótko na forum jestem.Weź Kruve do ręki i sprawdź ;)
Czyli, jeżeli mielimy z prawie pustym hopperem, to w skutek popcorningu powstaje więcej pyłu?Jest zupełnie odwrotnie. Przy pustym gardle młynka i przy pustym wylocie, czyli przy braku popychania przez kolejne ziarna i braku blokowania przez zmieloną już kawę, jest więcej dużych cząstek. Jeśli tym samym młynkiem sprawdzisz obie opcje okaże się, że przy zasypie do pełna trzeba ustawić grubsze mielenie aby czas parzenia był taki sam. Smak oczywiście nie będzie identyczny, bo średnia drobin będzie inna.
Jeśli tym samym młynkiem sprawdzisz obie opcje okaże się, że przy zasypie do pełna trzeba ustawić grubsze mielenie aby czas parzenia był taki sam.Tak właśnie jest.
Robiliście jakieś większe lub mniejsze testy? Bo gdzieś mi chyba to umknęło, albo za krótko na forum jestem.Weź Kruve do ręki i sprawdź ;)
Jeśli tym samym młynkiem sprawdzisz obie opcje okaże się, że przy zasypie do pełna trzeba ustawić grubsze mielenie aby czas parzenia był taki sam. Smak oczywiście nie będzie identyczny, bo średnia drobin będzie inna.
@Tedi, może nie zauważyłeś, ale jest to temat o młynkach do alternatyw, więc rozpisywanie się o "dziurach" w smaku espresso, jest bez sensu.
Poza tym, największy wpływ na końcowy smak ma dobra jakościowo kawa, a nie przemiał, nawet "zapodany" - cokolwiek to znaczy.
A co do przemiału do alternatyw, to i tak używam wolnoobrotowego młynka z płasko-stożkowymi żarnami 85 mm. Który również doskonale sprawdzi się w przemiale do espresso.
Zrobi młynek przemiał dobry do espresso, to z alternatywnymi metodami poradzi sobie bez najmniejszego problemu.
Zrobi młynek przemiał dobry do espresso, to z alternatywnymi metodami poradzi sobie bez najmniejszego problemu.
Potwierdzam (też miałem wersje espresso na testach). W moim przypadku do młynka trafiała Perla Negra, przemiał do espresso. Sytuacja z bazą też u mnie występowała.Słuchajcie raz jeden ktoś napisał, że mieliło mu się ciężko Kazakiem i teraz to pokutuje, a młynek na prawdę radzi sobie świetnie.Miałem do testów wersje espresso i zmielenie jasnych ziaren pod espresso bez bazy było niemożliwe. Niestety baza także nie spełniania oczekiwań, ponieważ ziarna kawy podczas mielenia nie przesuwają się w dół. Trzeba stawiać bazę do pionu, ponownie kłaść i kręcić.
Jeśli ktoś chce zmielić jasnego singla do espresso czy na tygielek, to będzie musiał użyć trochę siły, ale bez przesady. Poza tym, przecież nie mielimy kawy jasno palonej do alternatyw do espresso...
Mielenie ciemnych ziaren pod espresso było dużo łatwiejsze ale i tak nie dla kobiety. Oczywiście mowa o mieleniu bez bazy.Mujeres przemiał do espresso raczej spokojnie i faktycznie szybko, ale nie bez użycia znacznej siły.
Nie wiem jak kinu ale w comandante czy aergring mieli się o niebo lżej.
Kluczem dla mnie jest poprawienie bazy oraz tego drobnego elektryzowania kawy.
--wyrwane z kontekstu--
Do tego jest akceptowalna dla ludzi którzy piją tylko zalewajki.
Nie masz racji, inne są wymagania do espresso, a inne do większości alternatyw.
Jako "wybitny" ??, choć samozwańczy znawca przemiałów, powinieneś o tym wiedzieć :) .
Czyli potrafisz wykorzystać gastro młynki warte w chuchu, wygrzewane wielkie ekspresy, obstawione termometrami i manometrami, certyfikowaną przez włochow kawę i osiągasz tak wzorcowy kubek jak zalana gotującą się wodą podtęchła mielonka z biedry? Brawo Ty ;)
Cytat: WS w Dzisiaj o 15:57:02
Nie masz racji, inne są wymagania do espresso, a inne do większości alternatyw.
Jakie to są wymagania?
Cytat: WS w Dzisiaj o 15:57:02
Jako "wybitny" ??, choć samozwańczy znawca przemiałów, powinieneś o tym wiedzieć .
