Pomóż mi, robię espresso

[dembiec]

Mam jeszcze jedno pytanie czy zbrylona kawa w sitku , wiadomo nie zawsze tak samo ma wpływ na czas ekstrakcji,  bo mam problem tego rodzaju że przy tej samej :dozie , czasie, sile nacisku tamperem, wychodzi różny uzysk i to czasami różniące aż 6 gr ? Chyba że jest coś jeszcze na co muszę zwrócić uwagę

[Antonio]

Chyba nie musisz zwracać uwagi... Po prostu baw się, testuj, zdobywaj doświadczenie, spontanicznie, spokojnie.

[dembiec]

Chyba nie musisz zwracać uwagi... Po prostu baw się, testuj, zdobywaj doświadczenie, spontanicznie, spokojnie.

Co powoduje taka rozbieżność w uzysku g ? Przez to też smak się różni czasami uda się dwa razy pod rząd identycznie g wraz z smakiem a potem nagle 5g więcej albo mniej i czar zadowolenia pryska

[Koziołek]

Może to byc wilgotność powietrza lub czas od zasypania kawy do jej zmielenia np. pierwsza kawa z rana kiedy ostatnia była np dzień wcześniej o 17 i w młynku pozostały resztki poprzednio zmielonej. 6 g uzysku to nie jest jakaś duża różnica. Stawiałbym, że masz nieco inny smak i odczucia kawy np. po śniadaniu czy po obiedzie. Inne jedzenie, inne przyprawy, inna objętość.

[dembiec]

Może to byc wilgotność powietrza lub czas od zasypania kawy do jej zmielenia np. pierwsza kawa z rana kiedy ostatnia była np dzień wcześniej o 17 i w młynku pozostały resztki poprzednio zmielonej. 6 g uzysku to nie jest jakaś duża różnica. Stawiałbym, że masz nieco inny smak i odczucia kawy np. po śniadaniu czy po obiedzie. Inne jedzenie, inne przyprawy, inna objętość.

Tu bym zrozumiał że czas na to wpływa,  ale czasami robię 3-4 pod rząd część do spożycia a druga do treningu i takie różnice,  chciałbym aby to było maksymalnie zbliżone np 1gr różnicy , zastanawiam się nad tamperem który opiera się o rant sitka i o dystrybucji kawy przez kręcenie tym "ala" smiglem , żeby maksymalnie wyeliminować te czynniki i były one stale

[Koziołek]

A jaka kawa? Single czy jakiś blend? Ważysz każdą dozę, że masz pewność braku retencji w młynku? Czy waga ma dokładność do grama czy dziesiętnej grama. Jak duża różnica jest miedzy tymi kawami i jak je próbujesz? każdy ma zapewne inną temperaturę itp. itd... Pytań można mnożyć ale czy jest sens?

Jak smakuje każda to ja bym się nie przejmował tylko pił.

[bols86]

Potrzebuje Waszej pomocy, moj młynek to Baratza Sette 30 AP, a ekspres Gaggia Classic New 2019. Zaopatruje sie w kawy u Antonia - mam swoje dwie ulubione Ariadna i Chocolate Wave.
Młynek posiada 30 stopniowa skale gradacji, producent zaleca przy espresso poruszanie sie w okolicach ~11, czesto widze, ze ludzie uzywaja 10. Problem polega na tym, ze u mnie aby uzyskac proporcje 1:2 musze miec ustawiona skale na 16, zejscie do 15 powoduje wydluzenie ekstrakcji na tyle iz niemozliwym jest uzyskanie proporcji 1:2, natomiast kiedy przestawie na zalecane przez producenta 11 to Gaggia nie jest w stanie wydusic z siebie nawet kropli, kurcze o co tutaj chodzi?!.

[WS]

To nie jest jakiś problem. Miel na takim ustawieniu, żeby było dobrze w filiżance. Widać producent młynka nie kalibrował go na kawie od Antonia .

[bols86]

To nie jest jakiś problem. Miel na takim ustawieniu, żeby było dobrze w filiżance. Widać producent młynka nie kalibrował go na kawie od Antonia .

Niby tak, ale czy roznica w ziarnach moze, az tak bardzo wplywac na stopien gradacji?, rozumiem 1 stopien - ale 4-5?.

[Bacek]

natomiast kiedy przestawie na zalecane przez producenta 11

Nie ma czegoś takiego jak zalecane przez producenta. Jak by byo to nikt nie kupował by młynków tylko od razu zmieloną kawę. Stopieńz zmielenia trzeba dostosować do własnej kawy, ekspresu, sitka, wybranej dozy i jeszcze pewnie kilku innych czynników.
A stopień zmielenia dla jasnego i ciemnego blendu będzie diametralnie inny. Poza tym dwa młynki wypuszczone przez producenta nie musz tak samo mielić tej samej kawy, wystarczy nieduża rozbieżność w odległości żaren.

[dembiec]

A jaka kawa? Single czy jakiś blend? Ważysz każdą dozę, że masz pewność braku retencji w młynku? Czy waga ma dokładność do grama czy dziesiętnej grama. Jak duża różnica jest miedzy tymi kawami i jak je próbujesz? każdy ma zapewne inną temperaturę itp. itd... Pytań można mnożyć ale czy jest sens?

Jak smakuje każda to ja bym się nie przejmował tylko pił.

Kawa mujeres z palarni w Poznaniu, tak dozę ważę każą z dokładności do 0,1g, , jak wyleci za dużo zabieram za mało do mielę, temperatury  i ciśnienia dokładnie nie sprawdzę bo nie mam jak , mam prostszy model , staram się do maksymalnie wyeliminować czynniki zmienne jakie mam wpływ , co do smaku hmm 60% pyszne , 20% dobre i się je wypije a 20 takie ni jakie , będę próbował teraz z tamaprem trzymającym poziom i stały ucisk oraz dystrybutorem ocd , dam znać czy sa lepsze -równiejsze efekty

[Bacek]

Nie fixowal bym się na konkretnej dozie/wadze wsadu.  Oprócz wagi kawa musi w sitku zajmować pewna objętość. Co najwyżej pilnuj potem ratio/wagi tego co utoczysz. I dopiero to ma Ci trafić na określony czas.
Na cyferki na młynku w zasadzie od dawna w ogóle nie patrzę. Leci za szybko to zmieniam dozę i grubość przemiału na oko.

[dembiec]

Nie fixowal bym się na konkretnej dozie/wadze wsadu.  Oprócz wagi kawa musi w sitku zajmować pewna objętość. Co najwyżej pilnuj potem ratio/wagi tego co utoczysz. I dopiero to ma Ci trafić na określony czas.
Na cyferki na młynku w zasadzie od dawna w ogóle nie patrzę. Leci za szybko to zmieniam dozę i grubość przemiału na oko.

Sitko ma vst , żeby było w precyzyjnie i trzymam 18g , no tak staram się aby w czasie 30 sęk mujersa było z dożyję 18g --32g

[Bacek]

Ja akurat jadę na 15g VST. No więc są dwie szkoły, Otwocka i Falenicka. Jak dla mnie to 18g to tylko orientacyjny rozmiar sitka. W zależności od ziarenek kawy będzie inna objętość w sitku przy tych 18g. Także ja raczej strzelam w okolicę testu monety. Czy tych gramów będzie 18, 19, 19.5 czy 17 to aż tyle nie zmienia o ile potem ratio jest utrzymane. Ok można się zżymać że sitko jest kalibrowane na 15 czy 18g, ale dopóki nie ma się do tego jeszcze "kalibrowanych" ziarenek kawy to nie uzyska się takiego samego efektu jak oni podczas kalibracji.
A to że kawy jest za mało w sitku widać od razu po bardziej ciapatym ciastku. Z kolei za duża ilość działa odwrotnie do grubego mielenia czyli spowalnia przepływ więc zaciemnia efekty zmiany grubości przemiału.

[lucasd]

nie ma czegoś takiego jak za mało kawy, jest ryzyko kanałów, błotko w ciastku o niczym nie mówi...
W zasadzie lepiej mniej niż więcej.
Cała historia problemów z kawą była przez overdosing...

test monety wskazuje na max kawy, nie optimum...