Autor Wątek: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S  (Przeczytany 9918 razy)

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Listopad 2018, 20:57:14 »
Ja używałem drucianej końcówki do dremela przy pierwszym czyszczeniu Macapa. Trzeba jedynie uważać na gwint i użyć bardziej miękkiej szczotki np twardej szczotki do zębów.

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Halik

  • Gość
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Listopad 2018, 12:33:24 »
Paaanyy, oczywiście żartowałem z tym, że cały młynek włożyłem do wiaderka z wodą i płynem do naczyń.  :P

Prawdą jest natomiast, że zrobiłem w misce z gorącą wodą roztwór Cafizy i płynu do naczyń i tam wyczyściłem żarna, tę mosiężną nakładkę i jeszcze kilka elementów.
W międzyczasie, zgodnie z Waszą sugestią, zdemontowałem ten plastikowy uchwyt na tamper no i oczywście strzał - jak go odkręcałem, usłyszałem, że coś w środku spadło wprost do silnika. Podejrzewałem, że nakrętka, więc nadeszło to, co i tak pewnie nadejść musiało:

Brasilia14.jpg

Rozebrałem go do golasa, łącznie z powypinaniem zaślepek, przewodów i wyczyściłem:

Brasilia15.jpg

W międzyczasie dobrałem się też do miejsca, gdzie umiejscowione są żarna. Ale tam była sodoma! No ale to normalne - w końcu tam odbywa się przemiał. Trochę mi z tym zeszło i skończyło się tak:

Brasilia17.jpg

Gdy zacząłem skręcać całość, dostrzegłem, że między włącznikiem, a tą ochronną gumką zebrało się trochę resztek zmielonej kawy, co szpeciło mocno przy włączonym młynku i pomarańczowym podświetleniu, więc rozebrałem raz jeszcze, wypiąłem włącznik, rozebrałem, wyczyściłem jak należy i gdy już zacząłem przykręcać wyświetlacz, ujrzałem to:

Brasilia16.jpg

Nieee! :o
Jakiś gówniany kawałeczek plastiku z obudowy wyświetlacza tam wisiał!
Wiem, że nie dało by mi to spokoju, więc zły byłem, ale rozkręciłem go kolejny raz, rozebrałem wyświetlacz i usunąłem ten badziew.
Byłem już przy wkręcaniu regulatora grubości przemiału, gdy sobie przypomniałem o uszczelce tam siedzącej, więc w pierwszym odruchu chciałem tym młynkiem rzucić o ziemię, ale szkoda mi się płytek w kuchni zrobiło. :P
Dobra, znowu cie dziadzie rozkręcam!
Po tych trzech razach stałem się specjalistą od młynków Brasilia RR55S, więc proszę zadawać pytania. :P
Dwadzieścia minut po północy (Papcio Chmiel by napisał "WTEM!" ;) ) próba, czy w ogóle żyje i oto:

Brasilia9.jpg

Za chwilę część druga.

Offline kawosz17

  • Wiadomości: 1596
  • Ekspres: Quick Mill Orione
  • Młynek: 1Zpresso J-Max S
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #17 dnia: 30 Listopad 2018, 12:47:01 »
Chciałem już wcześniej pisać. Bardzo fajny ten młynek. Daj później filmik z mielenia. Ja do odtłuszczania używam takiego płynu, który jest przeznaczony do czyszczenia szyb piekarnika. Ja mam akurat z firmy FM (to jest coś jak Oriflay).
Widzę, że remont w kuchni. Ja też jak rozbierałem wszystko, to cała kuchnia zagracona. Kolacje trzeba było robić na stojąco, przy lodówce 😂 Teraz się przeniosłem do piwnicy i wszyscy zadowoleni.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #18 dnia: 30 Listopad 2018, 12:54:01 »
Mimo swojego archaicznego wyglądu i konstrukcji, ten młynek ma naprawdę duże zalety...

Halik

  • Gość
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #19 dnia: 30 Listopad 2018, 13:12:21 »
Dzisiaj od rana zabrałem się za dalszą część historii - dremelem wyciąłem lejek z lampki do szampana, co już widać na ostatnim zdjęciu poprzedniego wpisu, a pewnie się wyda za niedługo, czyli w sylwestra. :P
Na razie może być ta prowizorka, ale mam już coś innego na oku.
Oczywiście, gdy wygładzałem krawędzie szczoteczką-nakładką do dremela, ta się postanowiła rozwalić i pod wpływem obrotów wywaliła w powietrze setki włosia, które rozniosło się po całej kuchni. No kufa! :cenzura:

Poza tym, jak widać na zdjęciu, zdemontowałem kilka rzeczy - mocowanie portafiltra, bo szpeciły wygląd te metalowe elementy, a nie wiem, czy jest mi to niezbędne, mocowanie tampera - tam pójdą małe czarne odbojniczki do szafek, oraz ten wielki hopper. Teraz młynek mi się podoba:

Brasilia10.jpg

Czas na pierwszą próbę, jeszcze bez żadnych konkretnych ustawień czasu, grubości, więc odpalam i jadę:



 :sciana:

Kurde, kawa bardzo naelektryzowana. Na filmiku tak nie widać, ale bardzo dużo zostało jeszcze pod tą czarną nakładką. :(
Zacząłem demontować elementy i sprawdzać w różnych opcjach.

