Miałem okazję i ja się pobawić wczoraj chwilę przedprodukcyjną wersją młynka dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionego sklepu w okolicy.
W skrócie,
plusy:+ retencja minimalna mieściła się w przedziale 0,3 - 0,4 w zasadzie najlepsza w tej klasie
+ konstrukcja solidna (odlew) + minimalna ilość plastiku
+ przy mieleniu zero bałaganu, myślałem, że będzie się jednak lekko "rozsypywało" na boki, a jednak leci prawie idealnie do kubeczka
+ przemiał bardzo dobry, jendorodny imo nieco nawet równiejszy niż w Niche
+/- relatywnie krótka regulacja, dla mnie jest plusem jeśli ktoś pije np. tylko espresso lub kawy na jego bazie
+ bardzo szybkie namielanie, około 4s - 18g
+/- relatywnie cichy w trakcie mielenia, ale na sucho nieco głośny (to jest ekstremalnie subiektywne, więc trudno uczciwie ocenić)
minusy:- pompka jest zbyteczna, jeśli w ogóle zmniejsza retencję to 0,1 maksymalnie / co równie dobrze może być błedem wagi
- luźna pokrywka jak już zostało zauważone - w trakcie mielenia się rusza
- regulacja pod dripa według mnie to na absolutnym maksimum skali regulacji i dla niektórych to nadal będzie za mało, widać wyraźnie, że młynek był tworzony z myślą głównie o espresso
Podsumowując tak jak napisał Minero, jeśli ktoś ma Niche to nie ma raczej sensu zamieniać na Eureke i myślę, że to będzie działało również w drugą stronę. Są to bardzo porównywalne konstrukcje, co jest dużym plusem Eureka mając na uwadze jego cenę; Giota imo jest wyraźnie poniżej Eureka/Niche. Niche jest z pewnością lepszy pod dripa, ale imo Eureka jest lepsza pod espresso. Testy tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że Eureka to będzie dobry zakup.