Mnie osobiście nie przeraziły akurat te zdjęcia lecz zdjęcia z zagranicznych forów przedstawiające wżery w bojlerach Gaggia Classic.
Opisują wszyscy, że bojlery te składają się z części aluminiowej oraz mosiężnej. Mosiądz oddziałuje na aluminium jak elektroda lub coś takiego, pod wpływem wody powodując jego utlenianie. Dlatego, jak piszą właściciele, w tych Gaggiach często na miejscu łączenia aluminium ze spodem z mosiądzu występuje ubytek materiału.
Jednak to wszystko jest dla mnie i tak nie aż tak ważne.
Kwestią ważną pozostaje czy aluminium przedostaje się do filiżanki w tych ekspresach i ewentualnie czy to szkodzi, bo jeśli tak, to ja zostaję przy swojej budżetówce, ale z bojlerem ze stali nierdzewnej.
Oczywiście, że w tym bojlerze może być "syf", choćby wiele razy widziana "breja" z wymieszanego kamienia i odkamieniacza. Jednak to ciągle nie są pewne podkłady aluminium
Niektórzy z kolei piszą, że nie ma możliwości, żeby bojler jakkolwiek oddziaływał na wodę przez niego przepływającą w takim stopniu by stało się to jakoś zauważalne dla zdrowia.
Sam nie wiem i ciągle się zastanawiam czy nie lepiej zbierać na jakiegoś Ascaso.