Autor Wątek: Agust BUJUMBURA  (Przeczytany 1438 razy)

Offline picasso83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 502
  • Ekspres: Profitec Pro 500 PID, Aeropress, Clever Dripper, V60, Phin, tygielek, Chemex, Kalita Wave, French Press Bodum, Hario Mizudashi, Hario V60 Ice Coffee Maker, Gabi Master A
  • Młynek: Ceado E6P, Ręczne: Comandante Nitro Blade, Kinu M47 Phoenix, Aergrind, PeDe, Dienes
Agust BUJUMBURA
« dnia: 11 Lipiec 2016, 12:46:08 »
Dostałem fajnego gratisa od Silesiusów w postaci omawianej kawy. Oto więc jej krótka recenzja. Agust do tej pory kojarzył mi się ze średnio ciemnym, typowo włoskim stylem palenia, fajnie sprawdzającym się w kawach mlecznych, ale w espresso będącym bez fajerwerków. Wprowadzone single, w tym omawiana Burundi Bujumbura zapewne miały w zamierzeniach palarni to zmienić. Producent wspomina o nutach kwiatowych, smaku słodkiej śliwki oraz wanilii. Z mojego punktu widzenia ciemniejsze palenie  zastosowane przy tym singlu (choć trochę jaśniejsze niż klasycznie stosowane w kawach od Agusta, np. Elegante) nie pozwala wyczuć nut kwiatowych czy smaku śliwki. Przyznaję jednak, że smakowo jest całkiem przyzwoicie. Jest niewielka, przyjemna kwaskowatość, da się wyczuć nuty migdałowe, wanilii oraz konkretne, zawiesiste body. W mleku również świetnie wychodzi.
Podsumowując, kawa zdecydowanie godna polecenia do amatorów włoskiej szkoły palenia, jednak miłośnicy jaśniej palonych kawek, poszukujących nut owocowo-kwiatowych w espresso nie mają tu specjalnie czego szukać.
« Ostatnia zmiana: 11 Lipiec 2016, 12:48:54 wysłana przez picasso83 »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi