LELIT ANNA PL41E temperatura parzenia

[Izolda]

Od paru tygodni jestem posiadaczką LELIT ANNA PL41E i uczę się parzenia espresso. Obejrzałam już sporo filmików z instrukcjami parzenia z wykorzystaniem tego  ekspresu i innych. Testowałam względem długości parzenia, grubości przemiału (młynek Comandante), ilości i rodzaju kawy. O ile czasami wychodzi mi to sławetne "ciastko", o tyle smak kawy nie powala i ni hu-hu nie czuję tej pożądanej słodyczy espresso. Może przekombinowałam z proporcjami, na 100% nie wiem, bo waga dopiero idzie, ale zasypuję kolbę w sitku na dopio i wygładzam do jego górnej granicy, ubijam.
Myślałam, że może to kwestia tempreratury wody. Po rozgrzewaniu ekspresu przez 20 min spuściłam wodę z bojlera bez zakładania kolby (tylko w czasie gdy swieciła się kontrolka teoretycznie świadcząca o gotowości ekspresu do pracy) i zmierzyłam temperaturę wody. W kilku pomiarach nie wyszło mi więcej niż 80 st. C. Czy tak powinno być? Z tego co czytam temp. parzenia powinna być wyższa.
Drodzy posiadacze Lelitów, jak jest w waszych ekspresach? Dodam, że mój to najbardziej podstawowy model i nie mam możliwości ustawienia temperatury.





 

[Izolda]

Dodam jeszcze, że zdarza się, że kontrolka gaśnie czasem po kilkunastu sekundach w trakcie robienia kawy mimo że to pierwsza kawa a ekspres był rozgrzewany 20 min albo i dłużej.

[Michał]

Podzielisz się informacją w jaki dokładnie sposób dokonywałaś pomiaru, w którym ta temperatura wychodziła około 80 stopni?

[lukaszt2004]

Odnośnie parzenia kawy w podstawowych ekspresach Lelit bez PID to zapraszam do poniższego linka. Proszę zjechać na dół strony, tam jest moja odpowiedź dla użytkownika 8bit. Prosze doczytac ten wątek do końca.

https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=844.4155

Ważne też aby używac porządnego tampera, a nie tej plastikowej atrapy z zestawu.

Polecam oryginalny Lelit 57.35.

W kilku pomiarach nie wyszło mi więcej niż 80 st. C.

Czy pomiar był dokonany elektroniczną termoparą umieszczoną w kolbie na ciastku kawowym? Jeśli nie, to inny pomiar nie ma sensu. Pomiar w filiżance jest niemiarodajny. Woda spadając chłodzi sie od powietrza i od samej filiżanki.

[Izolda]

Podzielisz się informacją w jaki dokładnie sposób dokonywałaś pomiaru, w którym ta temperatura wychodziła około 80 stopni?

Temperaturę mierzyłam w kubku termometrem ze szpikulcem (mierzone pod kątem, tak by termometr był zanurzony na co najmniej 5 cm). Wodę wylewałam z bojlera przez grupę kawową bez portafiltra po rozgrzaniu ekspresu i tylko w czasie, gdy świeciła się kontrolka.

[Izolda]

Odnośnie parzenia kawy w podstawowych ekspresach Lelit bez PID to zapraszam do poniższego linka. Proszę zjechać na dół strony, tam jest moja odpowiedź dla użytkownika 8bit. Prosze doczytac ten wątek do końca.

Dziękuję. Spróbuję opisanym sposobem.

Ważne też aby używac porządnego tampera, a nie tej plastikowej atrapy z zestawu.
Polecam oryginalny Lelit 57.35.

Mam Mottę.


Cytat: Izolda w 17 Styczeń  2021, 20:28:07
W kilku pomiarach nie wyszło mi więcej niż 80 st. C.

Czy pomiar był dokonany elektroniczną termoparą umieszczoną w kolbie na ciastku kawowym? Jeśli nie, to inny pomiar nie ma sensu. Pomiar w filiżance jest niemiarodajny. Woda spadając chłodzi sie od powietrza i od samej filiżanki.

Odnośnie parzenia kawy w podstawowych ekspresach Lelit bez PID to zapraszam do poniższego linka. Proszę zjechać na dół strony, tam jest moja odpowiedź dla użytkownika 8bit. Prosze doczytac ten wątek do końca.

https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=844.4155

Ważne też aby używac porządnego tampera, a nie tej plastikowej atrapy z zestawu.

Polecam oryginalny Lelit 57.35.


Cytat: Izolda w 17 Styczeń  2021, 20:28:07
W kilku pomiarach nie wyszło mi więcej niż 80 st. C.

Czy pomiar był dokonany elektroniczną termoparą umieszczoną w kolbie na ciastku kawowym? Jeśli nie, to inny pomiar nie ma sensu. Pomiar w filiżance jest niemiarodajny. Woda spadając chłodzi sie od powietrza i od samej filiżanki.

Dziękuję, spróbuję opisanym sposobem.
Używam tampera Motta.
Pomiar był w filiżance. Zrobiłam przed chwilą próbę z wrzątkiem i faktycznie przy podobnej ilości wody temp. to maks 85 st. Liczyłam się ze spadkiem temp. o parę stopni ale nie o kilkanaście.
OK, wygląda na to, że dalej powinnam kombinować z czasem parzenia, ubijaniem, przemiałem etc. w poszukiwaniu świętego graala. Dziękuję wszystkim za pomoc.

[Michał]

No jeśli pomiar był w filiżance to taka temperatura jest zupełnie normalna, musisz pokombinować z innymi parametrami.

[Tottoro]

Musisz pamiętać, że ceramika jest dobrym przewodnikiem cieplnym. Bardzo szybko absorbuje energie cieplną gorącej wody, więc spadek termperatury w jest na początku pomiaru lawinowy - zwłaszcza, że ilość wody jest niewielka. Kiedy temperatura układu (filiżanka-kawa) mniej więcej się wyrówna to i spadek ciepła staje się wolniejszy bo energia cieplna jest już absorbowana tylko przez otoczenie - czyli powietrze - ośrodek o znacznie gorszych parametrach przewodzących niż ścianki filiżanki.

U mnie temperatura w filiżance jest podobna jak u Ciebie. Zrób eksperyment i zalej najpierw filiżankę wrzątkiem z czajnika. Jak ceramika się mocno nagrzeje, wylej ją i dokonaj ekstrakcji do tak przygotowanego naczynia. Założę się, że temperatura kawy będzie wyższa