Tu bez nakładek - masakra:

Brasilia11.jpg

Tutaj tylko z tą małą z pleksi:

Brasilia12.jpg

A tutaj tylko z tą górną, bez pleksi:

Brasilia13.jpg

Już kilka dni temu, jak szukałem czegoś o tym młynku, widziałem na jednym z filmów na YT, że ktoś miał identyczny problem i podawał rozwiązanie. U mnie nie do końca to działa, a w ogóle, to jak lekko podważyłem, jak pokazywał u siebie, to moja pleksi pękła. :P

Teraz dumam, z czego to wynika i już mi chodzi po głowie, że może jak po czyszczeniu go wypucowałem bawełnianą ściereczką oraz drugą z mikrofibry, to się naelektryzowały elementy, albo już sam nie wiem...
W każdym razie pół kuchni zawalone zmieloną kawą, bo się przyczepia dosłownie do wszystkiego, a ja tu siedzę i się żalę.  :lol2:

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #20 dnia: 30 Listopad 2018, 15:55:28 »
Nie wiem, chyba za bardzo się emocjonujesz, choć może to spory plus ;). Zamiast tego kawałka plexi użyj jakiejś sprężystej, cienkiej blaszki. Kawałek plexi raczej nie jest oryginalnym detalem młynka (na pewno jest niefortunnym). Bez "zastawki" trudno będzie uzyskać fajny efekt -- niezbryloną kawę w środku sitka. Zadaniem "zastawki" jest rozbicie grudek na drobny pył i skierowanie go w dół. RR55OD jest bardzo szybkim urządzeniem, strumień pyłu jest ogromny i to chyba dlatego masz problem -- bez sensownej zastawki zwanej też "antyzbrylaczem".

W tej chwili kawowy pył rozprzestrzenia Ci się po całym lejku. Mnie coś takiego zdarzyło się tylko parę razy: gdy zużyłem całą kawę znad żaren i nasypałem nową. Ten młynek nie nadaje się do stosowania tzw. techniki single-dosing czyli mielenia odmierzonej porcji ziarna. Tutaj hopper musi być napełniony ziarnem, chociaż kilka centymetrów ziarna powinno tkwić ponad żarnami. Być może ten kieliszek jest zbyt wąski... Oczywiście możesz pomóc sobie, uziemiając jakoś lejek, ale to chyba nie w tym rzecz.

Mam ten młynek pod ręką i ilekroć uruchamiam -- nie mam z nim żadnej masakry ;).
« Ostatnia zmiana: 30 Listopad 2018, 16:05:40 wysłana przez Antonio »

Halik

  • Gość
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #21 dnia: 30 Listopad 2018, 16:23:26 »
Dziękuję za wszystkie informacje. Bardzo mi pomogłeś, bo właśnie dokładnie tak zamierzałem go używać - wsypywać odmierzoną porcję kawy. Teraz mam świadomość, że ten młynek się do tego nie nadaje, ale to nie jest problem - będę robił niewielki zasyp, a dozę ustawię wbudowanym programatorem. W końcu po to jest.

W międzyczasie walczyłem - przemieliłem chyba z pół kilo kawy, wypiłem dwie i dziś już więcej nie dam rady. :P
Reszta poszła do pojemnika; jakoś ją zmęczę, choć nawet nie wiem, czy jest odpowiednio zmielona, bo na tym się jeszcze nie skupiałem.
Ten plastik wygląda na oryginalny, ale wziąłem na warsztat folię aluminiową - to w ramach testu i teraz widzę, że ten wspomniany gość miał rację - statyka zależy od odległości "wieczka".
Oto, co mi się udało uzyskać:



Na razie tak zostanie. Teraz muszę w kuchni posprzątać, bo zginę. :D
Docelowo będę robił próby z blaszką.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10514
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #22 dnia: 30 Listopad 2018, 18:02:02 »
Tak, na pewno te elektrostatyczne historie mają związek z jakością/położeniem zastawki. Firma Ceado do niedawna produkowała młynki z regulowanym antyzbrylaczem. Ostatecznie w nowych młynkach są zwykłe ale bardzo giętkie, sprężyste i cienkie blaszki. W ich konstrukcji elektrostatyka nie stanowi już problemu a te blaszki wyczerpują temat zbrylania.

