Autor Wątek: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór  (Przeczytany 3355 razy)

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« dnia: 07 Lipiec 2022, 16:52:51 »
PrzyWitam się :)

Jestem tu po raz piwerszy, niemniej jednak zdążyłem przeczytać sporo wątków. Chciałęm doradzić sie w kwestii wyboru ekspresu kolbowego. Do tej pory miałem tani kolbowy Delonghi, a później automat Delonghi. Myślę że to ważne doświadczenia.

Założenia są takie:
  • Pijemy około 8 kaw dziennie, głównie czarne lub z mlekiem niespienionym a tylko podgrzanym
  • Ekspres ma być zintegrowany z młynkiem, czytałem już czym to grozi, ale raczej nie zamierzam specjalnie upgradować młynka, myślę że aż tak się nie wkręcę. Zależy mi także na kompaktowej budowie i wyglądzie
  • Ponieważ przesiadam się z automatu raczej zależy mi na szukaniu usprawnień procesu parzenia kawy, czyli np. automatyczna długość czasu mielenia to plus, bo nie będę musiał rano tego pilnować. Podstawowe funkcje takie jak info o braku wody, odkamienianiu są na plus
  • Zależy mi na dobrej kawie czarnej (epresso, americano) i redukcji plastiku w procesie parzenia kawy - główny argument za przesiadką z automatu ;) Kawa ma być pyszna, ale niekoniecznie jak od profesjonalnego baristy.

Rozważam Lelit Kate (za ok. 3200) lub Sage Barista Pro (za ok. 2200). Porównanie sprzętowe może dziwne ale jednak oba mi się podobają, zarówno z punktu widzenia estetyki jak i osiągów. Proszę koleżanki i koledzy o radę, komentarz. A może polecacie coś innego?

W szczególności nurtuje mnie:
  • Czy faktycznie jest taka różnica w finalnym smaku czy grupa jest 54 czy 58mm? Technicznie wiem że jest, ale liczy się jednak efekt końcowy.
  • Czy konieczne jest używanie wagi? Liczę że jak wybiorę np. Kate to ustawiony czas mielenia i timer parzenia pozwolą mi uniknąć zbytniego pieszczenia się z przygotowaniem kawy. Mam dzieci, rano kierat, a i jak goście przyjdą nie chciałbym sobie życia komplikować
  • Czasem pewnie będę chciał pobawić się w latte lub zrobić żonie piankę na napoju owsianym. Czy do tego "czasem" odczuję różnice w powyższym wyborze sprzętu?

Dzięki!
Piotrek
« Ostatnia zmiana: 07 Lipiec 2022, 18:20:56 wysłana przez Fux »

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5233
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》MAZZER Philos... w drodze 》
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Lipiec 2022, 19:20:35 »
Czy faktycznie jest taka różnica w finalnym smaku czy grupa jest 54 czy 58mm
Przy mniejszych sitkach np 14g i grupie 54 wg mnie espresso jest lepsze ze względu na większą głębokość. Przy sitku powyżej 18g i grupie 58 jest podobnie.

Jak będziesz chciał kupić sobie sitka VST (dla mnie najlepsze) to występują tylko dla grupy 58.

Zdecydowanie brałbym Lelita.

Waga, najprostsza z podziałką 0,1g przyda się.

3200 za nowy  :wow2:
« Ostatnia zmiana: 07 Lipiec 2022, 19:23:32 wysłana przez GostRado »
》tertium non datur《

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Lipiec 2022, 21:15:08 »
O sitkach VST słyszałem, ale wydaje mi się to akcesorium dla mocno wkręconych ;) oczywiście na plus że ewentualnie mógłbym zastosować. Ale do Sage 54mm też dostępne są "precyzyjne" sitka.

Zastanowiło mnie jednak to co powiedziałeś o "głębokości" porcji kawy. I tu chyba muszę się doedukować. Pojedyncze sitko Lelit ma pojemność 7-9g (czyli zdecydowanie poniżej 14g jakie wskazujesz), zaś podwójne 14-18g, więc ledno na granicy. Czy to oznacza że jak będę robił pojedynczą kawę tylko dla siebie to w zasadzie grupa 58mm to problem, bo dla gorszy rezultat niż 54mm? Jestem razej użytkownikiem amatorskim, jeżeli powisz mi że lepsza w tej sytuacji grupa 54mm to biorę to w ciemno. Nie chcę się niepotrzebnie "onanizować" faktem że mam 58mm, jeżeli byłby to gorszy wybór dla mnie.

Poza tym, dlaczego konkretnie "zdecydowanie brałbyś Lelita"? Co takiego Twoim zdaniem przeważa?

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5233
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》MAZZER Philos... w drodze 》
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Lipiec 2022, 07:56:16 »
Pojedyncze sitko Lelit ma pojemność 7-9g (czyli zdecydowanie poniżej 14g jakie wskazujesz), zaś podwójne 14-18g, więc ledno na granicy. Czy to oznacza że jak będę robił pojedynczą kawę tylko dla siebie to w zasadzie grupa 58mm to problem, bo dla gorszy rezultat niż 54mm?
Nie ma znaczenia, która grupa - na pojedynczym sitku dobrego espresso nie zrobisz. W miarę zadowalające efekty daje sitko VST 7g i dedykowany tamper o średnicy 41mm, także bierzesz podwójne sitko i kolbę z dwiema wylewkami i albo jedno espresso ląduje w zlewie, albo je wykorzystujesz dla kogoś.

Sage to taka druga liga, nie mam na myśli grupy 54 vs 58, lepsza od pseudo ekspresów typu De'Longhi. Te najdroższe wersje są trochę lepsze.
》tertium non datur《

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Lipiec 2022, 10:37:49 »
Ad 2. W Kate timer wskazuje tylko czas ekstrakcji, on jej nie przerywa.

Kate ma jednak trochę lepszy młynek niż Sage Barista. Jest to w dużej mierze zasługa lepszych żaren, aktualnie w Kate i Fred są żarna Ital Mill.

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Sierpień 2022, 13:31:20 »
Hej!

Dziękuję za odpowiedzi. Chciałbym wrócić po urlopie do mojego problemu wybory maszyny do espresso ;) były wakacje i są nowe przemyślenia. Zdałem sobie sprawę że jednak jestem początkującym baristą i w sumie nie wiem jak bardzo się wkręcę. Poczytałem jeszcze raz zarzuty względem ekspresów z wbudowanym młynkiem i to sprawiło że szalka przechyliła się w stronę SAGE. Dalczego?

Największe zalety SAGE:
  • młynek i ekspres wydają się być na podobnym czy adekwatnym poziomie, w Lelit Kate czytałem że młynek jednak jest podstawowy a ekspres już lepszy, więc dopłącamy za jakby niekompatybilny zestaw
  • jest tańszy więc zostaje budżet na akcesoria typu: sitko IMS, bottomless portafilter, tamper 2w1, waga czy w ogólę na kawę
  • jest jednak w dużej mierze automatyczy, sam wyłącza pompę po zadanym czasie, jest jakaś rekulacja temp. i ma stałe ustawienia młynka, a w lelit jak się ślimak przestawi to jednak za każdym razem trzeba "szukać"
  • skoro jest tańszy i prostrzy w obsłudze, pewnie będzie się łatwiej rozstać jakbym uznał że chcę kupić lepszy sprzęt, ale tym razem osobny młynek i ekspres. Albo po prostu pozostać na tym sprzęcie. Czuję że to może być dobra strategia.


Największe wady SAGE:
  • MADE IN CHINA :(
  • grupa 54mm zamiast 58mm - ale czy to na naprawdę problem dla początkującego baristy? Na co dokłądnie wpływa średnica filtra?


Największe zalety LELIT:
  • MADE IN ITALY - prosta solidna konstrukcja
  • grupa 58mm
  • precyzyjne sterowanie temp.


Największe wady LELIT:
  • wymaga większego zaangażowania bo mniej automatyczny
  • obawiam się że przy młynku jaki tam jest oraz początkującym skillu, długo nie zauważę różnicy, a jednak wydam więcej
  • wydaje mi się że trudniej będzie sprzedać i że jest mało potencjalnych użytkowników - ci bardziej doświadczeni wybierają rozdzielne zestawy młynek i ekspres, może być ciężko znaleźć nowego właściciela

Bardzo proszę o poradę, czy dobrze myślę? Nadal interesuje mnie połączony kombajn młynek + ekspres, ale może nie warto inwestować, skoro czuję że może się w przyszłości spodobać nowe hobby? :) W internecie widzę bardzo szerokie grono użytkowników SAGE BARISTA PRO, a LELIT KATE już nie - to też daje do myślenia.
« Ostatnia zmiana: 01 Sierpień 2022, 13:35:03 wysłana przez baarszczu »

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Sierpień 2022, 13:45:58 »
grupa 54mm zamiast 58mm - ale czy to na naprawdę problem dla początkującego baristy? Na co dokłądnie wpływa średnica filtra?
Przede wszystkim wpływa na dostępność akcesoriów (tampery, sitka itp). Odnoszę jednak wrażenie, że ten problem w ostatnim czasie jest mniejszy niż był kiedyś-dostępność akcesoriów wydaje mi się lepsza. 

ma stałe ustawienia młynka, a w lelit jak się ślimak przestawi to jednak za każdym razem trzeba "szukać"
Nie bardzo widzę w tym problem. Sam młynek jest odczuwalnie lepszy w Lelicie niż Sage. Wg producenta jest to zasługa lepszych żaren-w Kate/Anita/Fred są żarna Ital Mill.
« Ostatnia zmiana: 01 Sierpień 2022, 13:51:03 wysłana przez skansen »

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Sierpień 2022, 14:19:13 »
1) Faktycznie, do grupy 54mm jest sporo akcesoriów. Ale chciałem potwierdzić, pod względem parzenia kawy, wydobywania aromatów, czy rozmiar grupy ma to jakieś znaczenie?

2) Tak, pisałeś o tych żarnach, w LELIT. Co masz konkretnie na myśli pisząc "odczuwalnie lepsze"?
szybkość mielenia?
precyzja?
powtarzalność?
grzanie się?
a może po prostu trwałość?

3) ponownie zwracasz uwagę na młynek, ale co jeszcze lepszego zapewni LELIT? jeżeli głównie chodzi o młynek, to raczej skłaniam się do tego co napisałem. Kupić teraz tańszy i prostrzy ekspres, nauczyć się, sprawdzić czy to dla mnie, czy mam czas w życiu ;) wyczuć potrzeby i dopiero później upgradowć na droższy sprzęt.

skansen

  • Gość
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Sierpień 2022, 16:24:58 »
pod względem parzenia kawy, wydobywania aromatów, czy rozmiar grupy ma to jakieś znaczenie?
Nie ma to znaczenia. Czasami pojawiają się argumenty na korzyść takiego czy innego rozmiaru ale są one dla mnie mocno naciągane. 58mm jest bardzo popularnym rozmiarem, ale jest też na przykład "włoskie" 53mm które można znaleźć w ekspresach takich renomowanych producentów jak Dalla Corte czy La Spaziale. Krytyka grup innych niż 58mm skupia się nie na ich "złym rozmiarze" ale na mniejszej dostępności części, braku ich "zamienności".

2) Tak, pisałeś o tych żarnach, w LELIT. Co masz konkretnie na myśli pisząc "odczuwalnie lepsze"?
Młynek Sage ma skłonność do zbrylania. Młynek w Anicie/Kate/Fred takich skłonności nie ma. Do tego produkuje mniej pyłu. Precyzja i trwałość będzie też na plus żaren w Lelicie. 
« Ostatnia zmiana: 01 Sierpień 2022, 16:38:29 wysłana przez skansen »

Offline Jka57 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1916
  • Ekspres: Kolbowy, dźwigniowy, 3 przelewowe i kilka innych do przelewania
  • Młynek: 5 elektrycznych + 2 ręczne
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Sierpień 2022, 08:08:41 »
 
Największe wady SAGE:

grupa 54mm zamiast 58mm - ale czy to na naprawdę problem dla początkującego baristy? Na co dokłądnie wpływa średnica filtra?

Co prawda baristą nie jestem tylko amatorem picia kawy a raczej tego co mi wychodzi  :redface:
Ponad rok używałem SAGE BES 875 ze 4cztery kolby do niego miałem, sitek co najmniej z 10dziesięć i sporo innych dodatków i przyznam się bez bicia że takiego widoku jak na tym zrzucie ekranu przez ten rok nie uświadczyłem.

FOTKA.jpg


A teraz w tym ekspresie z profilu jest to nagminny widok, dla mnie jest to naprawdę ciekawe zjawisko do oglądania, jak to wszystko łączy się w całość, szkoda że tak to szybko trwa czasami nawet kamery/aparatu nie zdążę włączyć  :(

A jeszcze jedno no i ten moment zaraz po wyłączeniu, jak tam jeszcze widać te kropelki a w szklaneczce już się to wszystko "buzuje" układa coś tam opada coś idzie do góry, a jakie tam kolorki się przewijają nic tylko obserwować a jak starczy czasu to wreszcie wypić to co się zrobiło :taktak:
 
ŁĄCZENIE.jpg

Jka



 
« Ostatnia zmiana: 07 Sierpień 2022, 08:24:12 wysłana przez Jka57 »
Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Sierpień 2022, 21:05:45 »
Hej, dzięki za wypowiedź! rozumiem że teraz masz LELIT i widzisz dużą różnicę, dobrze czytam Twojego posta? A mogę zapytać jak wrażenia smakowe? Czy myślisz że fakt iż nie udało Ci się takiej kawki zapażyć w SAGE wynika z poziomu ekspresu, czy może tego że na początku nie umiałeś tak kawy parzyć, a teraz mając inny ekspres więcej umiesz?

Domyślam się też, że w moim dylemacie doradzałbyć LELIT, dobrze myślę?

Offline Jka57 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1916
  • Ekspres: Kolbowy, dźwigniowy, 3 przelewowe i kilka innych do przelewania
  • Młynek: 5 elektrycznych + 2 ręczne
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Sierpień 2022, 23:26:46 »
Domyślam się też, że w moim dylemacie doradzałbyć LELIT, dobrze myślę?

Tak dokładnie doradziłbym Lelit

Odezwałem się tylko dla tego że jakiś czas miałem obydwa te ekspresy w tym samym czasie, robiłem kawę z tych samych ziaren zmielonych na tym samym młynku.

Z Lelit miałem jakby to nazwać, takie jakby gęstsze, bardziej lepkie espresso nie umiem tego opisać było i jest bardziej powtarzalne, nie wiem czy   już się więcej "naumiałem" ale teraz praktycznie nie mam "sikania" po całym ekspresie, kuchni, zaledwie czasami filiżanka opryskana, może też to wynikać z za dużej odległości filiżanki od kolby, szoty robię tylko z wylewki npf.

Czy myślisz że fakt iż nie udało Ci się takiej kawki zapażyć w SAGE wynika z poziomu ekspresu,

Za mało jeszcze wiem o tym wszystkim związanym z kawą, za mało sprzętu miałem widziałem, by wiarygodnie odpowiedzieć na to pytanie, teraz tak po 3 miesiącach jak już nie mam SAGE myślę sobie że dobrze zrobiłem kupując to co mam.

I poszedłbym w kierunku osobny młynek osobny ekspres.

Jka


Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Sierpień 2022, 15:18:59 »
Znam zalety osobnego młynka i ekspresu, jednak to już zobowiązujący zestaw. Zarówno kosztowo jak i mentalnie - trzeba się zdeklarować wewnętrznie że wydany pieniądz i przeznaczone miejsce w kuchni będą tego warte. I do tego przekonać małżonkę! A tego jeszcze nie wiem, na pewno nie będę miał tyle czasu i komfortu żeby spokojnie sobie kawki na luzie robić. Dzieci, praca i napięte poranki sprawiają że szukam w ekspresie pewnych ułatwień (jak chociażby automatyczne zatrzymywanie przepływu wody i mielenia, a takrze info o odkamienianiu i pustym zbiorniku na wodę) - bo w tym czasie można się zapomnieć i iść dziecku pomóc się ubrać. Ekspres i kawa nie staną się moim całym światem, nie mam na to miejsca. Raczej chcę uzyskać lepszą jakość niż z automatu i umożliwić sobie trochę zabawy w tym temacie. Po cichu zakładam że jak mi się nie będzie chciało w temat wschodzić to i tak kawa będzie niegorsza niż z automatu. Nie wiem czy będę chciał zawsze używać wagi i stopera i z aptekarską precyzją wszystko przygotowywać. Fajnie byłoby mieć możliwość takiej nauki oraz zabawy w ten sposób, ale jak rano nie będzie czasu to zrobię "na szybko", "na oko" kawę i też mnie to będzie satysfakcjonować.

Stąd wyszły mi SAGE i KATE, z wbudowanym młynkiem, przy czym SAGE ma przewagę kilku udogodnień. I boli mnie to że w takim LELIT tego nie ma, bo jak już jest LCC to jaki problem coś oprogramować?? Ale mamy to co rynek oferuje i już.

Zapytałbym może jeszcze o smak kawusi, czujesz różnicę miedzy LELIT a SAGE? Opisałeś różnice fizyczne, ale czy finalnie to Twoim zdaniem przekłada się na jakość trunku? Bo ostatecznie to mnie interesuje, espresso nie musi być książkowe, wystarczy że będzie pyszne ;)

Offline Jka57 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1916
  • Ekspres: Kolbowy, dźwigniowy, 3 przelewowe i kilka innych do przelewania
  • Młynek: 5 elektrycznych + 2 ręczne
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Sierpień 2022, 17:00:24 »
Zapytałbym może jeszcze o smak kawusi, czujesz różnicę miedzy LELIT a SAGE?

Jak już wspomniałem u mnie kawa z Lelit jest inna, jakby gęstsza, nie wiem czy nie bardziej oleista, nie umiem tego opisać piszę swoimi słowami, jest inna dla mnie bardziej "kawowa" ale i kawy jakie używałem w tych ekspresach do rarytasów nie należały, jednak napar z Lelit bardziej mi podchodził.
Np. ta piątka testowana na obydwu i tak kawa zielona w Sage wychodziła dobra ale w Lelit powiedziałbym że wychodziła mi jak na moje potrzeby bardzo dobra, zresztą ona w mojej ocenie wypadła najlepiej z całej tej piątki.
Kolejna sprawa co do smaków to mając 65 lat i spory bagaż doświadczenia życiowego, to nie wiem czy jestem w stanie to obiektywnie ocenić.


PRZYJACIELE KAWY x 5 KOMPLET.jpg


Znam zalety osobnego młynka i ekspresu, jednak to już zobowiązujący zestaw. Zarówno kosztowo jak i mentalnie - trzeba się zdeklarować wewnętrznie że wydany pieniądz i przeznaczone miejsce w kuchni będą tego warte. I do tego przekonać małżonkę!
U mnie nie mam miałem problemu z zakupem i innymi pergolami ot poprosiłem o kawałek szafki w kuchni i tak sobie to umiejscowiłem.
Zobacz to zaznaczone strzałkami, jakby to ścieśnić, w młynku zmienić hopper na mniejszy (nawet wiem gdzie taki mniejszy można kupić :) )To wszystko to za wiele miejsca nie zajmuje.

20220808_101601.jpg

Po tym co przeczytałem poniżej to:

ale jak rano nie będzie czasu to zrobię "na szybko", "na oko" kawę i też mnie to będzie satysfakcjonować.

Ani minuty bym się nie zastanawiał i kupiłbym sobie (ja mam) to co zaznaczyłem napisem TO

Piszę poważnie nie lekceważyłbym ekspresu przelewowego, ja np. wszystko sobie przygotowuje wieczorem, w nocy i tak wstaję do toalety, to zamaczam filtr wodą, wkładam do ekspresu, sypię kawę, ustawiam parzenie czasowe na 5,45 i jak o 6:00 wyjdę z łazienki to mam już coś aromatycznego do picia i rogalika.

Jka


« Ostatnia zmiana: 08 Sierpień 2022, 17:03:40 wysłana przez Jka57 »
Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Odp: Lelit Kate vs. Sage Barista Pro - niecodzienny wybór
« Odpowiedź #14 dnia: 08 Sierpień 2022, 17:42:03 »
Przelew to nie moja bajka, kawa smakuje inaczej, dla mnie bez smaku który szukam, bez "przypalenia". Więc wolę średni automat niż pzrelew, to na pewno ;)

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi