forum.wszystkookawie.pl
Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Dyskusje wokół kawy => Wątek zaczęty przez: manfred w 24 Czerwiec 2014, 19:23:57
-
Witam serdecznie jestem jak Hiszpania na mundialu pokonana w każdym meczu z wyjątkiem ostatniego. Zrezygnowałem już ze spieniania ponieważ mleko w zastraszającym tempie ubywa z mojej lodówki a efektów nie widać. Dlatego poszukuję bratniej duży z małopolski która posiada w/w ekspres i wcieli się w rolę nauczyciela i nauczy mnie tej sztuki. W zamian oferuję zimne piwko bądź szeleszczące banknoty. Chyba że ktoś w drodze do Zakopanego zechce na moim sprzęcie pokazać co i jak.
PS sorry za bliźniaczy wątek ale może ktoś nie lubi tamtego forum i tam nie zagląda ;-)
-
jak pisał Krzychu - woda 250 ml, kropla płynu do mycia. I się pieni :) Szkoda mleka :)
-
No niby wiruje niby się kręci niby jest jogurt a jak przyjdzie co do czego i wlewam mleko no to w momencie się gotuje. Już delikatnie puszczam parę i głębiej zanurzam i nic. Mam od Janusza film jak użytkownik pieni mleko nosz mam wszystko ustawione tak jak on i nici.
-
gotuje mówisz - to nakręć jak spieniasz, wrzuć na YT, a wtedy coś się pomoże
-
Zainwestuj może na początek w termometr do spieniania mleka? Będziesz wiedział kiedy skończyć a po jakimś czasie bedziesz już wiedział bez sprawdzania :)
-
gotuje mówisz - to nakręć jak spieniasz, wrzuć na YT, a wtedy coś się pomoże
Jutro nakręcę bo dziś mam już dośc tego ekspresu i chodzę daleko od niego. :-)
-
poza schładzaniem mleka, postaraj się też schłodzić dzbanek (zakładam, że masz metalowy) - pozwoli Ci to na kilka sekund dłużej prowadzić spienianie; termometr moim zdaniem nie jest niezbędny; trzymasz w dłoni dzbanek i wyczuwasz, kiedy należy zakończyć "zabawę"; krótko "napowietrzasz", a potem "szlifowanie/wirowanie" ;)
-
poszukuję bratniej duży z małopolski która posiada w/w ekspres i wcieli się w rolę nauczyciela i nauczy mnie tej sztuki. W zamian oferuję zimne piwko bądź szeleszczące banknoty.
Istnieje Zakopiańska Akademia Kawy, czy jakoś tak, ale z siedzibą w Tarnowskich Górach ;). Najlepiej zasuwaj do Łodzi na Festiwal Kawy, na stoisko Ascaso.
-
Jaro dobrze napisał - musisz ustawić tak dyszę względem tafli mleka (wody, wody!*) tak, aby dziurki w dyszy trafiały na linii mleka/powietrza (u mnie wychodzi to najlepiej kiedy dysza jest pod kątem).
Zawór z parą odkręcasz delikatnie, tyci tyci - potem wyczujesz co i jak.
Ważne, aby było słychać kiedy dysza jest nad mlekiem i "zaciąga powietrze pod powierzchnię".
np. od czwartej minuty słychać ten dźwięk
https://www.youtube.com/watch?v=A1-8M19cLoA (https://www.youtube.com/watch?v=A1-8M19cLoA)
troszkę napowietrzyć mleko (ale mają to być drobinki, mikrobąbelki a nie tak wielkie jak 2 złote) i kręcić mlekiem tak, aby wszystko się ładnie zmieszało. Tu pomaga dobre ustawienie dyszy (to musisz sam opracować dla Twojej maszyny - ilość dziurek w dyszy, długość itp) oraz manewrowanie dzbankiem. Na początku zdarza się opryskanie wszystkiego dookoła drobinkami mleka, więć zachowaj ostrożność i umiar w wychylaniu dyszy z mleka ;)
Temperatura - będziesz wiedział, dzbanek zaczyna nieprzyjemnie oddziaływać na dłoń kiedy dotykasz go z boku (wersja dla kobiet, bo te mają mniej wrażliwe dłonie pod względem temperatury - kup termometr), dodatkowo mleko zaczyna pachnieć słodko (naturalne cukry plus temperatura).
Po zakończeniu postukanie/pokręcenie pomaga wygładzić. Na wierzchu możesz mieć niezbyt doskonałą pianke do rysowania, więc warto szybciutko górę odlać do innego naczynia..
i już.
*tu w/g klasyka powinno być "...piwa, ...., piwa!" ;D
-
A ma znaczenie że moja dysza ma tylko jedną dziurkę :-) Gdzieś czytałem że wykręcano dysze aby lepiej spieniać mleko.
-
Dysza raczej bez większego znaczenia, jak jest sporo pary.
Ja także tak myślałem.
Używam z jednym otworem.
-
Tylko jeszcze zanim zaczniesz spieniać - odkręcasz dysze żeby się pozbyć resztek wody i "dokopać" do pary.
-
Koło południa postaram sie nagrać film. Jestem po kolejnej próbie i znowu lipa.
-
Mając ARC Ascaso zdemontowałem końcówkę dyszy, spieniało się super, choć sama dyszą była przez to dość krótka.
Spuszczenie mokrej pary na początku obowiązkowe, fakt zapomniałem o tym.
ps. na początku IMHO łatwiej opanować dyszę z jedną dziurką, potem ma to wtórne znaczenie - opanować można wszystko.
-
@manfred - ty masz pida? przy jakim wskazaniu zaczynasz spieniać? na początek 110-112C wystarczy, masz łagodniejszy start, pary starczy, a i tak temp będzie rosnąć. Jak się do 125 poczeka to jest wtedy "siła wodospadu"
-
Nie mam PID i zawsze czekam aż lampka zgaśnie do spieniania ale faktycznie wtedy jest ok 125 stC.
-
Jak ja spieniam to robię tak:
1. włączam parę
2. otwieram zawór
3. czekam aż wyleci woda 5-10s - przy okazji jest więcej miejsca na parę w bojlerze
4. zakręcam zawór - i czekam aż temperatura skoczy
5. przy 110C można zaczynać spieniać.
U ciebie po punkcie 4 sugerował bym kontrolne odkręcenie zaworu co 10 sekund, żeby optycznie sprawdzić czy jest już ładna para. Nie czekaj aż lampka zgaśnie.
-
@Manfred, zobacz film o spienianiu młeka na Dreamie, to podobna konstrukcja co Twój Steel.
00256 (http://www.youtube.com/watch?v=ldwrjb8GPsA#ws).
Spienianie mleka to kwestia wprawy, nagle zacznie Ci wychodzić i będzie po problemie ;).
-
Film bardzo dobry, jest takich całe mnóstwo na YT. Manfred musisz oglądać, słuchać i ćwiczyć. Jeżeli myślałeś że to proste to jesteś w błędzie, tutaj praktyka uczyni z Ciebie mistrza musisz przelać bardzo dużo mleka żeby dojść do wprawy.
-
Filmów o spienianiu mleka jest w internecie rzeczywiście mnóstwo, ale "aktorzy" nie zawsze są tacy kompetentni jak Grzegorz z Ascaso.
-
Walka trwa. Niestety film będzie dopiero jutro gdy będe sam w domu.
-
Chyba po raz pierwszy wyszedł mi jakiś ... krzak ;-) ale cieszę się jak głupi
(https://dl.dropboxusercontent.com/u/146172764/kawa/IMG_20140626_143458.jpg)
-
Kometa! :)
-
Brawo. Moje pierwsze do niczego sie nie nadawaly. Teraz lepiej nie jest. Moze od serca zacznij?
-
A widzisz słuszna uwaga.
-
Wróżenie z kawy z mlekiem: widzę fajerwerk tzw. wulkan ;)
ps. idzie w dobrym kierunku :ok:
-
Piana opanowana do perfekcji ale jogurt niestety jeszcze nie do końca.
-
No i wreszcie póki co opanowałem spienianie na tyle by zrobić poprawne latte. Nie obyło się bez pomocy speców od ascaso.
PS
Mam pytanie do doświadczonych spieniaczy mleka :-) Ja mam dyszę z pojedynczym otworem a czy nie lepiej używać dyszy z trzema otworami?
-
Od dziś przestaję używać mleka 3,2% i 3,8% TŁUSZCZU do spieniania. Póki co tylko i wyłącznie 2 % Hej. Jak dla mnie lepszy smak cappuccino.
-
Mniej czujesz słodycz, ktorą przewodzi tłuszcz..taka zmiana to znak, ze kubki smakowe rozwijają sie w dobrym kierunku