Halik

  • Gość
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #23 dnia: 30 Listopad 2018, 21:41:52 »
Jak znajdę chwilę chęci, bo na dzisiaj mam dość, to zrobię kilka prób z blaszką z puszki po napoju. Albo z konserwy po rybie. :P
Dopiero ogarnąłem ten bajzel w kuchni.
Młynek ustawiony, zmieścił się elegancko, choć właściwie na styk, kawy zmielonej mam chyba na miesiąc, bo się jeszcze ustawieniami dozy bawiłem i już w pewnym momencie zwątpiłem - wziąłem dwie filiżanki Bialetti - jedną jako tarę, drugą, do której mieliłem. No kurde, jakieś głupoty mi zaczęły wychodzić - pierwsze zmielenie - 7.5 gramów. Elegancko! :)
Drugie - niecałe trzy! ???
Ale zdziwiło mnie, że objętościowo było podobnie, jednak wtedy na to jeszcze nie wpadłem - żeby zważyć te filiżaneczki.
A one, jak to włoskie produkty zazwyczaj - piękne, pełne finezji i radości samej w sobie - jedna cięższa od drugiej o jakieś pięć gramów! :lol2:
Myślałem najpierw, że coś źle ustawiam, że waga chińska (bo chińska :D ), no ale tego to się nie spodziewałem...
Mam ich komplet, to je jutro wszystkie poważę, bo najlepsze jest to, że cały rok brałem jako pewnik, że mają tę samą wagę i cyk - zawsze jedna jako tara, a to przez to, że te moje wagi wyłączają się po 30 sekundach.

===
Zapomniałem napisać o żarnach - przeczytałem wątek, który jest trochę niżej - o tym, jak rozpoznać, czy są ostre, ale z tych moich, pomimo, że starałem się jakieś informacje wyciągnąć, nie wywnioskowałem nic, więc założyłem, że zapewne nie były wymienione od nowości, a młynek jest z roku 2011, toteż dla świętego spokoju zamówiłem w ATP nowe. Niecałe 120 złotych wraz z przesyłką, to jest akceptowalna dla mnie cena, a wiem, że będę miał nowe i przy moich "przebiegach" na 10 lat.
Te, które są aktualnie, nie mam pojęcia, jak mielą, bo się nie znam. Może jutro zrobię porównanie "oczne" :P konfrontując przemiał z ręcznym Hario.

===
Jakby ktoś kiedyś szukał czegoś odnośnie programowania przycisków dozy, albo jak zrobić reset, to sugerując się instrukcją z internetu i wyszperanymi z różnych miejsc informacjami oraz dzisiejszymi testami
napiszę szybko i skrótowo:
1. Wyłączyć młynek
2. Wcisnąć oba przyciski programatora i trzymać wciśnięte
3. Włączyć młynek, cały czas trzymając wciśnięte przyciski
4. Po trzech sekundach wyskoczy informacja F.01 - puszczamy przyciski
5. Teraz jest kilka możliwości:
A) wciskając przycisk dozy pojedynczej przechodzimy od razu do wyboru czasu przemiału dla niej - przycisk górny to CZAS+, dolny CZAS-
B) wciskając przycisk dozy podwójnej:
 a) raz: na wyświetlaczu F.02 - i wtedy najpierw przycisk górny (dozy pojedynczej) CZAS+ dla dozy podwójnej, dolny CZAS-
 b) dwukrotnie: na wyświetlaczu C.01 (myślę, że to C jest skrótem od Counter - licznik) - i wtedy przycisk górny - zmielona liczba porcji pojedynczych od ostatniego resetu
 c) trzykrotnie: na wyświetlaczu C.02 - i wtedy przycisk górny - zmielona liczba porcji podwójnych od ostatniego resetu
 d) czterokrotnie: na wyświetlaczu coś w stylu ReST - jeszcze nie używałem, ale domyślam się, że jest to zresetowanie liczby zmielonych porcji
Reset według mnie nie kasuje liczby porcji od nowości - coś jak licznik w samochodzie - ogólny zostaje, resetujemy jedynie okresowy.
6. Wyłączyć młynek i włączyć ponownie.

Pewnie zawile ta instrukcja wygląda, ale w praktyce to jest banalne.
Może się komuś akurat kiedyś przyda.