Gdy zrobisz espresso z ciemno palonego ziarna które Ciebie nie cofnie w tył za sprawą odczutego nieprzyjemnego smaku, to masz wtedy cień szansy, że zrozumiesz moje słowa.
Takie espresso z ciemnopalonego ziarna, to dla mnie takie kawowe przedszkole. Łatwo zmielić, łatwo zrobić i dobrze wygląda. Na szczęście, dawno z niego wyrosłem..Ty tak, tak jak i pewnie zdecydowania większość ludzi na forum. Tyle że dla niego to jest wyczyn, coś trudniejszego niż espresso z ziarna palonego jasno...
Inne. Czyżbyś nie wiedział?
A żebym miał "cień szansy", żeby Ciebie zrozumieć, to musisz zacząć pisać z sensem i bardziej po polsku.
Nie mam pojęcia co Tobie wydaje się, że wiesz. Może dlatego odpowiadasz pytaniem na pytanie?Dlaczego się irytujesz, gdy ktoś stosuje twoją broń?
Skoro ja piszę bez sensu, znaczy to, że o przemiale do espresso niewiele wiesz.Piszesz 'niezbyt po polsku', na co nie raz zwracaliśmy tobie uwagę, stąd bez sensu...
. Poza tym, przecież nie mielimy kawy jasno palonej do alternatyw do espresso...Chyba Ty
Marek.
. Poza tym, przecież nie mielimy kawy jasno palonej do alternatyw do espresso...Chyba Ty
Marek.
No w sumie ja sam często piję espresso z Kenii czy innej afrykańskiej kawy ;)
A wracając jeszcze do porównań Comandnate i Kazaka, to jakość przemiału widać i po zmieleniu i przy zaparzaniu. Comandante generuje widocznie więcej pyłu.
Nosozny na rękach w PL i może w europie.Amerykanie....
W USA parę osób miało, a wersje v1 i v2 były wyśmiewane...
Pokaż proszę jak wygląda kazak po zmieleniu np 20g kawy a jak wygląda comandante. Ile kawy zostaje na żarnach w obu młynkach bez obstukiwania.
Oczywiście pokaż jeszcze tą ilość pyłu jaką wygenerowały oba młynki.
Widzę następuje gloryfikacja nowego młynka. Nie mam nie przeciw temu młynkowi ale niestety nie jest tak jak to opisujesz.
Pokaż proszę jak wygląda kazak po zmieleniu np 20g kawy a jak wygląda comandante. Ile kawy zostaje na żarnach w obu młynkach bez obstukiwania.
Oczywiście pokaż jeszcze tą ilość pyłu jaką wygenerowały oba młynki.
Widzę następuje gloryfikacja nowego młynka. Nie mam nie przeciw temu młynkowi ale niestety nie jest tak jak to opisujesz.
Skoro nie miałeś w rękach Kazaka, to na jakiej podstawie opisujesz, że tak nie jest?
Robiliśmy testy i tak wyszło. Comandante w porównaniu do Kazaka pyli jak Hario Slim przy Comandante :)
No właśnie, chyba raczej Mader miał w rękach kazaka, tak przynajmniej wynika z jego wcześniejszych postów.Pokaż proszę jak wygląda kazak po zmieleniu np 20g kawy a jak wygląda comandante. Ile kawy zostaje na żarnach w obu młynkach bez obstukiwania.
Oczywiście pokaż jeszcze tą ilość pyłu jaką wygenerowały oba młynki.
Widzę następuje gloryfikacja nowego młynka. Nie mam nie przeciw temu młynkowi ale niestety nie jest tak jak to opisujesz.
Skoro nie miałeś w rękach Kazaka, to na jakiej podstawie opisujesz, że tak nie jest?
Robiliśmy testy i tak wyszło. Comandante w porównaniu do Kazaka pyli jak Hario Slim przy Comandante :)
Poczytaj temat to będziesz wiedział na jakiej podstawie.
widzę że znasz metodologię :DOff-Topic:Nie mogłem się powstrzymać. Pomiar pylenia na oko - mielimy kawę w dwóch młynkach, w takiej samej grubości. Sypiemy jedną kawę do prawego, drugą do lewego oka. Które oko dłużej płuczemy, aby odzyskać komfort, to miało więcej pyłu. Zapisując czas płukania mamy porównanie z innymi młynkami :mrgreen: :diabelek:
Comandante: 11Rozumiem, że znasz perspektywę, bo stosowałeś przynajmniej jeden z tych młynków nie licząc obu podanych jako granica skali?
