Rocket Appartamento - dziwne działanie pompy

[PawełM]

Cześć!

Zauważyłem ostatnio, że pompa w moim ekspresie (Rocket Appartamento) włącza się dopiero po jednej, dwóch sekundach od podniesienia dźwigni. Ale tylko wtedy, kiedy uruchamiam ją pierwszy raz od włączenia ekspresu. Drugi i kolejne uruchomienia są ok. Słuchać, że do pompy wszystko dochodzi, ale jakby coś ją blokowało.
Używam dobrej wody, która nie pozostawia kamienia. Ekspres jest z 2016 r. Używany średnio intensywnie, tzn. 2 - 4 kaw dziennie.
Pompa, która tam siedzi, to pewnie jakaś Ulka. No i teraz kwestia jest taka: czy te objawy świadczą o tym, że jej żywot dobiega końca i trzeba się rozglądać za nową. Czy może jest jakiś sposób, by ją zregenerować. Jak Waszym zdaniem oceniacie objaw, który opisałem? Czy to znana sprawa?

[Biff]

Rozbierz switch załączający pompę, wyczyść, jeśli to możliwe wysuń na gwincie trochę bardziej (bliżej Ciebie).

[PawełM]

Dziękuję za poradę. Zajmę się tym w najbliższym czasie i napiszę, czy podziałała.

[PawełM]

Zrobiłem zgodnie ze wskazówkami, ale nie udało mi się do końca wyeliminować problemu. Da się z tym żyć ostatecznie. Zobaczymy, czy problem się nie będzie pogłębiać.
Przy okazji: czy tylko ten switch uruchamia pompę? Wydaje się, że dźwignia musi być jednocześnie podniesiona do góry. Może trzeba przesmarować mechanizm w grupie, gdzie wchodzi dźwignia?

[Antonio]

Pompa jest napędzana silnikiem elektrycznym -- uruchamia go właśnie ten switch. Swoją drogą warto co jakiś czas wszystko w grupie rozkręcić, oczyścić, nasmarować i poskładać.

[Biff]

Pompa jest napędzana silnikiem elektrycznym -- uruchamia go właśnie ten switch. Swoją drogą warto co jakiś czas wszystko w grupie rozkręcić, oczyścić, nasmarować i poskładać.

Kolega napisał, że ma pompę wibracyjną.

Przy okazji: czy tylko ten switch uruchamia pompę? Wydaje się, że dźwignia musi być jednocześnie podniesiona do góry. Może trzeba przesmarować mechanizm w grupie, gdzie wchodzi dźwignia?

Tylko switch uruchamia pompę (do zaparzania kawy), natomiast żeby leciała woda z grupy, to owszem, dźwignia musi być podniesiona. Ty napisałeś, że pompa włącza się z opóźnieniem, zatem wnioskuję, że to nie problem z grupą, a switchem. Chyba, że Twoja diagnoza jest niewłaściwa.

[PawełM]

Gdyby "problem" występował regularnie, łatwiej byłoby szukać przyczyny. Tu właśnie jest tak, że po nocy, czy kilkugodzinnym nieużywaniu nie ma tej synchronizacji. Podnoszę dźwignię, leci woda a pompa włącza się dopiero po mniej więcej 1-2 sekundzie. Później synchronizacja jest za każdym razem w punkt.
Zauważyłem też ostatnio, a dokładniej - usłyszałem, że po podniesieniu dźwigni jest charakterystyczne brzęczenie, podobne do transformatorowego. Wydaje się, że pompa nie chce od razu ruszyć, jakby coś ją w środku trzymało.
Gdyby był problem ze switchem, problem występowałby losowo, a tu jest powtarzalność.
No nic, zobaczymy. Może jeszcze rozbiorę grupę. Wyczyszczę i przesmaruję.

[rollo45]

Pompa wibracyjna ulka jest dostępna i tania , najprościej wymienić po 6 latach może niedomagać , przyczyna problemu może tez być powietrze w układzie pompy , trzeba odpowietrzyć z użyciem strzykawki i sprawdzić .

[Biff]

Stan grupy nie ma wpływu na start pompy. Natomiast za 52 zł na alledrogo kupisz nową. Wpisz "Ulka EX5", nawet jeśli masz inną, nic droższego nie trzeba.

[PawełM]

Bardzo Jeszce raz dziękuję za wszelkie porady. Jest gdzieś może dobry "manual" do odpowietrzania pompy wibracyjnej? Nie wiem, czy sobie poradzę.

[rollo45]

[color1]

Mam dokładnie ten sam problem z moim Type 5, dodam że to nie tylko kwestia pierwszego (po nocy) podniesienia dźwigni ale również pierwszego automatycznego uzupełnienia wody w bojlerze (zależy co nastąpi pierwsze) i faktycznie na początku słychać taki typowy (a'la transformator) przydźwięk i potem pompa zaczyna pracować. Też mnie to irytuje i zastanawiam się co konkretnie należy wymienić aby nie bawić się w bezowocne rozkręcanie maszyny. To nie jest switch przy dźwigni tylko albo jakiś przekaźnik załączający pompę albo sama pompa. Może ktoś wie więcej ?