Co do Bezzery to czy ta jej grupa oprócz wyglądu jakoś mocno różni się od e61?Ponoć nie wymaga flusha chłodzącego / grzejącego.
nie wymaga flushaPo wielu poszukiwaniach doszedłem do tego, że założyłem kryzę w moim HX i teraz choćbym grzał ekspres tydzień, to grupa ma 92 stopnie. Ekspres nagrzewa się długo bo obieg termosyfonu jest dławiony przez dyszę, ale stabilność temperatury jest idealna. Grupa E61 nie zdąży zmienić temperatury przy ekstrakcji więcej niż o 1 stopień.
grupa ma 92 stopnieA mierzyłeś temperaturę wody na prysznicu?
U mnie grupa dopiero po 45min od włączenia osiąga ponad 90 stopni.
Flush ok 10s. (po ok. 7-8s temp. dochodzi do ok. 100st) potem ok 45 s. czekam na ustabilizowanie się temp w HX-e.
Wahanie temp. podczas ekstrakcji z reguły nie przekracza 0,5st. Czasami to jest 0,1-0,2st!!!
W Bezzerach BZ czas grzania znacząco się skraca bo grupa ma wbudowane grzałki. Flush też potrzebny jak w każdym HX-e.
Nie wiem jak z prysznicem ale z PF-ami do BZ nie ma problemu z dostępnością...
Długo coś rozgrzewa się ta Twoja Bezzera.Tylko Bezzery z serii BZ mają grzałki.... Te z grupą E61 jej nie mają...
ale mimo wszystko 45 min to długo, powinna byc rozgrzana po po 30-35 min (tyle podobno wymaga e61)Długo coś rozgrzewa się ta Twoja Bezzera.Tylko Bezzery z serii BZ mają grzałki.... Te z grupą E61 jej nie mają...
mimo wszystko 45 min to długo, powinna byc rozgrzana po po 30-35 min
@JeżykTo machikuła z 1,8l bojlerem. ot takie cuś: http://www.baristar.net/download/baristar_01.jpg (http://www.baristar.net/download/baristar_01.jpg)
Jakiego masz Hx-a ?
@JeżykTo machikuła z 1,8l bojlerem. ot takie cuś: http://www.baristar.net/download/baristar_01.jpg (http://www.baristar.net/download/baristar_01.jpg)
Jakiego masz Hx-a ?
Nie mierzyłem temperatury w kilku punktach jednocześnie. Grupa ma temperaturę 92 stopnie, woda na początku tyle samo, po 25 sekundach 88 stopni a grupa 90stopni. To jest pomiar bardzo niedokładny, bo co chwilę przekładałem czujkę to do grupy to do kolby przez wylewkę. Poza tym woda leci z kawą wolniej i są mniejsze wahania temperatury. Jak to jakoś ogarnę to zrobię tabelkę. Muszę gdzieś zdobyć drugi termometr.
@Zyniek
"Podpięcie zimnego PF-a do rozgrzanej grupy powoduje kilkuminutowy spadek temperatury o ok. 2 st."
Spadek temperatury czego masz na myśli ?
Jeśli masz na myśli spadek temperatury na grupie to raczej nie
Kawa niezależnie czy pierwsza czy dziesiąta smakuje tak samo.
Rzadka na naszym forum ta "machikuła" :)Oj rzadka. Ale zaglądając do środka już można poznać niektóre elementy. elektrozawory, zawór bezpieczeństwa, depresyjny, czujniki poziomu, grzałka, presostat, OPV to wszystko jest typowe. Producent to Grimac. Całe mnóstwo bebechów to włoskie ekspresy...
Hej,Za 4000 masz BZ10 która jest dokładnie tej samej wielkości co zwykła BZ09 (jest większa niż Ascaso ale nie jakoś szczególnie, głównie na głębokość).
Kiedyś przyjdzie ten dzień aby wymienić ekspres na HX, dlaczego HX? Stabilna temperatura. Na razie chciał bym dowiedzieć się co obecnie można znaleźć na rynku. Wiem ze jest Lelit Mara PL 62, coś jeszcze?
Dlaczego mały? Już mówię, szybciej sie nagrzewa i zajmuje mniej miejsca. Cena jaką mógłbym zapłacić za nowego to pewnie jakieś 5-6tys. Ale i tak pewnie będę szukał używanych maszyn na początku aby po dołożeniu około 2tysiecy do Uno Proof mieć HX'a.
ale mimo wszystko 45 min to długo, powinna byc rozgrzana po po 30-35 min (tyle podobno wymaga e61)Przecież można wszystko szybko nagrzać pompując z pół litra wrzątku przez grupę.
Widzialem filmiki na YT gdzie przed flushem temperatura grupy to około 98c i trzeba spuścić spooooro wody zanim uzyskamy 92. Jak to zrobić bez termometru?Bodaj Jeżyk pisał, że po założeniu kryzy ma stale 93 stopnie. Warto by było zobaczyć temperaturę wody na prysznicu.
