Witam się
i uprzejmie proszę o radę w tym właśnie wątku. Martwym od dawna i jakby porzuconym bez żadnej konkluzji. Co mnie męczy. Tym bardziej, że mam podjąć waźną dla siebie decyzję. Odgrzewam więc, licząc że odezwie się ktoś, kto w ciągu tych dwóch bez mała lat spał spokojnie posiadłwszy rozwiązanie. Jeśli nie, trudno. Zacznę szukać innego rozwiązania.
Kawoszem jestem od dawna. Ale nie mistrzem kolby, tylko takim bardziej poszukiwaczem przygód. Postanowiłem to zmienić, ustabilizować się i pić kawę wśród domowych pieleszy.
Celem jest espresso.
Zgodnie z obowiązującym tutaj kanonem zacząłem od młyna. Padło na okazyjne Ceado. Piękne, ale dlaczego E6X, a nie E6P, albo tamten Mazzer bez dyspensera?
Nie chciałbym znów rzucać się na głęboką wodę bez asekuracji. Doświadczenie będę zdobywał na sprzęcie z drugiej ręki. W grę wchodzi Ascaso Dream BOILER E.V GR. 900W z 2012 roku oraz dwukrotnie droższe AD THERM. INOX VERSATILE 1000W OPV z 2017 roku.
Oba wymagają serwisu - w pierwszym nie ma ciśnienia, drugi też raczej nigdy nie był odkamieniany. Cena trochę przyćmiewa rozsądek. Była jeszcze <superoferta> na RS z PID, ale zostałem przećwiczony, pouczony i w sumie nie doceniłem i zrezygowałem.
Krótko mówiąc - na którym z rozważanych ekspresówłatwiej będzie się wyedukować i zachęcić współplemieńców do espresso? Zakładając przywrócenie urządzenia do pełenej sprawności i ewentualną modernizację? W innym wątku Krakus przekreślił możliwość dodania PID do termobloku, a jak to wygląda z boilerem? Czy tu jest perspektywa PID, ewentualnie OPV?
Boiler czy termoblok?
Litości!