Etiopia Yirgacheffe Kochere
Skąd: MastroAntonio
Palenie: średnio jasne
Data palenia 08.10.2013
Metoda przygotowania: drip
Wygląd: ziarna bardzo drobne (kilka ziaren nieco większych), kształtne, jasne. Nie znalazłem połamanych ani inaczej uszkodzonych
Smak i aromat: po otwarciu unosi się intensywny zapach "czekoladowowafelkowy" - bardzo przyjemny i aromatyczny. Zmielenie ziaren intensyfikuje go dodając nuty owocowe i kwiatowe - już od samego wąchania może się zakręcić w głowie
.
Kolejne dripy różniły się między sobą wyłącznie temperaturą i grubością zmielenia:
1. mielenie "grubsze" (7 kliknięcie od zera w młynku grindrippera), temp. 83*C - w smaku dominuje kandyzowana wiśnia na tle kwaskowatych owoców
2. mielenie "drobniejsze" (5 kliknięcie od zera w młynku grindrippera), temp. 83*C - w smaku wyraźnie czuć jeżyny choć jeszcze nie te czarne pełne słodyczy ale raczej takie nie do końca dojrzałe
3. mielenie "drobniejsze" (5 kliknięcie od zera w młynku grindrippera), temp. 87*C - pojawiają się długo oczekiwane jagody (jagodziankowe smaki), na razie nieśmiało, na dosyć płaskim tle pozbawionym większości kwasków, pojawiła się niewielka goryczka
4. mielenie "grubsze" (7 kliknięcie od zera w młynku grindrippera), temp. 89*C -
to jest to, jagody od pierwszej do ostatniej kropli, nieco mniej słodka niż w "3" ale za to dopełniona przebogatym tłem. Tym razem to nie jagodzianka ale po prostu owoce. Na razie nic nie napiszę o tle, bo pierwszy plan tak mnie zachwycił, że nie zwracałem uwagi całą resztę - a jest ona kwaskowa, harmonijna i zdecydowanie owocowa.