Włączanie pompy zaraz po uruchomieniu wynika z "wyparowania" malutkiej ilości wody podczas stygnięcia ekspresu.
Po wyłączeniu ekspresu, jak temperatura w bojlerze parowym spadnie poniżej 100C, to otwiera się zawór odpowietrzający (anti-vac). Jak zawór się otworzy to nadal przez chwile woda może trochę parować.
Jeśli jeszcze przed wyłączeniem spienialiśmy mleko, to wtedy trochę więcej wody ubyło. Średnio, ilość pary podczas spieniania to 20-30ml wody.
Po ponownym włączeniu, sprawdzany jest poziom wody, jeśli jest poniżej sondy, to jest dobierana (pracuje pompa). Dopiero potem jest włączana grzałka.
Ja to tak rozwiązałem, że na wtyczce WIFI, mam ustawione włączenie ekspresu o 20:30, i wyłączenie o 20:31. Jeśli wtedy poziom wody jest poniżej sondy, to pompa dopompuje. Dzięki temu, z rana zawsze jest cicho po włączeniu ekspresu.
Inna sprawa, to z tego co gdzieś kiedyś czytałem, MaraX włącza pompę raz na jakiś czas żeby podbić ciśnienie w układzie wymiennik/termosyfon. Jest to robione po to, żeby przeciwdziałać blokowaniu się termosyfonu (tzw. thermosyphon stall).