forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Młynki => Wątek zaczęty przez: matijasek w 20 Listopad 2018, 17:11:53
-
Witajcie. Z mojego młynka i ekspresu korzysta kilka osób... ostatnio kupiłem suszone jagody kawowaca na spróbowanie jak smakują....i ktoś nasypał ich do młynka... Młynek się zaciął i przestał działać. Wyjąłem żarna wyczyściłem całość. Niestety po złożeniu dalej nie działa, orientujecie się czy może jest tam gdzieś jakiś bezpiecznik albo coś jeszcze powinienem zrobić, żeby ruszył??
-
A hopper jest poprawnie wsadzony? Z tego co wiem musi być dociśnięty. Czy na wyświetlaczu masz dane?
-
Tak jak uruchamiam to na wyświetlaczu leci czas ale młynek nie pracuje...
-
Jeśli kroki opisane tutaj (https://www.baratza.com/faq/sette-stopped-grinding-coffee/) nie pomogą to czeka cię serwis.
-
dzięki
-
Poszedł pasek zębaty, który przenosi napęd.
-
Juz dawno stwierdziłem no na własnym przypadku (Bartka Precissio) ze tworzywo sztuczne w newralgicznych punktach i espresso to kiepski pomysł. Raz na ileś paczek kawy trafi sie coś co posyła młynek do serwisu.
-
Sprawdź koniecznie mocowanie hoppera. Dokładnie tak jest przy zbyt słabym „umocowaniu” - czas leci a zarna stoją.