Autor Wątek: Ascaso, Lelit, Quick Mill - wybór kolbowego idola  (Przeczytany 1229 razy)

Offline PiotrW

  • Wiadomości: 1
  • Ekspres: Jura A8
Ascaso, Lelit, Quick Mill - wybór kolbowego idola
« dnia: 20 Styczeń 2021, 00:36:26 »
Cześć a w zasadzie dobry wieczór,

Jestem częstym czytelnikiem forum ale debiutuje jako piszący.
Krótka historia - dawno dawno temu miałem Gaggie Classic, ładny tamper i zero praktycznego pojęcia o kawie, jechałem na mielonej Illy i wydawało się ze to jest ok. Potem rodzina się rozrosła, praca zmieniła i pozbyłem się kolbowego, kupiłem Jurę bo to przecież szwajcarski ekspres, więc czyni cuda. Cudów nie czynił ale chociaż te 8 kaw dziennie moich i małżonki szybko ogarniał a jak byli goście to fajnie szło bo nikt niebczekal. Kawka, pianka i te sprawy.

Rok temu znów zmiana, inna praca i stabilizacja , oboje  tylko „home office”. Zacząłem kupować różne kawy do tej Jury, bawić się trochę ale jak po kilku kg nie było różnicy między kawa za 50 (Santos) i 120 (od Antonia) za kg to zrozumiałem co to dojść do ściany. Jura poszła do serwisu na czyszczenie a ja na forum poczytać . I do kawiarni.

Płynę do brzegu - chce wróć do kolby , mam czas i zamiar się czegoś nauczyć, planuje przeznaczyć na komplet do 6k.
4 kawy czarne rano + 4 białe po południu + spienione mleko dla dzieciaka , to takie minimum

Młyn - wybrałem Fiorenzato F4 V2, jest do wzięcia za 1900 pod kolor chyba ze ktoś mnie bardzo przekona do Mignona.

Ekspres - no właśnie, jak kupuje to nie chce brać czegoś żeby zmieniać szybko, nie chce tez e61 raczej i długiego czekania. Chociaż krowiasta Bezzera Unica Pid robi wrażenie. Zostaje 4100. Na akcesoria mam osobny budżet  [emoji3]
Funkcjonalnie i cenowo Lelit  Victoria (3400) łun Elizabeth (4300) , HX Oskar II (3000),  Ascaso.....no właśnie, Ascaso.
Nie wiem z jakiego powodu wiekszość producentów uznaje że błyszcząca stal to świetny i jedyny materiał na obudowę. Jak ekspres stoi bezczynnie pewnie tak ale moja Gaga po 2 latach wyglądała słabo i nie chce tego powtarzać.
Nie ukrywam, podoba mi się Uno Prof może dlatego ze lubię Barcelonę i jej klimat. Doceniam zalety termobloku i industrialny styl. A że lubię nowości jeszcze bardziej Uno Prof PID. Biały lub czarny, bez różnicy.

Do tego pytania dochodziłem pisząc co wcześniej - czy to jest warte 5k, co takiego sobie ma ze jest dużo droższe od teoretycznie podobnych lub lepszych ekspresów. Czy zrobię tym lepsze espresso jak już nauczę się je robić . Niestety 5+2 nie równa się 6.



skansen

  • Gość
Odp: Ascaso, Lelit, Quick Mill - wybór kolbowego idola
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Styczeń 2021, 09:06:07 »
Przy takiej ilości kaw mlecznych ekspres z "dwoma obwodami" jest niezbędny. Możesz dopisać do listy Sage Dual Boiler i NS Musica. Uwzględniając promocje ich zakup wiązałby się co prawda z niewielkim naciągnięciem budżetu, ale wg mnie warto je rozważyć.
Warto też zapytać sprzedawców o rabat na zakup ekspresu w pakiecie z młynkiem - dzięki rabatom łatwiej będzie zmieścić się w budżecie.
« Ostatnia zmiana: 20 Styczeń 2021, 10:57:46 wysłana przez skansen »

Offline pmichal Mężczyzna

  • Wiadomości: 1072
  • Ekspres: Kalita
  • Młynek: Arco
Odp: Ascaso, Lelit, Quick Mill - wybór kolbowego idola
« Odpowiedź #2 dnia: 20 Styczeń 2021, 09:09:33 »
Cześć, na Twoje potrzeby najlepiej sprawdzi się HX lub 2B więc albo Oscar albo Elizabeth z tych co wymieniłeś.
Dodatkowo możesz też spojrzeć na Lelit Mara X.

Jeżeli chodzi o młyn to przy tylu kawach dziennie i jednym rodzaju to on demand będzie dobrym wyborem, ale tutaj szukałbym Ceado lub Eureke (może wyższy model). Może polować na używany?
Warto też pewnie będzie kupić u jednego sprzedawcy zestaw, aby mieć dobrą zniżkę - na forum masz @Michał, @Janusz, @El Espreesso, @deskowy.

Do tego potrzebujesz kilku akcesoriów, które od razu Ci ułatwią pracę i pomogą uniknąć błędów. Nie są to rzeczy konieczne, ale przydatne:
1. Kołnierz/lejek na portafilter plus mieszadło typu sputnik.
2. Odbijak.
3. Dzbanki do spieniania mleka - moim zdaniem najlepsze budżetowe to Joe Frex (zwykłe metalowe).
4. Mata tampingowa lub stacja tampingowa.
5. W późniejszym czasie możesz pomyśleć nad dobrym sitkiem i dopasowanym tamperem.

Offline Gmtb

    • ASCASO
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 284
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: G-iota
Odp: Ascaso, Lelit, Quick Mill - wybór kolbowego idola
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Styczeń 2021, 10:47:08 »
Co do głównego zapytania...dlaczego ASCASO i dlaczego 5k.
Na daną chwilę ekspres ten możesz kupić za nieco ponad 4k, więc uważam że warto się nad tym zastanowić.

Nie chciałbym definitywnie stwierdzać że Uno PID jest lepszy od pozostałych wymienionych przez Ciebie sprzętów. Każdy z nich zrobi świetną kawę.
Wypunktuję Ci jedynie jego zalety, a decyzja już będzie należeć do Ciebie :)

- szybkość nagrzewania (10-15 minut, ale możesz zejść nawet do 5 ustawiając PID na 120 stopni od razu po włączeniu, a następnie zejść do np.94 i przepuścić
                                     trochę wody)
- szybka zmiana temperatury zaparzania (ponieważ jest to termoblok szybciej uzyskujemy zmianę temperatury układu)
- łatwość w czyszczeniu grupy i wymianie uszczelek (zero śrub, 1 uszczelka)
- PID (pod tym hasłem kryje się: regulacja temperatury zaparzania, programowana pre-infuzja, programowany objętościowo przycisk kawy w 2 nastawach,
          regulocja z zewnątrz ciśnienie zaparzania, shoot-timer + detale typu podświetlenie i uchwyty z drewna)
- oczywiście standard czyli grupa na sita 58mm (ewentualną zaletą może być głębokość portafiltra który mieści sita do 24g)
- układ wykonany ze stali nierdzewnej i mosiądzu

Reszta to już kwestia gustu...może się podobać lub nie, niech zadecyduje serce.

Co do młynka to zdecydowanie bardziej polecam Eureka Mignon Specialita. Cena zbliżona, natomiast wyższa kultura pracy, łatwiejsza / bardziej intuicyjna zmiana czasu mielenia i lepsza jakość przemiału jaki i czas przemiału.
 

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi