@Szczympek - mnie chodziło o to, że
@lucasd się myli, podając dolną granicę uzysku z 7 gramów jako 8 gramów naparu. Przecież to jest ratio 1:1
. Jakie w takim wypadku byłoby ristretto?
Górna granica się zgadza - 21 gramów. Czyli 1:3. A dolna 14 - czyli 1:2. Od 1:3 do 1:4 jest wg wielu źródeł lungo. Zresztą wszyscy pewnie to znacie na pamięć.
@lucasd - wiem, że tradycyjna włoska miara ma genezę w budowie pierwszych ekspresów, które wyciskały 30 ml - czyli ok. 15-20 z haczykiem gramów. A za ristretto uznano ok. 20 ml - większość przejrzanych przeze mnie tekstów podaje w zaokrągleniu wagowe uśrednione ratio ristretto jako 2:3 - od 1:1 do 1:2.
Dane objętościowe są nieprecyzyjne ze względu na ilość cremy, dlatego ja podaję w gramach właśnie. Z drugiej strony ratia gramowe też są nieprecyzyjne, bo wtedy napary o mniejszej cremie są mniej skoncentrowane.
Ale - jak to zielony w temacie - piszę tu pewnie o oczywistościach...
A na dodatek potem te 30 ml zamieniono na uncję objętościową - 28.4 ml. Ale to już szczegół.
Ja teraz widzę, że wszystkie swoje szoty robiłem znacznie za długie
Czytałem źródła polskie, włoskie i anglojęzyczne - a w anglojęzycznych zazwyczaj podaje się objętości w uncjach (objętościowych), co ja brałem za uncje wagowe (!!!) - i sądziłem, że istnieje jakaś druga szkoła, która za poprawne pojedyncze espresso uznaje napar o wadze ok. 28 gramów - i we wszystkich poprzednich postach wg tej miary opisywałem swoje próby.
A na włoskiej miarce dołączonej do Roty są oznaczenia: 22 ml - 1 ris, 30 ml - 1 es, 44 ml - 2 ris, 60 ml - 2 es.
Makabra... pokarało mnie za mędrkowanie
Szkoda, że nie ma opcji "usuń wpis"
Ale chyba się nie pomylę, jeśli powiem, że współcześnie robi się przeważnie (zależy od kawy itd.) intensywniejsze espresso niż dawniej?