Autor Wątek: Językowe potyczki i prztyczki  (Przeczytany 18210 razy)

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #15 dnia: 20 Wrzesień 2019, 09:56:59 »
Nie mówię o autach tylko oponach. Między uniroyal a Yokohama jest przepaść rzędu 40-50 km/h.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Wrzesień 2019, 10:42:19 »
Ale co ma zakres prędkości do przepaści? Indeks nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o jakość opony.

Offline WS5 Mężczyzna

  • Wiadomości: 433
  • Ekspres: Aeropress, phin, Magica S PID, Lelit Mara X
  • Młynek: Niche Zero, Compak K3 Touch, DF64
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Wrzesień 2019, 10:54:22 »
Raczej chodzi o różnicę w max prędkości, np. na zakrętach przy jakiej da się jeszcze jechać danym samochodem na różnych oponach, no ale zależy to mocno od trasy ;)
BTW całkiem dobrze jeździło mi sie na Yokohama AVS SPORT V102 w zwykłej Astrze F, natomiast to co dali fabrycznie poleciało po ~roku do kosza - nie dało się jeździć po mokrej drodze...





Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Wrzesień 2019, 11:03:19 »
Prawda jest taka, że dojście do granicy możliwości opon wymaga na prawdę sporych umiejętności, a mając zdrowy rozsądek nie da się tego zrobić na drodze... Można jedynie dojść do prostych rzeczy typu odporność na aquaplaning, ale szukanie granic przyczepności na drogach publicznych to czysty debilizm. Chyba że wyjdzie przypadkiem, ale jadąc przepisowo jest to niemalże niemożliwe...

Offline WS5 Mężczyzna

  • Wiadomości: 433
  • Ekspres: Aeropress, phin, Magica S PID, Lelit Mara X
  • Młynek: Niche Zero, Compak K3 Touch, DF64
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #19 dnia: 20 Wrzesień 2019, 11:09:02 »
Już sie robi mocny off topic, ale tu nie chodzi o żadne dojście do granic możliwości i bicie rekordów, tylko normalna, sprawną (i w miarę bezpieczną) jazdę. Nie da sie ukryć, że na lepszych oponach często da się te 30-50km szbciej, a jadąc z prędkością "średnio jak wszyscy" jest się na lepszej pozycji w razie nieprzewidzianych sytuacji podbramkowych (krótsza droga hamowania, możliwośc ominięcia przeszkody typu test łosia przy większej prędkości..)

« Ostatnia zmiana: 20 Wrzesień 2019, 11:11:05 wysłana przez WS5 »

Offline mlopus Mężczyzna

  • Wiadomości: 2397
  • Ekspres: HX GRIMAC Baristar SN 000009,Bialetti Experss Mini, LP Europiccola
  • Młynek: Mazzer Luigi Super Jolly DR, 1Zpresso Q2
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #20 dnia: 20 Wrzesień 2019, 11:28:51 »
I tu się nie zgodzę z Tobą Siewcu, kiepska opona to dłuższa droga hamowania. Na mokrym, na lodzie a nawet na suchej powierzchni.
Gorsza przyczepność, gorsza sterowność samochodu, skład mieszanki wpływa nie tylko na zużycie czy hałas ale również na przyczepność czy to po jakim odcinku drogi się zatrzymamy. Opony premium mają wady w postaci ceny ale są bardziej wytrzymałe, z większym indeksem prędkości a to potrafi sprawdzić policja na zachodzie a ubezpieczyciel u nas. Jeśli opona ma v max 200 km/h a auto 240 km/h to żegnamy się z dowodem rejestracyjnym albo odszkodowaniem. Ja początkowo skrytykowałem opony run flat, idea jazdy 300 km z uszkodzoną oponą jest dla mnie absurdalna, ale biorąc pod uwagę kiepską dostępność warsztatów będących w stanie to naprawić może to się okazać konieczne, cena przesadzona, specjalnie dostrojone zawieszenie problematyczne ale jest jedna kwestia o której się nie myśli. Przebicie czy pęknięcie takiej opony nawet przy dużej prędkości nie powoduje utraty kontroli nad pojazdem, a to już dla mnie jest wielki plus nawet jeżeli nigdy dotychczas nie pękła mi opona to wykluczenie tego ryzyka w samochodzie rodzinnym potrafię docenić. Sprawdził to nawet na własnej skórze naczelny notariusz RP Andrzej D chociaż to akurat średnia rekomendacja pod każdym względem.

skansen

  • Gość
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Wrzesień 2019, 11:56:20 »
Opony premium mają wady w postaci ceny ale są bardziej wytrzymałe, z większym indeksem prędkości a to potrafi sprawdzić policja na zachodzie a ubezpieczyciel u nas. Jeśli opona ma v max 200 km/h a auto 240 km/h to żegnamy się z dowodem rejestracyjnym albo odszkodowaniem.
Dodam jeszcze, że od wspomnianej zasady jest wyjątek: w oponach zimowych można stosować niższy indeks prędkości niż zalecany przez producenta, ale nie niższy niż indeks Q (Q = 160 km/h). Jeśli w samochodzie zostały zamontowane opony z niższym indeksem prędkości należy umieścić stosowne oznaczenie tak, aby było widoczne dla kierowcy.

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #22 dnia: 20 Wrzesień 2019, 17:25:36 »


tu nie chodzi o żadne dojście do granic możliwości i bicie rekordów, (...) jadąc z prędkością "średnio jak wszyscy" jest się na lepszej pozycji w razie nieprzewidzianych sytuacji podbramkowych

Tylko jeden rozumie bez wyłożenia jak krowie na rowie? Dokładnie o to chodzi.

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Wrzesień 2019, 23:32:13 »
Wracając do tematu. Zawsze śmieszy mnie określenie kawy (przez roasterów) jako: genialna, doskonała itp.
No cóż - nie, nie jest.
WITAM I POZDRAWIAM :)

Online Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #24 dnia: 21 Wrzesień 2019, 07:22:32 »
Tak jest ;). Kawa jest wszystkim ;). Sam często takich określeń używam, gdy chcę dać akcent na jakieś słowo.

Offline Adaśko Mężczyzna

  • Wiadomości: 72
  • Ekspres: V60, AP, Chemex, Ibrik, La Pavoni Mignon
  • Młynek: Comandante MK3 Nitroblade, Wilfa
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #25 dnia: 21 Wrzesień 2019, 08:47:51 »
O ile mogę się zgodzić, że nie można nazwać kawy genialną (co najwyżej można coś genialnego pod jej wpływem osiągnąć  ;)) , to nie widzę problemu z określaniem jej jako doskonała. Nie mówiąc już o tym, że może być "doskonała jako przelew" itp. Nie przesadzajmy. W tym przypadku mówimy o subiektywnym odczuciu opisującego.

Online Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #26 dnia: 18 Czerwiec 2020, 08:01:07 »
Uszanowanie :). Ponieważ wczoraj czytałem mądre rzeczy o odmianach coffea arabica, dzisiaj postanowiłem poszerzyć zdobyte wiadomości. Jedynie słuszna wyszukiwarka "odniosła" mnie do wpisu na stronie naszego "ulubionego" komercyjnego kawowego portalu w Polsce. Artykuł dotyczy odmian botanicznych ale autor namiętnie posługuje się angielskim określeniem "varietal" -- myślę, że w celu dodania do tekstu fachowego brzmienia. Ale po polsku "varietal" to nie odmiana lecz chyba coś, co cechuje się różnymi odmianami. Tu wyjaśnienie na przykładzie wina -->> https://en.wikipedia.org/wiki/Varietal

Coffee varietal -- to moim zdaniem różne odmiany kawy w ogóle, albo po prostu kawa określonej odmiany.

Jeśli już używamy angielskiego do pisania o odmianach botanicznych, to piszmy o: variety (l.poj.) i varieties (l.mn.). Inne pojęcie -- cultivar oznacza odmianę stworzoną przez człowieka. Tu chyba najlepsze źródło -->> https://varieties.worldcoffeeresearch.org/

Z drugiej strony, dość często używa się hasła "varietal" w wielu tekstach obok i w znaczeniu "variety"...  :evil:.
« Ostatnia zmiana: 18 Czerwiec 2020, 08:32:11 wysłana przez Antonio »

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #27 dnia: 18 Czerwiec 2020, 09:07:31 »
Varietal to główna odmiana bądź główne odmiany. 
Bardziej słownikowo (wg Oxford languages):
1. Varietal (of a wine or grape) made from or belonging to a single specified variety of grape.
2. Botany - Zoology relating to, characteristic of, or forming of a variety

A tu na chłopski rozum:
The word variety refers to the grape variety, grown and used to make the wine such as Chardonnay, Cabernet Sauvignon, Merlot and so forth.
The word varietal is an adjective, and refers to the wine. It describes a wine that is made from a single or dominant grape variety.

Variety to rzeczownik, varietal to przymiotnik. 
Raczej w polskim nie ma przymiotnika "odmianowy" więc może być trudno to zrozumieć. W przypadku wina też jest ciężko, bo mamy przykład gotowego produktu.
Biorąc pod uwagę definicje:
Variety - arabica, robusta
Varietal - Gesha, Caturra, Typica etc

"Moja ulubiona kawa to espresso z 100% arabika (variety)"
"Moja ulubiona kawa to drip z Panamskiej Geshy finca La Esmeralda (varietal)"

dość często używa się hasła "varietal" w wielu tekstach obok i w znaczeniu "variaty"...
To "żart"?...

Edit: No i nie pomyliłem się ;) Tu foto z World Atlas of Coffee
« Ostatnia zmiana: 18 Czerwiec 2020, 09:18:56 wysłana przez Szczympek »
WITAM I POZDRAWIAM :)

Online Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #28 dnia: 18 Czerwiec 2020, 09:22:22 »
Nie żart tylko literówka. Nie za bardzo masz rację... Arabica, robusta, liberica itp. to gatunek botaniczny czyli species.

Świat i nomenklatura wina jest tak specyficzna i "odjechana", że nic dobrego nie wynika z prób jej przeniesienia do dziedziny kawy. Varietal wine to wino z jakiejś konkretnej odmiany, coś w rodzaju single origin chyba. Varietal coffee analogicznie chyba znaczy tyle co kawa konkretnej odmiany. Mniej fachowe źródła piszą o "Bourbon varietal" itp. Fachowe (przyrodnicze) najczęściej o "Bourbon variety".
« Ostatnia zmiana: 18 Czerwiec 2020, 09:28:55 wysłana przez Antonio »

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Językowe potyczki i prztyczki
« Odpowiedź #29 dnia: 18 Czerwiec 2020, 09:45:50 »
to nie odmiana lecz chyba coś
to moim zdaniem
single origin chyba
Ty nie masz racji. Coffea to species. Coffee arabica to variety. Pierwsze zdanie wikipedii...
Mam racje i podaje źródła. Chyba, że nie zobaczyłeś zdjęcia...
« Ostatnia zmiana: 18 Czerwiec 2020, 09:50:21 wysłana przez Szczympek »
WITAM I POZDRAWIAM :)

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi