Autor Wątek: Cena a jakość kawy  (Przeczytany 44544 razy)

Offline Sala Mężczyzna

  • Wiadomości: 378
  • Ekspres: ASCASO ARC; Chemex, Aeropress; Drip V01;02; Phin
  • Młynek: Mahlkonig Tanzania; MKIII
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Kwiecień 2016, 21:42:27 »
Może to źle napisałem chodziło mi bardziej o to że jeżeli komuś coś smakuje to nie znaczy że mi też będzie smakowało!

Offline Maciej1 Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 979
  • Ekspres: Jednobojlerowiec
  • Młynek: Fio F64 Evo
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Kwiecień 2016, 22:10:42 »
Niech wszystkie palarnie robią to transparentnie i będzie dobrze http://transparenttradecoffee.org/transparentcoffees
W młynie: ziarna

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #17 dnia: 09 Kwiecień 2016, 22:31:06 »
Nie chodzi mi o żadną Rwandę, tylko o to zdanie, sugerujące niską jakość produktów tej palarni.

Tylko na tej podstawie można sobie wyrobić zdanie o jakości pozostałych tanich kaw, bo ta Rwanda jest pewnym wyjątkiem od reszty, bo w zakupie kosztowała ok. 10 Euro a nie 3 Euro.

Po prostu jako świadomy i komercyjny użytkownik,nie powinieneś schodzić do takiego poziomu. Nie wiem czy regulamin forum w ogóle dopuszcza takie praktyki.

Myślę, że warto wtrącić tutaj słowo wyjaśnienia. Proszę o nie interpretowanie wypowiedzi Antonia w kategoriach "brudnego marketingu". Osoby zajmujące się kawą zawodowo wiedzą doskonale, że duże firmy zajmujące się zieloną kawą operują dwoma cennikami: "conventional" i "speciality".

Kawy "conventional" nie są "mikrolotami" z określonych plantacji, gdyż nie spełniły surowych kryteriów jakościowych.  W protokołach jakościowych SCAA mają one niższy score (80-84) i dlatego trafiają do tańszych, bardziej ekonomicznych "blendów" z danego kraju czy regionu. Będą kosztować w zakupie 3-6 Euro/kg, do której to ceny dochodzą koszty transportu oraz ubytek masy w paleniu rzędu kilkunastu do dwudziestu procent.

Mikroloty, a zwłaszcza mikroloty z eksperymentalnych obróbek, np. kawy naturalne czy honey z Kostaryki kosztują kilkakrotnie drożej od kaw "conventional" ze względu na włożoną w nich ludzką pracę oraz ryzyko plantatorów. Ktoś te kawy ręcznie zbiera (tylko dojrzałe owoce, bo do krzewów czy drzew podchodzi się kilkakrotnie), ktoś je selekcjonuje po zbiorze i ktoś je ręcznie przewraca na patio lub na specjalnych łóżkach, żeby w owocach nie pojawił się aromat fermentacji. W Kostaryce zbiory takich kaw rozpoczyna się, gdy agronom zmierzy za pomocą odpowiednich przyrządów poziom cukru. Naturalne mikroloty oraz kawy "honey" widniają na listach sprzedawców w ilości np. 4-6 worków za kilkanaście Euro/kg podczas gdy "blendów conventional" dociera do nich 150-300 worków. Pomiędzy roasterami istnieje konkurencja o pozyskanie ciekawszych mikrolotów. Dzięki temu plantatorzy mogą uzyskać godziwą cenę za włożoną pracę i dostarczoną jakość kawy oraz podjęte ryzyko, gdyż jeśli proces się nie uda, pochodzącą z niego kawę trzeba wyrzucić.

Proces naturalny (Hacienda Sonora/Finca Santos) Kostaryk jest autorskim dziełem plantatora-eksperymentatora a palenie jest autorskim dziełem roastera.



Różnica między "speciality" a "conventional"  jest mniej więcej taka, jak między winem , które na włoskich stołach pojawia się w karafkach jako "vino da tavola" a winem "rezerwa" z danej winnicy. Nasze "Rocko" nosi konkretną nazwę "Yergachefe Rocko mountain Reserve": jakość lotu/mikrolotu zależy przede wszystkim od jakości procesu selekcji. Ta sama kawa z palarni Gardelli Specialty Coffee kosztowała 180 zł/kg i w moim odczuciu tyle mniej więcej powinna finalnie kosztować.

Co do Kenii, ceny surowca ustala rząd w zależności od ścisłej oceny jakościowej dokonanej przez wyspecjalizowany panel testerów. Ceny dobrych Kenii będą wahać się od 8 do 16 Euro przed transportem do Polski i przed ubytkiem wagowym w palarce.
Gaz, pracownik, torebki także mają swoją cenę. 

Ceny Geishy z Panamy to 50-150 USD/kg (zielone ziarno).
Cena cultivaru Sudan Rhume z naturalnej obróbki z Kolumbii: 65 EURO/kg.
Na tej kawie w ubiegłym roku Mistrzostwo Świata Baristów zdobył Sasha Sestic. Jego innowacją było poddanie ziaren węglowej maceracji, na zasadzie analogii do wina.


Obecność mikrolotów w naszej ofercie jest raczej rezultatem naszej pasji a nie chęci zysku, gdyż na kawach "conventional" zarabia się więcej. Marże włoskich palarni (zautomatyzowane piece i konfekcjonowanie, ziarno tylko "conventional") to około 300%. Posługując się analogią do cen "Gardelli Specialty Coffee", można stwierdzić że palenie kaw "speciality" nie jest w Polsce specjalnie opłacalne, gdyż marże na nich są niewielkie.  To właśnie na myśli miał Antonio.

Ostatnio zamówiłam worek Geishy z Kolumbii i zastanawiam się, czy nie będzie to zakup samobójczy :-(

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #18 dnia: 09 Kwiecień 2016, 22:33:39 »
jeżeli komuś coś smakuje to nie znaczy że mi też będzie smakowało!
I to są właśnie preferencje. :szampan: Natomiast smak czegoś jest obiektywną cechą, którą da się opisać i ocenić, zatem smak jest kwestą obiektywną.

Offline shaqks

  • Wiadomości: 311
  • Ekspres: Kawiarka G.A.T Valentine/ Drip Hario 02 / Aeropress / Chemex(NS Aurelia 2)
  • Młynek: Mazzer Luigi Mini(F83e, Anfim Super Caimano, Mazzer SJ)
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Kwiecień 2016, 00:00:33 »
Zazwyczaj ograniczam się przeglądania forum w wolnych chwilach ale po tym co tutaj przeczytałem nie umiem nie wyrazić choć częściowo swoich emocji choć pierwsza fala już przeszła i postaram się żeby wpis był stonowany. Choć pewnie i tak padnie wiele przykrych słów więc z góry przepraszam.
Brudny marketing? Jak w ogóle śmiecie używać tego pojęcia w tym przypadku? Dogryzanie innym palarniom? WS z całym szacunkiem za całą działalność na forum ale jak w ogóle możesz pisać takie rzeczy?
Jakie w ogóle dogryzanie? To pisanie szczerej prawdy i dobrze, że ktoś o tym od czasu do czasu mówi bo porównywanie fine coffee do speciality i sugerowanie, ze jedno jest drugim i sprzedawanie tego w podobnych cenach to po prostu robienie ludzi w *****. I jeżeli mówisz, że powyżej był brudny marketing to ten post tutaj będzie brudnym marketingiem x10.

Nie nie jest ok, że w Polsce mamy takie podatki a nie inne. Nie jest ok, że jak robactwo szukamy wszystkiego co najtańsze i próbujemy sobie wmówić, że może tym razem sie uda i trafimy coś mega w super cenie. I ceny kawy w PL ( kawy speciality ) też nie są ok. SĄ ZA TANIE! Mam szczerą nadzieję, że za parę lat nie znajdzie się ani jedna paczka kawy na polskim rynku z odpowiedniego segmentu poniżej 150zł/kg. Bo sprzedawanie kawy poniżej jest uwłaczaniem godności osób, które na tą mega jakość nawet jak na europejski rynek pracują.
A porównywanie wytworów tych ludzi z za przeproszeniem takim ścierwem to mieszanie ich z błotem. Ich i tych nielicznych kilkudziesięciu ludzi w Polsce, którzy wkładają w swoją pracę 110% i wiedzy i serca. A atakowanie ich w sposób powyższy WS to jest coś czym jestem mocno zniesmaczony, zdegustowant, etc.
I mierzi mnie takie polactwo, dogryzanie jeden drugiemu zamiast docenić to co mamy. A mamy mega jakość w zbyt niskiej cenie. Why?
Bo niestety takie prawo dyktuje rynek i może na tym korzystać tylko odbiorca końcowy. I tu do nikogo nie mam żalu, że mercedes z salonu kosztuje tyle co opel bo w przeciwnym razie nikt by go nie kupił. Taki jest rynek.

Tak jak było wspominane powyżej. Zielone ziarno ma swoją cenę i tego nie przeskoczysz. I nikt tu nie łudźcie się nie sprzedaje na super marży i nie ma co mieć nadzieji, że ktoś zrobi mniejszą, bo mniejszej się nie da!!! Chyba, że każdy z Was zacznie pić po minimium1kg miesięcznie z tej palarni i to samo zrobią wasi znajomi i ich znajomi. Wtedy zadziała to tak jak super okazje w biedronce (4pak żubra za 5zł i takie tam).
Po pierwszej rozmowie kiedyś na ten temat z jednym z roasterów( wyżej zresztą wspomnianym przy tanzanii - niedobrej i drogiej wg. opinii [o tym dalej] ) byłem wręcz zszokowany jak mało ci ludzie otrzymują za swoją pracę! za pracę na tak naprawdę unikalnie wysokim poziomie. Jaką oni mogą mieć motywację, jeżeli każdego dnia muszą walczyć z problemami egzystencjalnymi a jeszcze jeden z drugim zacznie na jakimś forum pisać o tym, że sie uprawia brudny marketing, że słabe te kawy, że jakieś xShitcafe.pl robi nie gorszą kawke a dużo taniej i jak śmiecie mogą mieć takie bicie... zysk dla palarni przy założeniu, że nie trzeba zapłacić dla roastera(bo jest nim sam właściciel) na kg kawy speciality w pl to bardzo często poniżej 20zł. czyli na waszej super paczce tacy ludzie nieraz zarabiają ok. 5zł.. zakładając, że profil palenia jest ok i że się nie zepsuło np. 10kg pieca z ziarnem, gdzie to ziarno musi pójść out (10x 35-50zł dla przypomnienia).

I teraz ..albo pójdziemy w super jakość i będziemy dalej robili to w co wierzymy i to będzie miało sens i dalej będziemy się opierali na ziarnie, które za kg kosztuje 35-50zł, nie mówię o jakichś super mikrolotach a o klasycznym ziarnie speciality albo można kupić stare cropy, słabsze ziarno za 12-20zł i dawać lepszą cenę a część odbiorców będzie zachwycona, że kawa kosztuje 95zł a nie jak u tamtych z wielką marżą 120-140.

Jeszcze na koniec wracając do tematu Kolumbii taniej i dobrej z MA i słabej warzywnej Tanzanii od Auduna notabene droższej.
Absolutnie nie mam pretensji tylko proszę o zrozumienie roasterów. Tu też się cena nie bierze z super marży naszego mistrza świata tylko z ceny zielonego ziarna.. Koszt 1kg zielonego ziarna(akurat tego) to 38zł. Trzeba doliczyć ściągnięcie do PL, próbne palenia/straty, ok 20% straty masy na kg palonego ziarna, koszt opakowania( ok.2zł w tym wypadku na każde 250g więc 8zł/kg), i inne koszty produkcji. Razem koszt samego ziarna się minimum podwaja, a parę rzeczy pewnie przeoczyłem. Dalej trzeba doliczyć na każdym kroku i od kilku strn podatek, koszty działalności ( przy mikropalarniach VAT jest jednak odczuwalny), koszt pracowników(+podatek), koszt dystrybucji, często marża dla pośrednika.

Co z Kolumbią? 1. Kupiłeś przez sklep bezpośrednio w MA 2. Zielone ziarno było tańsze. 3. Jakość.. i tu wchodzi kolejny problem z afrykańskimi kawami w tym roku. Zwyczajnie jest słabo i z keniami, trochę lepiej z etiopią, słabo z rwandami, tanzanią, burundi, etc. zwyczajnie są mocno zdefektowane przez miejscowe bakterie. Rok temu ten problem nie był chyba aż tak widoczny ale tu pytanie do osób handlujących zielonym ziarnem jak wypadają statystyki i roasterów.
Palarnie mają więc opcje albo kupować drogie nadal! ziarno z afryki i sprawiać, że ci ludzie nie będą umierać i na następne zbiory postarają się żeby sytuacja wyglądała lepiej bo jak nie to dostaną mniej pieniędzy albo zrezygnować z kawy z krajów gdzie jeszcze przed chwilą była wojna i pić tylko czyściutkie kenie/kolumbie/ kostaryki i resztę ameryki..

Trochę mnie mimo zmęczenia poniosło i się rozpisałem ale mam nadzieję, że tym wywodem sprawię, że ktoś się 2x zastanowi zanim znowu zacznie rzucać hasłami krzywdzącymi dobre imię osób robiących dużo dobrego na naszym zacofanym o 10 lat kawowym rynku. Jak coś jestem gotowy na hejt więc proszę śmiało.

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6226
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #20 dnia: 10 Kwiecień 2016, 00:21:38 »
 :ogien: shaqks ju ar a hiro :uklony:

Pozytywny wqrw, a teraz należałoby pójść na flaszkę i wymyślić jakąś wkurzająco-zabawną akcję co by podnieść świadomość naszych rodaków ;)

@Elka
Ja chętnie spróbuję tej Kolumbii jak i wcześniej opisanej Kenii, chociaż boję się trochę że inne przestaną mi smakować, a nie stać mnie na takie cuda na co dzień.
« Ostatnia zmiana: 10 Kwiecień 2016, 00:48:50 wysłana przez krystians »

Offline Koszmar Mężczyzna

  • Wiadomości: 107
  • Ekspres: la pavoni prof. , szkło i bibuła
  • Młynek: catler, kinu m47, m38
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #21 dnia: 10 Kwiecień 2016, 00:31:29 »
Piję kawy głównie od Antonia, ziarna z kilku innych palarni zamieniały mnie na chwilkę w Trytona.
Dzięki Elka za wyjaśnienie, mam nadzieję,że większość czyta ze zrozumieniem.
dzień bez kawy to jakiś koszmar

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #22 dnia: 10 Kwiecień 2016, 06:29:36 »
Piję kawy głównie z palarni... Tu jakość jak i podejście do klienta wg mnie jest wzorcowa. Odczuwam też że ten ktoś mógłby być moim kumplem bo fajnie mi się z nim rozmawia. Jak mnie najdzie ochota albo mam wiecej gotówki zamawiam dwie paczki kawy z palarni... Wg mnie jakość tych kaw jest bardzo dobra jak i podejście do klienta no ale nie zawsze mnie stać na zakup. Raz zamówiłem kawy z palarni... Nigdy więcej u nich nie kupię. Opakowania nie estetyczne a i jakość poniżej moich oczekiwań. Z tej... jak i z tej... palarni nie zamawiam bo choć i jakość jest na dobrym poziomie nie odpowiada mi podejście do klienta. To tak na zakończenie ta...  i ta...  palarnia są moimi ulubionymi. Jest jeszcze jedna... ale ceny jak na moją kieszeń mają zbyt wysokie. A zapomniałem że jest jeszcze jedna... ale ich ceny to kosmos.  No i tyle w temacie.

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #23 dnia: 10 Kwiecień 2016, 06:50:24 »
WS, napisałeś co myślisz. W/g mnie mocno. Ja nie mam takiej bieżącej wiedzy (zapewne jak Ty :) ) nt. jakości/parametrów oraz cen danych zielonych ziaren.
Ale nie wiem dlaczego jestem święcie przekonany, że Ela i Andrzej lepiej od Ciebie znają ten rynek. Czytałem wypowiedź Andrzeja jeszcze przed zmianą IMHO
nie dopatrzyłem się nic w niej brudnego. Jakieś swoiste wkurzenie? tak - ale ataku (szczególnie marketingowego, a jestem na to wyczulony) nie.

Faktem jest problem, że dwie palarnie sprzedają "mercedesa", obie w różnych cenach - jeden dla fachowców posiada silnik 1,2L i 145KM drugi zaś 3L i 350KM oraz w wyposażeniu cuda i wianki włącznie z ceramicznymi tarczami - niestety oba są opisane jako Mercedes. I ludzie kupują. I jest nie fair - nie że ludzie kupują, a że nie ma precyzyjnej informacji co jest dawane za daną cenę.

Tak więc dobrze IMO jak ludzie znający się na rzeczy wspominają, iż pieczywko z mrożonki leżakujące 4 rok i wypiekane w biedrze to nie to samo co pieczywko na zawkasie itp.

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #24 dnia: 10 Kwiecień 2016, 07:03:44 »
Kurde a mi smakuje z biedry ten ciemny prostokątny chleb ze słonecznikiem. Wiele już chlebów jadłem w swoim życiu. I tylko jeden i o dziwo z piekarni zakopianskiej jest robiony na zakwasie i tak właśnie smakuje jest po prostu wspaniały. Inne z Biedronki, Lidla i od miejscowego steskala to straszny syf a zwłaszcza od tego ostatniego gdzie ma kilkanaście rodzajów hiper zdrowe ekologiczne drogie jak diabli pieczywo. I może właśnie jest tak samo z palarniami kaw. Mam już jakieś doświadczenie i pomimo tego że się co niektórzy lansują /zawsze najświeższa najlepsza swieżowypalonawczoraj mikrolot hai end /poprostu taka nie jest.

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #25 dnia: 10 Kwiecień 2016, 11:37:45 »
Potwierdzam, wiele kaw w tym też z krajowych palarni, które przez ostanie 2 lata kupiłem, jest podła w smaku. Przez grzeczność nie napiszę które.
Myślę, że nie można przesadzać z taką "grzecznością" i warto otwarcie pisać o podłych kawach, inaczej zaleją nas świeżowypalaneborówki i inne wynalazki...

Ostatnio zamówiłam worek Geishy z Kolumbii i zastanawiam się, czy nie będzie to zakup samobójczy
Nie martw się, tylko mów kiedy będzie na pólkach. :kwiat: Będzie w sam raz na otarcie łez po skończonej paczuszce CoE [emoji106]

@shaqks


Offline Sala Mężczyzna

  • Wiadomości: 378
  • Ekspres: ASCASO ARC; Chemex, Aeropress; Drip V01;02; Phin
  • Młynek: Mahlkonig Tanzania; MKIII
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #26 dnia: 10 Kwiecień 2016, 11:55:11 »
Myślę że Shaqks przesadził, a pisanie o typowych polaczkach to już gruba przesada!!! Tyle w temacie. Myślę że nie ma co robić off topa!

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #27 dnia: 10 Kwiecień 2016, 12:35:44 »
Może zacytuję słowa, od których to wszystko się zaczęło.

W jednej z takich "nisko-cenowych" palarni (pełnej taniej kawy o cenach mniejszych niż 100zł/kg) znalazłem znane mi ziarna z Rwandy, uwaga: w cenie wielu naszych pięknych kaw z Kenii, Etiopii, Kostaryki. Tylko na tej podstawie można sobie wyrobić zdanie o jakości pozostałych tanich kaw, bo ta Rwanda jest pewnym wyjątkiem od reszty, bo w zakupie kosztowała ok. 10 Euro a nie 3 Euro.

A można tak nieładnie pisać o konkurencji, co z tego, że w własnym wątku. Niby nie wymieniasz konkretnej palarni, ale zainteresowani kawą zorientują się o którą chodzi. Więc nie sugeruj, jaka jest jakość pozostałych tanich kaw konkurencji, w porównaniu do tej Rwandy. To brudny marketing.

Adwersarzy zaś proszę, żeby odnosili się do moich treści. Nie ma sensu rozwodzić się nad rynkiem kawy w Polsce, świadomością kawową naszych rodaków, oszczędnym "robactwem", czy też kawami speciality. Przecież z moim postem nie ma to nic wspólnego. Nie nastawałem też na dobre imię palarni Mastro Antonio. Sugerowanie, że ją atakuję, to jakieś totalne bzdury. Zwróciłem Antoniowi uwagę, że ze strony komercyjnego forumowicza nieeleganckie jest deprecjonowanie wyrobów konkurencji, poprzez sugerowanie ich niskiej jakości. Myślę, że chodzi o palarnię Gregorio, która przecież jakiegoś totalnego syfu na rynek nie wypuszcza. A czy to ze strony Antonia jest marketing? Moim zdaniem tak, Waszym nie, i tak pewnie zostanie.

Offline Maciej1 Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 979
  • Ekspres: Jednobojlerowiec
  • Młynek: Fio F64 Evo
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #28 dnia: 10 Kwiecień 2016, 12:46:25 »
Antonio to chyba ostatni któremu zależy na marketingu.
W młynie: ziarna

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Cena a jakość kawy
« Odpowiedź #29 dnia: 10 Kwiecień 2016, 13:57:47 »
Maćku +1

@WS - zdanie "[...]palarnię Gregorio, która przecież jakiegoś totalnego syfu na rynek nie wypuszcza." można odczytać w różny sposób. Z takimi wypowiedziami ja bym uważał, bo gdzieś w zdaniu brzmi niewypowiedziane "nie wszystko to szajs, ale część to i owszem" lub "nie jest to szajs, ale i lotu raczej średnie". A, uważam, że Twoim zamiarem nie było zasugerowanie właśnie tego.
I oczywiście, zgadzam się, że każdy może mieć swoje zdanie  :taktak:

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi