Młynek, który masz nie należy do klasy młynków gwarantujących uzyskanie dobrego przemiału z każdej kawy. Ma on bodajże 40 stopni regulacji, z czego pewnie do wykorzystania w espresso jest z 10. Dużo lepiej by było gdyby regulacja była bezstopniowa. Myślę jednak że na start nie jest najgorzej - musisz tylko mieć świadomość, że czasem przemiał np na 11 będzie prawie zatykał ekspres, a na 12 będzie zbyt grubo. Na to nic nie poradzisz - możesz jedynie dozą sobie wtedy regulować w bardzo ograniczonym już zakresie.
Co do maszyny - GC, Silvia, Ascaso Basic, cokolwiek z tych 3 wybierzesz będzie dobrze. Z tej trójki chyba tylko Ascaso daje sitka z podwójnym dnem - mogą one pomóc oszukać ekspres, jednak nie smak - osobiście pamiętam że różnica w ilości składowych i intensywności smaków po przesiadce z sitek z podwójnym dnem na normalne była kolosalna.
Każda z tych maszyn zapewni ci wygodne spienianie, w każdej z nich musisz się tego najpierw dobrze nauczyć - tak jak i całej obsługi przygotowywania espresso.
Americano to nie problem - w końcu to tylko espresso z dolewką wody, ilośc wody zależy w sumie tylko od smaku pijącego - może być intensywnie jak i lurowato. Nie patrz na americano jak na napój gdzie woda leje się przez kawę, aż uzyskasz kubek kawy - to nie jest dobre, bo to co w kawie dobre uzyskujemy w ciągu pierwszych 20-30 sekund pracy ekspresu - później to już tylko blonding i nic smacznego.
Obejrzyj nasz forumowy bazarek - masz tam kilka fajnych maszyn na początek. Może nie trzeba będzie fortuny wydawać, a jak się okaże, że to "mi się nie podoba" to sprzedasz bez problemu z niewielką stratą.
p.s. w Tapatalku w ustawieniach można wyłączyć podpis