Dzień dobry.
Posiadam Lelit Grace od Sierpnia 2020 i do dzisiaj nie miałem żadnych kłopotów z jego użytkowaniem. Chciałem sobie zrobić cappucino , wszystko przygotowane, wygrzane, espresso w filiżance, na LCC 135 stopni, odkręcam zawór a tu.... kap...kap kilka kropelek.
Zawór odkręcony w pozycji maksymalnej, po chwili pojawia się mała chmurka pary, z czasem się zwiększa ale bardzo niewiele.
Próbuję z samą dystrybucją wody- leci jak szalona.
Ekspres regularnie czyszczony. Backflush raz w tygodniu, filtr w zbiorniku, espresso ok.
Czy można prosić o jakieś sugestie co może być przyczyną?
Pozdrawiam Ireneusz.