Witam witam i o radę pytam.
Jestem świeży na forum i szukam swojego smaku espresso.
Póki co nauczyłem się ustawiać młyn na 34g w 25s z 17g kawy i jako tako przepuszczać przez kolbę.
Dzisiaj wpadł do mnie NPF i chciałem się pochwalić i zapytać o rady odnośnie ekstrakcji.
Czy sposób przepływu jest odpowiedni?
Czy jeżeli na ciastku zostaje lekkie a czasem nawet spore błoto to źle?
Czasami ciastko jest niezbyt zwarte i nie wychodzi w całości, tylko 90% i resztę wymiatam pędzelkiem, czy to źle?
Jeszcze mały problem mam, ponieważ na "starych" sitkach od Gaggi zdarza się że jest kawa w naparze (w sensie ziarna
), natomiast przy tym samym stopniu zmielenia w nowych sitkach do NPF'a już nie. Czym to może być spowodowane?
I kolejny edit: Czy sitko z NPF'a w ogóle da się wyjąć? Moje siedzi w nim z jakąś nieziemską siłą, a wolałbym nie uszkodzić nowego sprzętu
Filmik z drugiego szota z NPF'a