Artykuły, ciekawostki nt. kawy

[WS5]

Tak myslalem. „Macie oczywiście wybór, ale jeśli nie zrobicie tak jak my chcemy to was pozwiemy. Bo kochamy ludzi i zwierzaczki”.  Miało być fajnie, a wyszło ze to jakaś banda świrów. Ech…

...bo nie istnieje mleko roślinne https://organic24.pl/blog/mleko-roslinne-czy-napoj-roslinny.html

[arob]

Po polsku nie istnieje. Natomiast w UK można mówić coconut milk, a w USA na ten moment dopuszczalne są wszystkie plant milks: oat milk soy milk itd. Trochę się wydurniają z tą ścieżką prawną biorąc pod uwagę, że nie można używać "oat milk" w UE.

[Szczympek]

Nie widziałem w UK żadnego roślinnego „milk”. Wszystko jest opisane albo „soy drink”, albo bardziej hipstersko „oat m*lk” czy „coconut „mylk”

[arob]

W sumie mogło się zmienić. Znalazłem to na poniższej liście wyjątków, ale wtedy jeszcze UK była w Unii.

https://eur-lex.europa.eu/eli/dec/2010/791/oj/eng

[kacperb]

'olaboga aktywizm'
Jeśli się chce coś zmienić, to trzeba działać i może to być dla niektórych niekomfortowe. Ten 'protest' jest i tak mało radykalny, Mik nie zrobił nic nielegalnego, w tym przypadku wszystko wskazuje na to, że prawo stoi po jego stronie. Mam nadzieję, że w SCA w końcu ktoś pójdzie po rozum do głowy, roślinne mleka mogą być alternatywą dla zwierzęcych i powinno być dla nich miejsce również na zawodach na najwyższym poziomie.
https://sca.coffee/about
Czytając te punkty o 'sustainable coffee industry', 'value different perspectives by listening and adapting', ethical operation, respect for the individual - pora powiedzieć 'sprawdzam'.
W tym samym czasie polskie SCA organizuje zawody sponsorowane przez Nestle xD

[arob]

Jestem za napojami roślinnymi i nie rozumiem dlaczego nie są jeszcze uwzględniane na zawodach, ale gość przyjechał na GP Formuły Renault Yarisem WRC i się dziwi, że go zdyskwalifikowali. Nic w tym szczególnie zaskakującego, bo to jest zupełnie inna dyscyplina. W regulaminie zawodów jest 46 razy wymienione Milk, a napój owsiany to nie jest mleko i ciężko byłoby porównać takie napoje sensorycznie. Sytuacja jest kuriozalna, bo stworzyłaby precedens, który nie pozwala na przeprowadzenie żadnych zawodów. Do każdego regulaminu, który wprowadza pewne ograniczenia można się przyczepić używając podobnych argumentów.

[kacperb]

Na tym polega zmiana, żeby podważyć status quo. Dyskusje o tym toczą się od paru lat:
https://perfectdailygrind.com/2022/03/plant-milks-in-world-barista-championships/
https://sprudge.com/wait-why-exactly-cant-you-use-alternative-milk-in-a-barista-competition-141652.html
Widocznie SCA potrzebuje medialnego szumu, żeby wyjść ze średniowiecza. Co jest o tyle dziwne, że sami nagradzali 'Numilk Pro Countertop Fresh Plant-Based Milk Machine' jako najlepszy nowy produkt w tym roku (i nie mają tutaj problemu z użyciem słowa 'milk')
https://sca.coffee/sca-news/congratulations-to-the-2022-best-new-product-awards-winners
Zawsze można napisać nowy regulamin, wprowadzić nową kategorię albo dopuścić po prostu mleka roślinne i tyle (tak jak gesha może być używana obok eugenioidesa czy SL28)

[MSL]

Niech stworzą dodatkową podkategorię/zawody dla tych, co chcą używać tylko napoje i tyle, a w głównej niech pozostanie tylko mleko. Wszyscy szczęśliwi.

[arob]

Na tym polega zmiana, żeby podważyć status quo.

Tego nie kwestionuję. Osobiście nie podoba mi się tylko sposób. Natomiast mleko już rozlane. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

[Szczympek]

Śmieszne jest to, ze przed pandemią uczestniczyliśmy z Mikołajem w latte art throwdown i nie miał z tym problemu
Niemnie patrząc na jego ostani post robi mi się przykro - „ja nigdy nie pójdę na kompromis w moich wierzeniach, wiec zmuszę Ciebie żebyś Ty poszedł, a jak nie to pozew”
To takie płytkie…
Chłopak ma znajomych w całej Europie, mnóstwo świetnych kawiarni go zna. Bez problemu mógłby zorganizować zawody oparte na mlekach roślinnych i może wtedy wspomnieć o postawie SCA. Można było zbudowac duża społeczność na fb czy insta i wtedy zacząć cisnąć sca jako grupa, a nie jeden „mesjasz weganów” poświęca się na zawodach we Frankfurcie. Pomysłów mogło być mnóstwo, wybrali najgorszy.

Swoją droga, ciekawe jak to sobie wyobrażają. Jak ocenić na zawodach kawę mleczną jeśli jedna będzie na owsianym, druga na krowim, trzecia na kokosowym, a kolejna na migdałowym? Jakimi kryteriami się kierować? Bo wtedy „słodycz, kwasowość, balans” już nie ma znaczenia.
No i tez jakie firmy wspierać? Bo takie oatly to czyste zło (wspieranie wycinki lasów deszczowych, pozywanie wszystkich naokoło ze ich kopiują itd)

Moim zdaniem, fajna inicjatywa, ale beznadziejnie wykonana.

[Henry]

Powinni w ogóle wykluczyć kawy mleczne i byłby spokój.

[arob]

Może lepiej nie, bo jeszcze ktoś inny postanowiłby się sprzeciwić korporacjom i zamiast na Victoria Arduino, zrobiłby smaczniejsze espresso na Rocie.

[Szczympek]

Swoją droga pięknie Lucia Solis powiedziała w ostatnim podcascie, ze ludzie pasjonują się sprzętem do kawy, dodatkami, a kazdy ma gdzieś samą kawę. Jak producenci cisną farmerów o te gowniane anaerobiki czy karboniki, jak niektórzy farmerzy lecą w kulki, jak producenci lecą w kulki itd. Na kawę mało kto patrzy, a na dodatki wszyscy.

[kacperb]

Pomysłów mogło być mnóstwo, wybrali najgorszy.

Działałem parę lat w NGOsie zajmującym się poprawą losu zwierząt hodowanych przemysłowo i trochę się nauczyłem jak robić efektywny aktywizm. To na pewno nie był najgorszy pomysł - treść dotarła do bezpośrednio zainteresowanych, nie było żadnego wandalizmu czy nawet zdjęć z ferm przemysłowych, nie podniósł głosu i co najważniejsze - wszystko wskazuje na to, że prawo jest po jego stronie. Dlaczego ma więc nie pozywać? Najmniejszym wysiłkiem może osiągnąć największy efekt.

[Szczympek]

Pasywna agresja, jak w przypadku Mikołaja, nie różni się od zwykłej agresji czy krzyku. Agresja to agresja.

Wyobraź sobie analogiczna sytuacje.
Jesteś szefem firmy, która działa prężenie od lat i jeden ze stażystów, który sporo się natrudził, żeby zostać przyjętym, po jakims czasie, mówi Ci, że masz zmienić politykę firmy, żeby dopasować się do jego wierzeń. A jeśli tego nie zrobisz to Cie pozwie, bo przecież konstytucja mówi, ze masz wolność wyznania. A wszystko to miłym tonem i z usmiechem na ustach.