Java Coffee: 001 vs. Gwatemala Todosantarita

[GostRado]

jest naprawdę dobrze

Tego się już trzymajmy. Kapitan zawsze ma rację.

Za szybko się zniechęciłeś. A poza tym 001 wtedy była za świeża. Te zapaszek teraz jest mniej intensywny i myślę, to przez ciemniejsze palenie.

[Antonio]

 

[GostRado]

A tak po polsku, na słowa?

Przed chwilą ponownie zrobiłem espresso tylko na LaMie z parametrami jak wcześniej na ECM-ie i było 👍

[Antonio]

Po prostu, nie moja bajka -- aż tak ciemne palenie . Ale rozumiem, że jest takie rynkowe zapotrzebowanie.

[rollo45]

Do kosza , przy tak ciemnym wypaleniu każda kawa smakuje tak samo

[pj.w]

że jest takie rynkowe zapotrzebowanie.

Ja od czasu do czasu lubię sobie kg takich ciemnych ziarenek kupić
Stożek, ręczna dźwignia i jest klasyczny klimacik

[GostRado]

Ja od czasu do czasu lubię sobie kg takich ciemnych ziarenek kupić

Ja też. Nie samymi owocami człowiek żyje, czasami potrzebuje gorzkiej czekolady 😀

[Antonio]

Trzeba mieć mocne podniebienie.

[rollo45]

Tylko ze zbyt ciemne palenie nie daje już smaku kawy zostaje to co jest wynikiem przepalenia ,ja tez lubię czasami ciemno :ale jest cienka granica między ciemno a spalone

[GostRado]

Trzeba mieć mocne podniebienie.

A przy owocach mocne zęby 

[Antonio]

Tak.

[Jka57]

Może na zdjęciu, ale na żywo jest różnica. Wyślę im - niech sami ocenią.

Zaraz 2dwa tygodnie mija czy przyszła jakaś odpowiedz czy odpuściłeś temat.

Po moim komentarzu na alle-drogo napisał ktoś od nich do mnie z propozycją wysłania w zamian innej kawy i to ze 2dwa razy mi proponowano że coś podeślą.
Grzecznie ale stanowczo odmówiłem.
Jak dla mnie samo to że ktoś zareagował było pozytywną reakcją i mi wystarczyło.

Jka

[GostRado]

Zaraz 2dwa tygodnie mija czy przyszła jakaś odpowiedz czy odpuściłeś temat.

Wysłałem dopiero z tydzień temu i się nie odzywałem. Po długim weekendzie napiszę.

[Antonio]

Za to tytułowa Gwatemala bardzo mi smakuje, ostatnio ją dopieszczam w kawiarce.

W kawiarce może być fajnie, bo nie ma presji ciśnienia . W espresso jakoś nie do końca. Teraz po paru tygodniach powinno być już wszystko na swoim miejscu i gładko. Właśnie sobie zaparzyłem parę shotów. Crema jest ok, kwaskowatość jest dość spora, znacznie ostrzejsza po ostygnięciu, gorzki smak z moim odczuciu bardzo jednak przechodzi w gorzki, niezbyt miły posmak. Zimne espresso jest już dla mnie ogromnym "smakowym" dysonansem.

[Jka57]

Teraz po paru tygodniach powinno być już wszystko na swoim miejscu i gładko.

Może i tak być i chyba jest skoro piszesz ale ja już tego nie sprawdzę.
To co mi zostało wysłałem koledze z tego forum jednocześnie przepraszając go za to

Jak wyczerpie to co teraz sobie robi i później jej skosztuje to może napisze jakieś swoje wrażenia.

Jka