Edytka - zapomniałem ostatniej linijki w instrukcji, więc uzupełniłem.
« Ostatnia zmiana: 30 Listopad 2018, 21:50:11 wysłana przez Halik »

Online tom517

  • Wiadomości: 1789
  • Ekspres: Izzo Alex II, Europiccola, Rota było: Caravel <-Gaggia Classic <-Ascaso Basic
  • Młynek: Niche Zero, Arco2, Kazak Tura, Myy47 GS1 było: Eureka 65E <- F4E nano < i2-mini <- Porlex Tall
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #24 dnia: 01 Grudzień 2018, 11:14:13 »
Możesz jeszcze użyć spinacza biurowego. Ja nim w Eurece zastąpiłem oryginalny antyzbrylacz plastikowy, który nie był tak opływowy i zapychał się. Zdjęcia w wątku o Eurece ze stopki.

Halik

  • Gość
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #25 dnia: 01 Grudzień 2018, 17:19:41 »
Już kiedyś przypadkiem trafiłem na tę modyfikację, tyle, że w tym moim młynku idzie nie o to, że zbryla, czy zapycha wylot, a o naelektryzowaną kawę.
Kupiłem jakieś Oshee w puszce i jak wypiję ten namielony zapas kawy, to się wezmę za testy z blaszką.
Aaaa, ten mój plastik jest oryginalny. Wcześniej była blaszka/metal. Tak wyczytałem na anglojęzycznym forum. Sporo osób tam stoczyło walkę z elektrostatyką.

===
Poważyłem te moje filiżanki i o dziwo - trzy z nich bardzo podobnie - ~116 gramów, jedna 118, kolejna prawie 121 gramów :o, a szóstą stłukłem. :P

Offline kawosz17

  • Wiadomości: 1596
  • Ekspres: Quick Mill Orione
  • Młynek: 1Zpresso J-Max S
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #26 dnia: 01 Grudzień 2018, 18:38:05 »
Daj znać czy czujesz, a jak tak, to jaka duża jest różnica w smaku kawy. Ziarna trzeba mielić maksymalnie 15min przed ekstrakcją. Daj znać czy czujesz różnice w smaku

Offline sobota

  • Wiadomości: 278
  • Ekspres: basic / brasilia / linea
  • Młynek: compak k3 / RR55OD / ikej / k30 / guatemala / tm nano
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #27 dnia: 01 Grudzień 2018, 20:47:26 »
Ja w swoim zrobiłem antyzbrylacz z miedzianych kabli polutowanych i uziemiłem go z obudową  coś na kształt tego
https://www.home-barista.com/grinders/mazzer-mini-e-grounds-retention-t24556.html

co prawda musiałem parę wersji antyzbrylacza zrobić by kształt był doby.

potem zrezygnowałem z niego z racji że używałem młynek rzadko i wolałem statykę niż retencje,

i na koniec  takie małe BHP, nie wkładaj nic w otwór w szczególności palcu gdy młynek się kreci.

Halik

  • Gość
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #28 dnia: 01 Grudzień 2018, 21:20:12 »
Przypomniałeśmi coś - znalazłem ciekawą rzecz. Co prawda dotyczy innego młynka i już nie pamiętam, gdzie o tym czytałem, ale problem ten sam - kawa zamiast hop do portafiltra, to sobie na ścianki wskakiwała. Na filmie ten człowiek zatkał na moment wylot kawy podczas pracy młynka, a po tej czynności już wylatywała całkowicie normalnie. Zapamiętałem, że istotne jest, by nie doprowadzić do sytuacji, gdzie brakuje kawy w hopperze. Chyba Antonio też o czymś podobnym tutaj napisał - że mu się statyka zdarzała w momencie opróżnienia młynka i zmiany kawy.
Zamiast robić kawę i zająć się czymś mądrzejszym, siedzę i rozkminiam, jak tu wyważyć częściowo otwarte drzwi. :D

@kawosz17 - jak zmęczę tę pomieloną wczoraj kawę, bo szkoda mi wywalić i z mlekiem pójdzie, to zrobię porównanie z przemiałem z ręcznego Hario, ale z oceną smaku to może być problem, bo jeszcze na tyle świeży jestem, że te moje kawy w ogóle nie są powtarzalne, mając jeszcze na uwadze to, że podobno młynek ręczny miałem za słaby, a Brasilię dopiero poznaję.

Halik

  • Gość
Odp: Brasilia / Rossi RR55OD / RR55S
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Grudzień 2018, 13:29:47 »
Kurier przywiózł żarna z ATP:

zarna.jpg

:D

Domielę kawę do końca, wyczyszczę młynek, założę nowe, skalibruję, zobaczę, czy blaszka z puszki po napoju pomoże w elektrostatyce, spróbuję patentu z zatkaniem na chwilę wylotu, a później już tylko ustawię  grubość przemiału i będę pił długo i szczęśliwie. :P

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi