Autor Wątek: Eskperyment biurowy  (Przeczytany 4359 razy)

Offline xcracerpl

  • Wiadomości: 82
  • Ekspres: v60, aeropress, prismo, g.a.t. 3tz, Bialetti z E&B Lab, tygielek, mizudashi, Brewista Smart Dripper, Chemex
  • Młynek: C40 MK4, Quito, Wilfa
Eskperyment biurowy
« dnia: 04 Lipiec 2017, 14:04:02 »
Dzielę się ciekawym doświadczeniem z pracy. Firma IT, biuro w centrum Krakowa, miła atmosfera, kulturalni, w większości młodzi ludzie. Na stanie codziennie ok. 15-20 osób. Rok temu zmieniliśmy wysłużonego philipsa cośtam, model mocno domowy, na Jurę E60. Wiadomo, biuro, więc ciężko o inną opcję niż automat, i tak były obawy, czy pokrętło do mleka to nie jest zbyt wielka komplikacja ;).

Gdy philips działał, ziarenka kupowaliśmy dowolne, "markowe", z promocji. Po kupnie Jury stwierdziliśmy z szefem, że w sumie to nas stać i możemy kupować kawę za 60-80zł/kg. W końcu to IT a o zasoby trzeba dbać, bo konkurencja na rynku i jeszcze się zwolnią, więc przyzwoita kawa będzie dodatkowym "bonusem". Miesięcznie zużywamy ok 5kg, więc koszt jest pod kontrolą. Po paru testach stanęło na tym, że obracaliśmy pięcioma-siedmioma blendami, o różnym stopniu palenia, w miarę świeżymi (tak do 2 miesięcy, albo z lokalnej palarni albo marki która ma produkcję kontraktową), niespalonymi na węgiel jak niektóre "włoskie marki". Po zaprogramowaniu Jury nawet i "espresso" dało się wypić, biorąc poprawkę na wszystkie okoliczności, a z mlekiem to już w ogóle było spoko, da radę zrobić prawie flat white o całkiem przyzwoitym smaku i konsystencji. Z resztą sam w większości i tak sobie przelewam v60, ale dla odmiany zawsze miło wypić coś klasycznego.

Tak czy inaczej po paru miesiącach ekipie się znudziło (poza marudzeniem co jakiś czas, że "co ta kawa taka khhhwaśna" (ale, że różne mieszanki, więc po prostestach wsypywaliśmy coś bardziej upalonego i było spoko). Na pytanie, czy nie moglibyśmy pić jakiejś kawy bardziej markowej, np. czerwonej segafredo, stwierdziliśmy, że spoko, tylko musimy zużyć zapas.

I teraz będzie clou sprawy. Kolega, który zajmuje się robieniem zakupów, poszedł do biedry, kupił jakieś ziarna za dychę i przesypał do poprzedniego opakowania. Ziarna w takim stanie, że wyglądały, jakby każde było w cukrowej łupince albo pomalowane werniksem czy nawet żywicą. W niektórych nawet można się było przejrzeć, takie szkliste. Nikt się nie zorientował, niektórzy stwierdzili, że spoko, bo niekwaśna. Kontynuowaliśmy więc test, kupilismy Tchibo (na tle ziaren z biedry to specialty jest ;) ), bo było na promocji (team zadowolony, bo w końcu jakaś markowa kawa) a gdy paczka zaczęła się kończyć znów wsypaliśmy do niej kawę z biedry (inny model, nie aż tak chamsko spalony, choć przy niej to lavazza czy pellini, które czuć ziemniakiem z ogniska to po prostu lekki, skandynawski roast ;) ) i znów zero reakcji.

Teraz lecimy z czerwoną segafredo, która ma same zalety, bo: kosztuje ok 30zł/kg. Jest markowa. Nie jest kwaśna.

Krótko mówiąc niepotrzebnie wydaliśmy w firmie jakieś 2000zł w ciągu roku na lepsze ziarna, bo skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać. Ba, taniej jest nawet lepiej bo nie jest kwaśno i jest logo na torebce. Mnie nie robi, bo i tak sobie przelewam dripa, szef się trochę krzywi, bo lubi espresso, więc skończy się na tym, że będzie chodził do kawiarni za rogiem ;). No ale cóż, w kawie w biurze chodzi o mleko, cukier, kofeinę i gorzki smak ;). Bo kawa nie może być kwaśna ;).

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Lipiec 2017, 14:13:18 »
Gdybym sie dowiedział że mnie robicie w konia sprał bym Was na kwaśne :taktak: jabłko. Jak przyjde do Was w interesach na pewno ze swoją kawą. ;)

Offline Krakus Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3169
  • Ekspres: Ascaso Arc ++, ECM Casa V
  • Młynek: C40 IH RC, Niche Zero
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Lipiec 2017, 14:13:40 »
Bo kawa nie może być kwaśna
No to sobie rzuć okiem tutaj. Tchibo odróżniam, kawę z Biedronki też, ale wolę włoską mieszankę (średnio - mocno paloną), bo inaczej za kwaśna. A tak w ogóle, to de gustibus ...

