Młynek ręczny jaki wybrać?

[DrUsagi]

Każda kawa nieco inaczej się mieli. A w zakresach espresso ważny jest stopień palenia, doza, tamping, średnica sitka i jego rodzaj, że o ciśnieniu maszyny nie wspomnę.

[siewcu]

Zmieliłem dzisiaj na 2.2.1 18 g do dripa. 3:30 min. Mocno przeparzone.

[donkiszot]

Te wszystkie młynkowe dyskusje o ustawieniach dowodzą jasno, że nie ma sensu dzielić się ustawieniami, bo to tylko cyfry, a chodzi o kawę.

[Michu28]

Donkiszocie a ja wcale nie uważam,że nie należy się dzielić ustawieniami.Fajnie jak ktoś znalazł tzw"złoty środek" i chce się tym podzielić.To o kawie też po co pisać to tylko kawa.No a żeby ta kawa nam smakowała to trzeba ją odpowiednio zmielić.Dlatego posiadaczy Aergrinda pytałem o ich sposoby ustawień.Dlatego jak coś ktoś to niech pisze

[donkiszot]

Nie tylko, tylko aż! kawa. O nią właśnie chodzi, a mi chodziło o to, że nikt nie ma pewności czy te wszystkie sztuki są takie same. Dlatego być może zamiast Ci ułatwić wpuszczam Cię w maliny dzieląc się cyframi, zamiast dać drogowskaz: jak drobny cukier, tak aby parzyło się taki i siak. itd.

[Michu28]

Tak ja też się zgadzam z Tobą że kawa jest baaardzo ważna.Ale zgodzisz się że gdzieś tą kawę  musimy zmielić.Pytałem się was mających większe doświadczenie o młynek.I polecacie wybrać Aergrinda(interesował mnie też timemore nano)Ja wiem jak ma wyglądać przemiał pod daną metodę,że porównuje się to do piasku,cukru itd itd.I to nieładnie wpuszczać maliny.Bo chciałem tylko wiedzieć,że jak zrobię np.2 pełne obroty to mam taki przemiał itd.Wiadomo ,że dokładnie to bym sobie sam dopracował.Ale już jakiś obraz bym miał.

[donkiszot]

1,8 (jeden cały obrót i potem na 8 ) -- tam gdzieś się zaczyna skala używania, czyli espresso, ale do prismo może to być zbyt drobno. Więcej niż 3,0 nigdy nie używam. Cuppingowo/drippowo jest w okolicach 2,0 - 2,2.

W takim razie czego nie zrozumiałeś?

[siewcu]

Dripowo to ja używam 2.4 wzwyż, może ciut mniej... Zrobiłem na 2.2.1 300 ml i się lało 3:30 min, niepijalne.

[JanekdF]

To może za gorąco? Jaką kawę przelewałeś?

[GrizzzLee]

Dripowo to ja używam 2.4 wzwyż, może ciut mniej... Zrobiłem na 2.2.1 300 ml i się lało 3:30 min, niepijalne.

3.30 dajmy na to w V60 to nie tragedia. W Kalicie tymbardziej. Wydaje mi się, że trochę dramatyzujesz

[dziewiecset]

Panowie żarna się docierają przecież na początku, śmiało testujcie niższe nastawy, w początkowym okresie użytkowania, czasami i przy 2.1 można zrobić Kalitę w 2:30... Chodź ja np. uważam, że to za krótko dla niej jest, ale kto co lubi. No i wszystko zależy od ziarna przecież... Niektóre strasznie pylą i warto je chociaż trochę czymś odpylić.

[WS]

Dripowo to ja używam 2.4 wzwyż, może ciut mniej... Zrobiłem na 2.2.1 300 ml i się lało 3:30 min, niepijalne.

3.30 dajmy na to w V60 to nie tragedia. W Kalicie tymbardziej. Wydaje mi się, że trochę dramatyzujesz

Czas przelewania w dużym stopniu zależy od kawy, niektóre niekorzystnie reagują na dłuższe ekstracje. Czasem także w Kalicie lepiej parzyć w 2,5 minuty, niż o zalecaną minutę dłużej.

[siewcu]

Do Kality odniesienia nie mam, bo jej po prostu nie mam na wyposażeniu I jeszcze przez dłuższy czas nie będę mieć...

[Szczympek]

Dripowo to ja używam 2.4 wzwyż, może ciut mniej... Zrobiłem na 2.2.1 300 ml i się lało 3:30 min, niepijalne.

3.30 dajmy na to w V60 to nie tragedia. W Kalicie tymbardziej. Wydaje mi się, że trochę dramatyzujesz

Czas przelewania w dużym stopniu zależy od kawy, niektóre niekorzystnie reagują na dłuższe ekstracje. Czasem także w Kalicie lepiej parzyć w 2,5 minuty, niż o zalecaną minutę dłużej.

Prawda. Choć póki co tylko dwa razy spotkałem sie z tym zeby tak drastycznie skracać czas parzenia. Co ciekawe były to dosc nietypowe kawy - Uganda Mzungu od Gardelliego i Jemen - Mokha A+ od 3fe

[siewcu]

Drastycznie skracać tzn z "zalecanego" 3:30 min do 2:30 min?