Nie rozchodzi się o cenę. Raczej o to, że mając te 4000 zł, możesz kupić zestaw, który zrobi o wiele więcej, niż to, co chcesz wybrać. Osobiście wolałbym wydać np 2000 zł na młynek i tyle samo na ekspres, choć konkretnymi przykładami Ci nie rzucę, bo nie orientowałem się tym temacie. BTW możesz też znaleźć używkę na fakturę, jeśli to o nią się rozchodzi - a da radę dorwać takie na gwarancji za dobre pieniądze. Gdybym miał kupić to, co mam, jako nowe, wydałbym właśnie ok 4200 zł - ale nie żałowałbym, bo młynka nie zmieniłbym nawet stawiając obok niego ekspres La Marzocco... Choć zostaje tu oczywiście kwestia niezbyt wygodnej obsługi, no ale przy zastosowaniach domowych to temat pomijalny. Możesz kupić np Fiorenzato F4 E Nano i dokupić do tego ekspres za 2200 zł(np Ascaso, ale nie wiem jak teraz cenowo wyglądają), i efekt będzie lepszy niż z ekspresu za ponad 3000 zł i i2 mini.