Jak chyba wiele tutaj duszyczek, czym więcej czytam tym częściej potrafią się pojawiać wątpliwości, gdy już myślę, że podjąłem decyzje, to jednak za parę dni pojawiają się wątpliwości.
Byłem już zdecydowany na Lelit bianca + do tego młynek G-IOTA, początkowo ze zwykłymi żarnami, które miały w przyszłości zastąpić SSP, ale w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać czy to w moim przypadku nie przesada.
Z narzeczoną pijemy w ciągu dnia pracującego 3-4 kawy, z czego zwykle dwie kawy to espresso lub americano, a dwie kawy to mleczne. Z kolei w dni wolne to jest raczej 4-6 kaw w ciągu dnia. Gości na kawę raczej nie spodziewam się częściej niż raz na tydzień, raczej będzie to co 2 tygodnie, wtedy by doszły max 2-4 kawy w ciągu dnia.
Zależy mi na tym, żeby była to raczej grupa e61 i żeby dobrze spieniał mleko. Budżet do 12k z młynkiem licząc, a raczej będzie to GIOTA, przez chwilę myślałem o niche zero, ale po całym brexicie i jego aktualnej cenie to się odechciewa.
Wiadomo mogę i zostać i przy biance, tylko musicie mnie uświadomić, że to dobry wybór w tym budżecie i że to nie będzie przesada w moim przypadku :v