... i niech świat płonie :ogien:
jak byście ocenili te młynkiProblem w tym, że mało kto miał z nimi wszystkimi do czynienia oprócz naszego naczelnego forumowego testera młynków ;)
mało kto miał z nimi wszystkimi do czynienia
Mader skoro miałeś dwa młynki w ręku, to dlaczego pytasz mnie o porównanie :)Nie ma to jak odwracanie kota ogonem. To Ty twierdzisz, że comandante bardziej pyli od kazaka a jak prosimy abyś to pokazał to pytasz dlaczego pytam. Prawie jak dyskusja z Tedim. Po swojej stronie nie weryfikowałem, który pyli bardziej gdyż nie mam sitek do odsiewania pyłu.
nie pimpować
Tylko w uczciwy sposób. Jestem za tym aby konkurencja była bo to napędza rynek. Dodatkowo Valeri robi bardzo fajne rzeczy a jego pomysły są naprawde przednie. Pisałem mu np. na priv, że jednak w młynku położonym na bazie ziarna nie przesuwają się w dół i odpisał, że zna problem. Mam nadzieję, że uda się to poprawić bo ten młynek z bazą to bardzo fajna rzecz. Chyba żaden inny młynek ręczny nie mieli 20g ciemno palonej kawy w 20s.nie pimpować
Ja myślę, że nowe produkty trzeba jednak "pimpować" ;) Im więcej ich na rynku tym dla nas wszystkich lepiej...
To zależy jak szybko kręcisz.Tylko w uczciwy sposób. Jestem za tym aby konkurencja była bo to napędza rynek. Dodatkowo Valeri robi bardzo fajne rzeczy a jego pomysły są naprawde przednie. Pisałem mu np. na priv, że jednak w młynku położonym na bazie ziarna nie przesuwają się w dół i odpisał, że zna problem. Mam nadzieję, że uda się to poprawić bo ten młynek z bazą to bardzo fajna rzecz. Chyba żaden inny młynek ręczny nie mieli 20g ciemno palonej kawy w 20s.nie pimpować
Ja myślę, że nowe produkty trzeba jednak "pimpować" ;) Im więcej ich na rynku tym dla nas wszystkich lepiej...
Jak się postaram to Xeoleo osiągnie ten sam czas :D
czyli metoda na oko. Miałeś racje Mader, promowanie produktu przez obrzucanie błotem konkurencji. Brzydko.
obrzucanie błotem konkurencjiJak już to chyba obrzucanie pyłem.
obrzucanie błotem konkurencjiJak już to chyba obrzucanie pyłem.
Szczerze powiedziawszy nie podoba mi się gdy dyskusja przechodzi w atak na jakąś osobę. Ja nie zauważyłem, aby malkos próbował tu jakiś produkt deprecjonować. Pisze wg mnie o własnym doświadczeniu i ocenie. Myślę, że nie powinniśmy podważać prawa do prywatnej wypowiedzi kogokolwiek na forum. Nawet jeśli ktoś się myli to wymieniajmy się jednak argumentami w danym temacie.
Malkos sprzedaje różne młynki, Commandante także.
Skoro finalnie i tak najważniejszy jest efekt w filiżance, to może nie ma się co bić o to, który młynek produkuje mniej pyłu, a skupić się na porównaniu naparu. Czy ktoś miał możliwość porównać efekt smakowy naparów z przemiału komesiem i kazakiem?Ja miałem taką możliwość. Dodatkowo porównywałem do ceado e6p. Opisałem to w wątku o kazaku.
Nikt nie lubi przepychanek ale czasami tak to bywaNie rozumiem, myślę że gdybyśmy rozmawiali merytorycznie to żadnych przepychanek osobistych by nie było. Trzeba się tylko trochę postarać.
Ja widzę to trochę inaczej. Wypowiedzi użytkownika, który przyznaje się, do tego kim jest, bardziej szanuję niż gdyby miał pisać z osobnego konta udając, że jest kimś innym. Wolność słowa powinno ograniczać poszanowanie dla innych osób. Ponadto mamy regulamin i zapisy prawne w ustawach. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości.
Mader skoro masz wiedzę, to użyj jej do sformułowania argumentów, zamiast atakować kogoś na niejasnych podstawach.Nikt nie lubi przepychanek ale czasami tak to bywaNie rozumiem, myślę że gdybyśmy rozmawiali merytorycznie to żadnych przepychanek osobistych by nie było. Trzeba się tylko trochę postarać.