Offline xcracerpl

  • Wiadomości: 82
  • Ekspres: v60, aeropress, prismo, g.a.t. 3tz, Bialetti z E&B Lab, tygielek, mizudashi, Brewista Smart Dripper, Chemex
  • Młynek: C40 MK4, Quito, Wilfa
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Lipiec 2017, 16:04:41 »
Myślę, że mówimy o dwóch rodzajach kwaśności. Jak czegoś nie czuć na kilometr spaloną gumą = jest kwaśne ;)

Offline Krakus Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3169
  • Ekspres: Ascaso Arc ++, ECM Casa V
  • Młynek: C40 IH RC, Niche Zero
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Lipiec 2017, 16:48:14 »
spaloną gumą
Hmm, ciekawa opcja. A próbowaliście może już Smoły Piekielnej? Albo Czarnej Dziury (choć ta ostatnia może nie mieć smaku, bo wszystko wsysa w siebie) ;-)

Offline mlopus Mężczyzna

  • Wiadomości: 2397
  • Ekspres: HX GRIMAC Baristar SN 000009,Bialetti Experss Mini, LP Europiccola
  • Młynek: Mazzer Luigi Super Jolly DR, 1Zpresso Q2
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Lipiec 2017, 17:22:11 »
Podobno informatyk to nie zwód to stan umysłu ;-) Ale żeby nie było to generalnie lubię informatyków co nie znaczy że rozumiem, w każdym razie nie mając uprzedzeń do tej grupy zawodowej uważam, że dla osób pijących bardzo mocno palone kawy faktycznie różnice nie będą odbierane na plus, przynajmniej nie od razu i nie bez pomocy poprzez edukację. Zazwyczaj też coś co jest lepsze doceniamy tak naprawdę dopiero w sytuacji kiedy wracamy do gorszego czyli np mam nowy aparat fotograficzny i jestem w sumie zadowolony, w końcu lustrzanka i takie tam ale dopiero kiedy po jakimś okresie czasu muszę zrobić kilka fotek starym zaczynam dostrzegać że nowy ma lepszy wizjer, jest szybszy, wygodniejszy lepiej ostrzy itd. Pijąc marketowe kawy byłem do nich przyzwyczajony, po tym jak  nabyłem ziarna od Gorana stwierdziłem że faktycznie kawa jest zróżnicowana, świeża, lepiej selekcjonowana i bardziej nieprzewidywalna ;-)  Ale nie byłem pewny czy na 100% warto dopłacać, ale już  po  jednym dniu w którym zabrakło mi ziarna i  na szybko kupiłem pierwszą lepszą paczkę z marketu poczułem różnicę. Okropny zapach, wstrętny smak, tłuste ziarna i brak aromatu i wtedy właśnie człowiek myśli jak ja mogłem wcześniej to pić? Jak mogłem pracować na telefonie 3,5 cala albo robić zdjęcia hybrydą itd. Tym bardziej dziwi mnie wynik eksperymentu ;-)

Offline grex

  • Wiadomości: 1031
  • Ekspres: Aeropress+FlaVin sRGB, Phin, Moka 2tz inox, Slowpresso
  • Młynek: Eureka+mikro hopper
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Lipiec 2017, 17:28:46 »
Po kupnie Jury stwierdziliśmy z szefem, że w sumie to nas stać i możemy kupować kawę za 60-80zł/kg....niepotrzebnie wydaliśmy  na lepsze ziarna, bo skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać.
ale kawa za 6 dych (zwłaszcza marketowa) to nie są "lepsze ziarna". Z mojego doświadczenia skok jakościowy zaczyna od ok. 120-130zł/kg, i to przy założeniu że kupujemy bezpośrednio od producenta, w dobrej polskiej palarni.

Druga sprawa - wielokrotnie na forum padała opinia, że automat to jedno z najsłabszych urządzeń do parzenia kawy. To są urządzenia działające na zasadzie "byle jak, byle szybko". W tradycyjnych zaparzaczach ekstrakcja trwa dłużej i więcej smaku przechodzi do naparu. Oczywiście trzeba umieć je prawidłowo obsłużyć, samo się nie zrobi.


Jeśli chcecie dobrej kawy nie wydając zbyt dużo kasy to proponuję zakupić kilka sprawdzonych singli np. u Antonia http://mastroantonio.pl/Do-metod-przelewowych,c,17/sort/price/sortd/desc/ (przy okazji zobaczcie sobie ile naprawdę kosztuje dobra kawa, nie ma tam ziarenek po 15zł/250g), do tego młynek żarnowy i filtr do wody, oraz zamiast automatu parzyć ją np. w kawiarce czy Phinie.
« Ostatnia zmiana: 04 Lipiec 2017, 17:39:37 wysłana przez grex »

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4830
  • Ekspres: Ascaso Baby T Plus
  • Młynek: G-Risto Pro ZF64
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Lipiec 2017, 17:33:31 »
Może idź na całość i kup w ramach eksperymentu Wosebę. W moim biurze to próg który już nie jest akceptowany :-)

Offline Przemysław

  • Wiadomości: 162
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Chemex, V60; Hario Mizudashi Cold Brew Coffe Pot
  • Młynek: Ascaso i-bar 15; Comandante C40 MK3; Xeoleo 45mm
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Lipiec 2017, 17:46:15 »
U mnie w biurze jakiś czas szef próbował nas truć Astrą Niskodrażniącą :D Zmieniliśmy ją na Lavazzę Creme e Aroma - z mlekiem da się wypić ;) Poza tym ponoć kawa w biurze to jak wódka na weselu - nie może być za dobra :D

Offline untoldex Mężczyzna

  • Wiadomości: 729
  • Ekspres: Moccamaster, V60
  • Młynek: Fellow Ode
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #9 dnia: 04 Lipiec 2017, 18:09:28 »
Też mogę trochę napisać w tym temacie. Też firma IT z Krakowa, i "prawie" w centrum ;)

U nas pracuje 50 osób. Mamy duży ekspres automatyczny (Rheavendors Cino XS Grande), który niedługo wymieniamy na coś nowego i ciut lepszego.
Próbowaliśmy bardzo dużo różnych kaw, począwszy od średnio palonych singli, po mega zjarane blendy. Oczywiście nikomu nie smakowały te średnio palone, bo wychodziły mega kwaśne a z mlekiem/cukrem smakowały dziwnie. Najlepiej się sprawdzają średnio-ciemne lub ciemno palone ziarna, takie które nie mają jeszcze olejków na powierzchni. Właśnie takie kawy wymagają najmniej zachodu, bo łatwiej można uniknąć pod-ekstrakcji.
Kluczowe jest poprawne ustawienie ekspresu (młynek, doza, itp.) więc bez zmiany ustawień pod dane ziarno - z efektami może być różnie. Dlatego w takich firmowych automatach najlepiej albo trzymać się jednego ziarna, albo używać różnych ale ciemniejszych które w większości przypadków będą się zaparzać poprawnie.
Rzeczywiście ogrom włoskich marek jest "przepalonych", ale są też wyjątki, np. Pellini Top, czy niektóre z Arcaffe.

Oprócz tego dużego automatu mamy też Moccamastera + młynek Wilfa, z którego korzysta ok. 15 osób. Tutaj zazwyczaj jasne single z polskich palarni, gdzie króluje Kenia i Etiopia.

Także w takiej konfiguracji każdy znajdzie coś dla siebie. Od słodko gorzkiego "espresso" i napojów na jego bazie, po owocowo-słodko-kwaskowate przelewy ;)
« Ostatnia zmiana: 04 Lipiec 2017, 18:14:23 wysłana przez untoldex »

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #10 dnia: 04 Lipiec 2017, 18:14:30 »
Idąc po bandzie, kupcie jakiś przyzwoity młynek, do tego ekspres przelewowy np Moccamastera, wsadźcie tam V60-03, i w 5 minut będzie bardzo dobra kawa. Oczywiście z porządnych ziaren, bo z takich lidlowych nic nie wyjdzie. Przelać filtr gorącą wodą, zważyć ziarna, zmielić, wsypać i włączyć ekspres. Prosta sprawa, chwila czekania i efekty są naprawdę świetne :)

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2992
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #11 dnia: 04 Lipiec 2017, 19:52:31 »
Po tak  :NO: dniu, wprawiłem sie w dobry nastrój. :evil:
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline xcracerpl

  • Wiadomości: 82
  • Ekspres: v60, aeropress, prismo, g.a.t. 3tz, Bialetti z E&B Lab, tygielek, mizudashi, Brewista Smart Dripper, Chemex
  • Młynek: C40 MK4, Quito, Wilfa
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #12 dnia: 05 Lipiec 2017, 11:48:40 »
Może idź na całość i kup w ramach eksperymentu Wosebę. W moim biurze to próg który już nie jest akceptowany :-)

Z Wosebą też kiedyś próbowalismy. Póki była w innym opakowaniu, nikt się nie zorientował. Gdy postawiliśmy oryginalną paczke, był bunt, że tanio kawe kupujo ;)

Offline Krakus Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3169
  • Ekspres: Ascaso Arc ++, ECM Casa V
  • Młynek: C40 IH RC, Niche Zero
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #13 dnia: 05 Lipiec 2017, 12:14:04 »
Póki była w innym opakowaniu, nikt się nie zorientował
I to jest konkluzja całego zamieszania - marka najważniejsza, furda co w środku.

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Eskperyment biurowy
« Odpowiedź #14 dnia: 05 Lipiec 2017, 13:39:08 »
Zostaw "przez przypadek" na wierzchu fv na "kwaśne" single, może nagle wszystkim zasmakuje :D

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi