Pierwsze zamówienie dotarło, Kostaryka, Indie i przelew sezonu. Daty palenia świeżutkie, ale oczywiście już próbowałem po odczekaniu chwili po zmieleniu.
Na pierwszy ogień Indie, które właśnie popijam. Bardzo mnie zaciekawił ten tytoń i muszę przyznać, że słusznie. Kawiarka bardzo fajnie, spróbowałem też aeropress i wyszło chyba bardziej słodko
Kostaryka próbowana w Aero, za pierwszym razem dla mnie trochę za kwaśno, za drugim po lekkiej zmianie już super. No i zapach ziaren, chyba najładniej pachnące ziarna jakie dotychczas miałem. Oraz najtwardsze, Wilfa się zacięła
Przelew sezonu czeka na swoją kolej. Na pewno jeszcze u Ciebie zamówię.
PS. Dziękuję za worek, przyda się do kącika kawowego jak powstanie