Ujarzmiamy kofeinę
Ostatnie wiadomości
. Z przyjemnością wypiłem kilka filiżanek. Ponieważ jest to kolejne połączenie Brazylii z Etiopią:Może i masz rację Krystians - może Aga przekombinowała. Na pewno chciała dobrze, ale czasami tak jest, że chcesz dobrze a wychodzi odwrotnie.
Alternatywne metody to nie moja bajka (póki co). Na razie skupiam się powoli na poszukiwaniu high end-owej domowej maszyny
do espresso, a po przeanalizowaniu tego co jest na rynku i co zaraz się na nim pojawi wybór nie jest duży i sprowadza się do max.5-6 maszyn.
W tym roku postawiłem sobie za cel, że przetestuję prawie wszystkie dobre europejskie (i niektóre amerykańskie) palarnie, ale już widzę, że
ich jest za dużo i chyba nie dam rady do grudnia (muszę zamówić co najmniej 4-5 paczek kawy z danej palarni, żeby mieć jakąś opinię).
Szukam drugiego dripa obok v60, którego mam, ale żeby dawał maksymalnie inny napar.
Ewentualnie można pomyśleć nad Gabi Master A.Jak wygląda jego głośność w porównaniu do Baratza Sette lub Fiorenzato Allground? Akurat te 2 młynki mam i - co ciekawe - dają tyle samo decybeli tj 85 , ale Baratza wydaje się znacznie głośniejsza i dźwięk ma ostry, nieprzyjemny, a Fiorek brzmi przyjemnie i jakby ciszej.Nie moge poròwnac z mlynkami o których wspominasz ale co wiem to powiem. Cichy nie jest ale tez mialem glosniejsze mlynki a poza tym na najwyższych obrotach, pod espresso, 18 g mieli w 4sekundy. Sam silnik jest bardzo cichy i praktycznie go nie slyszysz dopuki nie wrzucisz kawy.