Warto by było zobaczyć temperaturę wody na prysznicuBędzie termometr z deltą temperatur to zrobię zestawienie czas-temperatury-delta. Na razie nie mam tego termometru i czasu. ;)
termometr z deltą temperaturCo to jest? Termometr, który pokazuje minimum / maksimum? Mam coś lepszego - możliwość rejestracji i późniejszej wizualizacji kilku temperatur.
Pompę mam wibracyjnąTo coś możemy zdziałać. To co mam, może regulować przepływ przez pompę wibracyją, dwie termopary K, termistor, USB do rejestracji i wyświetlacz.
Cena jaką mógłbym zapłacić za nowego to pewnie jakieś 5-6tys.Rzuć okiem na Decentespresso. Słabsza wersja kosztuje
coś o bardziej łopatologicznej konstrukcji.Elektronika, jak w nowoczesnych samochodach. Wszystkim steruje, wszystko potrafi, tyle że jak padnie, to serwis albo w Stanach, albo w Hong Kongu.
To co mam, może regulować przepływ przez pompę wibracyją, dwie termopary K, termistor, USB do rejestracji i wyświetlacz.:wow2: A cóż to jest?! Muszę to koniecznie zobaczyć. Jak przyjdzie kolega z tym termometrem, co to go opisałem wcześniej, to go wyrzucę za drzwi z tym badziewem.
Ma też możliwość zbierania wody z NPFa.
Kawa niezależnie czy pierwsza czy dziesiąta smakuje tak samo.
Tak dobrze to nie ma, pierwsze espresso w ciągu dnia jest gorsze, także w gastronomicznych maszynach.
Muszę to koniecznie zobaczyć.Zobaczysz, zobaczysz.
Przy takiej ilości kaw potrzebujesz naprawdę HXa?
Tak, oczywiście - jakość jest pożądana, natomiast pytanie czy jest sens stawiać tak duży ekspres w kuchni przy takim niskim zapotrzebowaniu... Chyba że te 15 kaw jest robionych np 3 razy w tygodniu po 5 i wszystkie mleczne ;) choć patrząc z mojej perspektywy, więcej sensu miałby chyba jakiś nieduży bojler albo nawet Ascaso Dream z elektroniczną regulacją, dużo mniejszy sprzęt a też da powtarzalne espresso... I zajmie sporo mniej miejsca.
Przy takiej ilości kaw potrzebujesz naprawdę HXa?Źle zadane pytanie. Powinno brzmieć - stać cię i masz miejsce na HXa? HXa kupuje się, gdy człowieka stać i chce mieć lepszą kawę niż z tańszego ekspresu.
Kawa niezależnie czy pierwsza czy dziesiąta smakuje tak samo.
Tak dobrze to nie ma, pierwsze espresso w ciągu dnia jest gorsze, także w gastronomicznych maszynach.
Masz na myśli ekspresy Hx czy wszystkie?
Może od młyna to też zależy.Pierwsze danego dnia espresso jest ze zmielonej wczoraj kawy, chyba że wyrzucisz te kilka g kawy wczorajszej.
Zawsze troche wody z ekspresu też można zrzucić ;)
No tak, ale nie ma co strzelać do komara z armaty :) Idąc dalej, zaraz się okaże, że najlepiej kupić 2B z preinfuzją... Choć z drugiej strony może lepiej by było znaleźć jakiś mały 2B, może akurat się uda trafić coś, co będzie mniejsze niż HX... A jeśli będzie miał mały bojler serwisowy, to chyba jest to możliwe.
Expel ale popatrz raczej na to, jak smakuje to espresso i czy jest powtarzalne. Ja w swoim Basicu nie mierzyłem nic, bo mnie interesuje jakie będzie to espresso ;) A że jest powtarzalne i smaczne(choć pewnie może być lepiej), to nie robi mi różnicy czy trzyma temperaturę i ciśnienie czy nie... Działa to działa, smaczna kawa wychodzi i powtarzalne, nie ma się co czepiać.
@Siewcu, co z tego, że espresso jest powtarzalne, jak jest gorsze niż innego ekspresu.Prawda to. Też miałem w Gaggi Classic powtarzalne espresso, inna sprawa, że nie tak dobre jak teraz. Jeszcze inna kwestia to to jakie kto kawy pije, jak bardzo ciemnopalone to smakują dobrze, podobnie z każdego sprzęta, z hx-a trochę gorzej :) Też widzę brak w ofercie producentów maszyn, które robią dobre espresso, a przeznaczone są do domowego użytku, może za mały rynek, może się nie da, a takie patenty jak decent espresso mnie nie przekonują. Marzy mi się nowy ekspres z programowalną preinfuzją, ale prawdziwą, nie elektroniczną, z mniejszym ciśnieniem preinfuzji, programowalnymi przyciskami czasowo, rota pompa, bez podłączenia do wody, ze zbiornikiem. Poczekam chyba aż NS wypuści następcę ekspresu Musica bo na rynku nie widzę nic dla siebie teraz w cenie to 7-8tyś.
@Expel, wymień Steela na Hx-a, to lepsza droga.
o RO mogę sobie pomarzyć co najwyżej z braku miejscaSą małe RO tylko dość drogie, a właściwie qrefsko drogie http://sklep.osmoza.pl/system-osmotyczny-ro-pad-p-1109.html (http://sklep.osmoza.pl/system-osmotyczny-ro-pad-p-1109.html)
Dlatego w tym jest problem ;) Kawałek blachy to pikuś, bo to już nie ma większego znaczenia, czy będzie to nierdzewka, kwasiak czy jakakolwiek inna blacha(zabezpieczona przed rdzą) - dla mnie to i z plastiku by mogło być, byle działało. Ale obudowa to temat nie do przeskoczenia, i z tym jest właśnie problem. Coś bym wymyślił, ale drogo mnie to wyjdzie... Wyrzeźbić ze styropianu, i forma z laminatu... Albo na bogato z włókna węglowego. Tyle że to nie są tanie rzeczy i w tym pies pogrzebany. Aczkolwiek patrząc ile ogólnie kosztuje zestaw RO, chyba namówię na to rodziców. Koszty niskie, a woda nieporównywalnie lepsza... Bo ta we Wrocławiu jest bardzo kiepska.o RO mogę sobie pomarzyć co najwyżej z braku miejscaSą małe RO tylko dość drogie, a właściwie qrefsko drogie http://sklep.osmoza.pl/system-osmotyczny-ro-pad-p-1109.html (http://sklep.osmoza.pl/system-osmotyczny-ro-pad-p-1109.html)
A tacka to pikuś. Zamiast prostokątnych otworów można przecież zrobić okrągłe. Blacha nierdzewna jest dość twarda i trudna w obróbce, ale jest też blacha alpakowa. Bardzo podobna do nierdzewki a zdecydowanie bardziej przyjazna do obróbki. Gorsza sprawa to osłona tej tacki. Nie mam pomysłu na zrobienie tego czegoś.
Ej, panowie zajmijcie się moim dylematem :p a nie miejskiej w kuchni u kolegi xD teraz znalazłem takie cudo jak rocket apartamento czy jakoś tak, fajna maszynka. I nie rozumiem trochę o co chodzi z tymi ekspresami załóżmy takie ascaso, montujemy bojler 1l zamiast 0,35 albo termoblock który zawsze da temperaturę +-1 C i wszystko działa. Jest nisza na rynku i nikt jej nie zapełnia.
@Siewcu, co z tego, że espresso jest powtarzalne, jak jest gorsze niż innego ekspresu.Prawda to. Też miałem w Gaggi Classic powtarzalne espresso, inna sprawa, że nie tak dobre jak teraz. Jeszcze inna kwestia to to jakie kto kawy pije, jak bardzo ciemnopalone to smakują dobrze, podobnie z każdego sprzęta, z hx-a trochę gorzej :) Też widzę brak w ofercie producentów maszyn, które robią dobre espresso, a przeznaczone są do domowego użytku, może za mały rynek, może się nie da, a takie patenty jak decent espresso mnie nie przekonują. Marzy mi się nowy ekspres z programowalną preinfuzją, ale prawdziwą, nie elektroniczną, z mniejszym ciśnieniem preinfuzji, programowalnymi przyciskami czasowo, rota pompa, bez podłączenia do wody, ze zbiornikiem. Poczekam chyba aż NS wypuści następcę ekspresu Musica bo na rynku nie widzę nic dla siebie teraz w cenie to 7-8tyś.
@Expel, wymień Steela na Hx-a, to lepsza droga.
O czym Ty do nas rozmawiasz :wow2:
Preinfuzji chyba jednak nie da się zrobić ze względu na pompę rotacyjną.
Dokładnie... Źle się wyraziłemPreinfuzji chyba jednak nie da się zrobić ze względu na pompę rotacyjną.
Raczej ze względu na jej brak. W obu przypadkach zresztą...
Co byście polecili z pary BZ10 i Rocket apartamento?stałem przed tym wyborem w styczniu zdecydowałem sie na BZ10 ze względu na manometr choć design apartamento copper jest wyjątkowy /Betty Draper powinna być w zestawie/ -bezzera szybko sie grzeje,robi satysfakcjonujące doppio/cappucino, robi też na blacie wrażenie- herb Milano podoba się kobietom, manometr pozwala skorygować ustawienia młynka, tamping i inne zmienne i w ogóle jest fajna
"The Single" IMSKtóre? Bo są trzy - 7,5g, 9,5g i 12g
czy praca pod ciśnieniem 12b jest szkodliwa dla pompy?
Za dużo pojęć pomieszanych.czy praca pod ciśnieniem 12b jest szkodliwa dla pompy?
Pompa będzie pracować pod takim ciśnieniem jak kawę zmielisz. Jak wrzucisz całe ziarna to bedzie 0-1bar a nie 12. Twoja głowa w tym żeby tak mielić i taką dawkę kawy dawać żeby było 9-10 a nie 12.
A pompie szkodzi zarówno praca w ogóle jak i brak pracy.
"The Single" IMSKtóre? Bo są trzy - 7,5g, 9,5g i 12g
Twoja głowa w tym żeby tak mielić i taką dawkę kawy dawać żeby było 9-10 a nie 12.Ciągle pojawiają się nowe teorie na ten temat, a DrUsagi już to dokładnie wyjaśniał (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=765.msg92012#msg92012)
na początku może oporować nawet 15 bar, a potem spaść do 9Jest dokładnie odwrotnie - w trakcie preinfuzji ciśnienie powoli narasta od zera do ciśnienia limitowanego przez OPV.
Ciągle pojawiają się nowe teorie na ten tematJak ubijesz kawę za słabo to ciśnienie jakie będzie na ciastku będzie mniejsze, jak za mocno, to OPV zbije je do 9-10 bar i ani kropla nie przejdzie przez ciastko. OPV tylko pilnuje, żeby ciśnienie nie wzrosło ponad to, co ustawimy na nim. Kawę trzeba ubić tak, żeby stawiła opór i to ona ustala ciśnienie na sobie. Tu nie ma żadnych nowych teorii. Pompa bez oporu nie wytworzy ŻADNEGO ciśnienia.
Nie myl składowych, bo ciśnienie na ciastku to min(opór kawy, OPV)na początku może oporować nawet 15 bar, a potem spaść do 9Jest dokładnie odwrotnie - w trakcie preinfuzji ciśnienie powoli narasta od zera do ciśnienia limitowanego przez OPV.
Nie myl składowychNie mylę. Piszę, że suche ciastko stawia mały opór, mokre większy. Ładnie to widać na manometrze przy powolnej preinfuzji.
Jak ubijesz kawę za słabo to ciśnienie jakie będzie na ciastku będzie mniejszeNie przeceniasz przypadkiem wpływu ubicia? Ubijasz siłą maksimum 20 kg, a woda z pompy ciśnie 250 kg. Wydaje mi się, że jak nie ubijesz, będzie kanałować (bo miejscami kawa będzie zbyt sypka), ale nie wiem, czy siła ubicia ma wpływ na szybkość ekstrakcji.
suche ciastko stawia mały opór, mokre większy. Ładnie to widać na manometrze przy powolnej preinfuzji.
a dlaczego jak włącze pompe aby wypłukać prysznic czyli bez portafiltra -na manometrze ciśnienie 0- to wężykiem od opv woda przelewa sie do pojemnika jakby ciśnienie przekroczyło 12b ?
czy kciuk jest częścią dłoniTak i nie. Kciuk jest częścią dłoni* i dłoń jest częścią kciuka. Te zbiory mają część wspólną, żaden z nich nie zawiera się w drugim.
…. Pid też dobra rzecz, choć przypuszczam że w HX temperatura i tak będzie dobra bez zabawy..Expel … abyś się nie zdziwił tą dobrą temperaturą :smiech:
(https://cdn.shopify.com/s/files/1/1365/5333/files/Machine_2048x2048.jpg?v=1476980096)
A tak szczerze, warto dopłacać do pid ? W Hx nie jest to chyba aż tak istotneJak Antonio twierdzi, nie. Hx to stara konstrukcja i zrobiona tak, że bez PIDa też działa dobrze.
co zmieni taki izolowany boiler
ma też mniejszą histerezęPID nie ma histerezy. Czasem trochę sobie oscyluje wokół wartości nastawionej.
Jak wygląda czasowa odpowiedźAntonio, a czego się spodziewasz? W górę masz półtora kilograma wody na przeciwko grzałki 2 kW (albo mniej). Z prostego rachunku wynika przyrost o 1 stopień w 3 sekundy. Pomijając, że grzałka nie będzie szła pełną mocą, bo będzie przerzut - ergo 1 stopień w kilka (może nawet 10) sekund.
regulowany dławik na górnej rurce wychodzącej z grupyOj, przydał by mi się taki dławik. Niedawno spędziłem parę godzin na dobieraniu kryzy, żeby osiągnąć zadowalającą mnie temperaturę grupy. Moim zdaniem PID w HX jest zbędny.
zmieni się szybkoW Hx-ie temperatura zaparzania nie jest objęta żadną pętlą sprzężenia zwrotnego. Będzie, jak będzie. Coś by podpowiedziała temperatura grupy.
Oj, przydał by mi się taki dławik.To sobie kup. Firma Spaw na Nowohuckiej.
o prawda, ale: niedawno, gdy miałem małą maszynę HX, nie kręciłem pressostatem; gdybym miał możliwość zmian za pomocą PID, nie czyniłbym tego. W takim układzie jest to niepotrzebne i nieuzasadnione. Bo po jakim czasie zmiana ciśnienia pociąga za sobą zmianę temperatury zaparzania? Po 30 minutach? To ja dziękuję, nie poczekam . Producent zamiast robić takie "dobre wrażenie" powinien sięgnąć po sprawdzony patent na błyskawiczną regulację temperatury zaparzania -- taką jaką stosuje się w maszynach FAEMA czyli regulowany dławik na górnej rurce wychodzącej z grupy. Może jest to opatentowane, że nikt tego nie stosuje? Jeśli producent nie może stosować tego patentu, to mógłby dołączyć zestaw kryz o różnych średnicach.Jeśli producent dołączyłby zestaw kryz, to aby je zmieniać i tak trzeba by rozkręcać układ, więc w takim wypadku lepiej poczekać 30 min w układzie z PID'em. Regulowany dławik wydaje się idealnym rozwiązaniem.
To sobie kupTeraz już nie potrzebuję, mam ustawioną temperaturę na stałe. Mnie to wystarczy, regulowany dławik jest po prostu wygodny w ustawianiu temperatury grupy. Raz ustawiona temperatura służy mi doskonale. Jak potrzebuję zmiany, korzystam z krótszego lub dłuższego puszczenia wody z grupy. Krótszy podnosi a dłuższy obniża temperaturę.
co chwilę zmieniać temperaturę zaparzania?Bo kawa za kwaśna? Nie zauważyłeś, że przy zmianie ziaren trzeba czasem zmienić temperaturę? Mnie się wydaje, że tak.
temperaturach między 92 a 93 CTemperaturach czego? Grupy? Wody płynącej z grupy?
temperaturach między 92 a 93 CTemperaturach czego? Grupy? Wody płynącej z grupy?
co chwilę zmieniać temperaturę zaparzania?Bo kawa za kwaśna? Nie zauważyłeś, że przy zmianie ziaren trzeba czasem zmienić temperaturę? Mnie się wydaje, że tak.
Czy mając pid w HX nie robi się flusha chlodzacego?Ja robię to bardzo rzadko - jedynie w bieżącym użytkowaniu krótki, sekundowy flush do oczyszczenia prysznica.
Jak wygląda czasowa odpowiedźAntonio, a czego się spodziewasz? W górę masz półtora kilograma wody na przeciwko grzałki 2 kW (albo mniej). Z prostego rachunku wynika przyrost o 1 stopień w 3 sekundy. Pomijając, że grzałka nie będzie szła pełną mocą, bo będzie przerzut - ergo 1 stopień w kilka (może nawet 10) sekund.
W dół, to tylko gorzej - nie sądzę, żebyś z bojlera i grupy tracił więcej niż jakieś 200W, czyli 1 stopień w 30 sekund. Coś tam ratowałby flush, bo wtedy utrata ciepła będzie szybsza.
Cytat: Antonio w Dzisiaj o 11:22:22
zmieni się szybko
W Hx-ie temperatura zaparzania nie jest objęta żadną pętlą sprzężenia zwrotnego. Będzie, jak będzie. Coś by podpowiedziała temperatura grupy.
Pętlę sprzężenia zamyka baristaOoooo :taktak:
Może Ci wyjść w praktyce całkiem coś innego niż z tego wyliczenia.Pewnie tak, bo przyjąłem podgrzewanie, a nie odparowywanie wody. Wtedy będzie znacznie wolniej, bo woda ma bardzo wysokie ciepło parowania w stosunku do ciepła właściwego.
Mając teraz pid operuje na temperaturach między 92 a 93 C. Na początku sporo się tym bawiłem ale kawa najlepsza wychodzi mi właśnie w tym przedziale.A ja przeprowadziłem dziś rano ciekawy eksperyment socjologiczno - baristyczny. W młynku czarna jak węgiel włoska mieszanka espresso, a kobieta dziś rano zadaje pytanie, czy to ta sama kawa, co wczoraj, bo kwasem zalatuje. A różnica między wczoraj, a dziś była taka, że wczoraj ustawiłem temperaturę wody na wyjściu grupy na 93,5 stopnia, a dzisiaj obniżyłem do 91 stopni. Kawa, oczywiście, wciąż ta sama.
bo kwasem zalatuje. A różnica między wczoraj, a dziś była taka, że wczoraj ustawiłem temperaturę wody na wyjściu grupy na 93,5 stopnia, a dzisiaj obniżyłem do 91 stopni. Kawa, oczywiście, wciąż ta sama.
W okolicach 94 C, masz najwięcej cukru w kawie i minimalny poziom kwasu jabłkowego i średni poziom kwasu cytrynowegoPawle, to jest raczej oczywiste (na ten wykres i tabelkę już kiedyś trafiłem). Zastanawiają mnie tylko trzy rzeczy (przepraszam, że zaczynam zdanie od "że"):
To kobieta zmienną jest, kawa znacznie mniejŻartujesz, ja dotychczas myślałem że, jest odwrotnie.
Nie wiem jak jest z Twoim ekspresem.U mnie temperaturę zaparzania zmienia się wyjątkowo prosto i szybko, stąd próbuję tego używać jako parametru. W Hx-ach trwa to kwadransami, u mnie sekundy.
wraz z moimi predyspozycjamiCzyli? Przemiał i doza?
Może te kawy jakieś dziwne...Włoskie mieszanki espresso. Żadnych cudów.
A ja przeprowadziłem dziś rano ciekawy eksperyment socjologiczno - baristyczny. W młynku czarna jak węgiel włoska mieszanka espresso, a kobieta dziś rano zadaje pytanie, czy to ta sama kawa, co wczoraj, bo kwasem zalatuje. A różnica między wczoraj, a dziś była taka, że wczoraj ustawiłem temperaturę wody na wyjściu grupy na 93,5 stopnia, a dzisiaj obniżyłem do 91 stopni. Kawa, oczywiście, wciąż ta sama.
Powiedz jaka to była kawa?Barbera il mago (https://www.caffebarberashop.com/it/caffe-in-grani/mago-caffe-in-grani-1kg.html). Czarna jak diabli, mocno upalona i przy odpowiedniej temperaturze zaparzania bez cienia kwasowości.
Mało prawdopodobne jak dla mnie.Też bym w to nie uwierzył, gdybym nie był świadkiem.
Ta zmienność zależy przede wszystkim od ich cyklu miesięcznego, w związku z tym kiperami są tylko mężczyźni - mniej czują, ale mają bardziej stabilne doznania sensorycznePolemizowałbym.
Polemizowałbym.No to polemizuj. Ciekaw jestem Twoich argumentów i doświadczeń.
ważniejszym od pid jest termometr na grupie.Z zeznań kilku kolegów wynika, że prawidłowo dobrana kryza powoduje, iż Hx nie przegrzewa wody. Wtedy też za temperaturę odpowiada PID.
np celiniNie mam pojęcia - pytaj Rogera lub tych, co mają tego Rocketa.
jest dobrze dobranaNawet jak nie, to Jeżyk ma już w tym wprawę - proś go o pomoc w razie czego.
Ja nie muszę flushem nic chodzić.A masz kryzę na powrocie z grupy?
A nie chcesz się go czasem pozbyć ?Naiwny :mrgreen:
No dobrze ale czy w nowym ekspresie, np celini kryza fabrycznie jest dobrze dobrana ?
Więc średnica kryzy raczej nie ma znaczenia.To po co ją w ogóle montować?
Żeby nie przegrzać grupy jeśli ekspres jest długo włączony i nie robi kawy.To czemu, Twoim zdaniem, średnica nie ma znaczenia. Sama obecność kryzy magicznie zapobiega przegrzewaniu niezależnie od jej średnicy? Coś nie ten teges.
Ja nie muszę flushem nic chodzić.
A masz kryzę na powrocie z grupy?
No to polemizuj. Ciekaw jestem Twoich argumentów i doświadczeń.To jest bardzo szeroki temat, który zaczyna się wyraz z początkiem patriarchatu w naszym społeczeństwie. Bardzo ciężko czegoś dowieść, bardzo łatwo o pochopne wnioski.
Bardzo ciężko czegoś dowieść, bardzo łatwo o pochopne wnioski.A napiszesz coś więcej?
Kobiety na traktory! i już.E, tam, od razu na traktory. Nie lepiej do garów ;-)
Jedna Pani z mojego rodzinnego miasta jest sensorykiem.Ale o czym to świadczy? I czy przeczy to próbie wyciągania generalnych wniosków przeze mnie?
Miałeś kiedykolwiek okazję przyjrzeć się wysokorozwiniętej cywilizacji matriarchalnej?Oczywiście nie, i nawet nie umiałbym takiej wskazać. Ale znam "Lizystratę" Arystofanesa i wyniki ostatnich wyborów prezydenckich w Austrii, gdzie kandydat, nazwijmy to radykalny, przerżnął dzięki wysokiej frekwencji kobiet.
grupy E61
not all e-61 heads are true e-61 heads. the patent has run out and there are several aftermarket and non-faema versions, some w/o pre-infusion, and, iirc, some that aren't even thermosyphons.Dyskusja tutaj (http://www.home-barista.com/espresso-machines/e61-group-truth-and-lies-t724.html)
poziom testosteronu u mężczyzny nie ulega cyklicznym wahaniom w okresie kilkutygodniowym,Cyklicznym -- nie, wahaniom -- tak. Można by rzec, że jeszcze gorzej, bo nieprzewidywalnie. ;)
bo nieprzewidywalnie.Bardzo przewidywalnie - z wiekiem spada. Chęci rosną, możliwości maleją. :mrgreen:
http://coffeetime.wikidot.com/e61-thermosyphonDziwne zdanie:
Any machine whether single boiler, HX, or twin boiler, will always have the group (where the portafilter locks in), at a lower temperature than the brew water.A to chyba nie prawda, że temperatura grupy jest niższa, niż temperatura zaparzania. Jak jest, to zależy od kryzy na powrocie grupy.
A w jakim miejscu i czym mierzymy temperatury: grupy i zaparzania?Mnie pytasz, czy autora wpisu, który wskazał Tedi, a z którego ja umieściłem cytat?
http://coffeetime.wikidot.com/e61-thermosyphonDziwne zdanie:
A to chyba nie prawda, że temperatura grupy jest niższa, niż temperatura zaparzania.
Jak jest, to zależy od kryzy na powrocie grupy.
gdy nie ma cyrkulacji wodyAle cały dowcip polega na tym, że jest (mówimy o stanie spoczynkowym, bez zaparzania) na zasadzie termosyfonu.
sensowne jest założenie dławika na dolocie wody do grupy.Błąd. Wtedy zdławisz też ekstrakcję.
Czy np. Ulka jest wystarczająco wydajna do przeprowadzenia ekstrakcji na poziomie np.8 Bar.Kiedy? Jak zdławisz wejście do grupy? Wtedy o przepływie decyduje dławik, nie pompa. Wtedy też od pompy zależy już tylko maksymalne ciśnienie. Generalnie, i Ulka i rota wystarczają do ekstrakcji. Jaka jest między nimi różnica widać najlepiej jak wygląda flush bez portafiltra (swoją drogą, mnie potrafi wtedy wypaść sitko prysznica z uszczelką) dla Ulik i dla rota. Ulka to drobny deszczyk, rota - ulewa.
A o co chodzi z tym HX-em?Tedi wrzucił link do wpisu o E61, ja znalazłem w nim niejasność.
A w jakim miejscu i czym mierzymy temperatury: grupy i zaparzania?
Ale cały dowcip polega na tym, że jest (mówimy o stanie spoczynkowym, bez zaparzania) na zasadzie termosyfonu.
Co to jest stan spoczynku?Bez ekstrakcji.
Woda może być w ciągłym ruchu gdy się ją podgrzeje.Oczywiście. Wtedy masz termosyfon.
Moim zdaniem nie jest to niezbędne, ale warto też wiedzieć jak konkretne maszyny działają, ponieważ dzięki zrozumieniu mechanizmów i zasad działania ekspresów, mamy większy wpływ na ekstrakcję. Bez tej wiedzy espresso to tylko czary mary.Off-Topic:Mam wrażenie, że ostatnio wszystkie dyskusje sprowadzają się do poziomu zaawansowanej mechaniki z elementami elektroniki i automatyki. Czy to wszystko naprawdę jest potrzebne, żeby zrobić smaczne espresso? Mi wychodzi bez tej wiedzy.
warto też wiedzieć jak konkretne maszyny działająTylko czy aby tutaj, z dość zdawkowych dyskusji się dowiemy?
warto też wiedzieć jak konkretne maszyny działająNo, z tych wpisów się tego nie dowiesz.
ale warto też wiedzieć jak konkretne maszyny działają
Tylko czy aby tutaj, z dość zdawkowych dyskusji się dowiemy?
zaczęło się rozdzielanie włosa i to już nie na 4 ale na więcej części.Wiesz, niektórych interesują trochę bardziej szczegółowe informacje niż tylko "zrobić flush aż przestanie syczeć"
te dywagacje na temat dławienia przepływu wody na wejściu DO grupyNie chcę Cię martwić, ale to Ty pierwszy zadałeś pytanie, gdzie zakłada się dławik w HX-ie - na wlocie, czy na wylocie.
niektórych interesują trochę bardziej szczegółowe informacje niż tylko "zrobić flush aż przestanie syczeć"Tak? No, jak na razie dyskutujecie o tym we dwójkę.
Ty pierwszy zadałeś pytanie, gdzie zakłada się dławik w HX-ie - na wlocie, czy na wylocie.Mylisz się po raz kolejny. Zadałem inne pytania i ANI SŁOWA NIE MA TAM O TYM CZY ZAŁOŻYĆ KRYZĘ NA WLOCIE. http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3911.msg96696#msg96696 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3911.msg96696#msg96696)
na wlocie, czy na wylocie.Dławik.
Zadałem inne pytania i ANI SŁOWA NIE MA TAM O TYM CZY ZAŁOŻYĆ KRYZĘ NA WLOCIE. http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3911.msg96696#msg96696 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3911.msg96696#msg96696)
ANI SŁOWA NIE MA TAM O TYM CZY ZAŁOŻYĆ KRYZĘ NA WLOCIE.To o co pytałeś?3-Czy istotne jest umiejscowienie kryzy?
No, jak na razie dyskutujecie o tym we dwójkę.A mnie się wydawało, że ktoś jescze się do dyskusji włączał - choć może się mylę? ;-)
po ostatniej kłótni z TobąPanowie, widzę że Jeżykowi ciśnienie się podnosi, bo jego zdaniem dzielimy włos na osiem części, ale może by tak wyluzować? Chyba nie spotykamy się na forum za karę...
Dławik.
Na wylocie z grupy montuje się, żeby podnieść temperaturę grupy.
Na wlocie, żeby schłodzić grupę.
To o co pytałeś?Miałem już nie brać udziału w tej kretyńskiej dyskusji ale odpowiem. Zapytałem o umiejscowienie kryzy WIEDZĄC, że ma być na wyjściu. UMIEJSCOWIENIE, rozumiesz? Ponieważ nie masz HX-a, więc coś Ci powiem. Z grupy E61 odchodzi rurka do bojlera. Kryzę można włożyć w paru miejscach. Proszę, nie zadawaj mi już pytań, bo na tym dyskusję kończę. Możesz pisać, co Ci ślina na palce przyniesie. Powodzenia.
jak ma działać to zwiększenie temp. grupy?Nie zadawaj takich pytań, przynajmniej nie tutaj.
kretyńskiej dyskusjiDziękuję. Choć podobno, nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Tak z ciekawości, jak ma działać to zwiększenie temp. grupy? Wg mnie dławik gdzie by nie był założony, to zmniejszy przepływ wody, czyli efektem bedzie zawsze schłodzenie.
Nie spotkałem się z ogranicznikiem przepływu w dolnej części
dławik/kryzę montuje się gdzieś w górnej części układu termosyfonicznego:W obszarze otoczonym zieloną elipsą?
Jeśli tak, to to jest, kurczę, wejście do grupyChyba tak, jak zwał tak zwał. Trochę "mię" Jeżyk zwiódł ;).
Tak, dokładnie w tej zielonej części montuje się dławikiTo z punktu termodynamiki trochę nielogiczne. Jedyne wytłumaczenie jest takie, że tak mechanicznie było o wiele prościej.
Przy nagrzewaniu termosyfonem, to wszystko jedno (bo woda i tak cyrkuluje do góry),
ale przy ekstrakcji - już niekoniecznie (bo do wymiennika wtryskujemy pompą przez inżektor chłodną wodę, która nagrzewając się chce iść do góry - a tu zonk, bo kryza, więc będzie płynąć w dół.
Gdzie będzie wodzie łatwiej wypłynąć{mniej oporu} tam wypłynie, jednocześnie nada jej też kierunek.Masz rację. Tyle, że (IMHO) wymiennik ciepła jest tak zbudowany, że woda (zawsze, tak bez ekstrakcji, jak i przy ekstrakcji) ma płynąć podgrzewając się do góry. Poza tym, w bojlerze też woda u góry bojlera jest gorętsza, niż u dołu. Zatem obieg wody "z inżektora w dół" da inne wyniki niż "z inżektora w górę" da nam w efekcie inne (a być może i inny rozkład w czasie) temperatury.
I to z gwarancją i serwisem w razie czego.Gwarancja jest - ze sklepu w DE. Wysyłka kurierem do serwisu, to koszt ~ 80 zł
W ten sposób popierasz niemieckie firmy a nie polskie. Twoja decyzja.Osobiście z tego powodu wolałbym kupić w PL z racji tego, że sam też prowadzę DG.
W ten sposób popierasz niemieckie firmy a nie polskie. Twoja decyzja.Osobiście z tego powodu wolałbym kupić w PL z racji tego, że sam też prowadzę DG.
Nie mniej gdzieś czytałem na tym forum, że w DE gwarancja jest na 24m przy zakupie na FV.
W PL jak wiemy tylko 12m, co może niejedną osobę skłonić do zakupu poza granicami naszej ziemi mlekiem i miodem płynącej..
w tabelce zabrakło ekspresów CUBIC z NOVESEINOVEPanie Januszu zabrakło, bo to jest "kobyła" a nie mały HX jak w temacie ;)
u nas gwarancja jest na 24 m-ce niezależnie czy zakup jest na FVCzyli kupuję na firmę, biorę fv, używam w domu i mam 24 miesiące gwarancji? Czy jednak coś źle rozumiem?
A po drodze dowiedziałem się, że najpierw młynek, świeża kawa np. od mastroantonio, że temperatura, że ubijanie, mielenie, flushing, kanałowanie, rozmiar PFa, wyższość lub nie HX nad 2B, PID a może presostat, ustawienia OPV a nawet, że zmienność smaku u kobiety zależy przede wszystkim od ich cyklu miesięcznego, że kciuk jest częścią dłoni, że pętlę sprzężenia zamyka barista i wiele, wiele innych rzeczy których część na pewno nie przyda mi się w życiu ale są tak ciekawe, że czytałem kolejne posty bez przerywaniaCudownie podsumowałeś nasze jakże głębokie przemyślenia i wynurzenia ;-)
W sumie też by się nadało na przeczytanie przed pisaniem na forum - mniej by było osób, które kupiły kolbę i marudzą, że nic nie wychodzi...A po drodze dowiedziałem się, że najpierw młynek, świeża kawa np. od mastroantonio, że temperatura, że ubijanie, mielenie, flushing, kanałowanie, rozmiar PFa, wyższość lub nie HX nad 2B, PID a może presostat, ustawienia OPV a nawet, że zmienność smaku u kobiety zależy przede wszystkim od ich cyklu miesięcznego, że kciuk jest częścią dłoni, że pętlę sprzężenia zamyka barista i wiele, wiele innych rzeczy których część na pewno nie przyda mi się w życiu ale są tak ciekawe, że czytałem kolejne posty bez przerywaniaCudownie podsumowałeś nasze jakże głębokie przemyślenia i wynurzenia ;-)
Nie zauważyłem wyżej ale braliście pod uwagę SAB Pratika (http://www.rimprezza.de/epages/63241512.sf/de_DE/?ObjectPath=/Shops/63241512/Products/ACM)? Śmieszne pieniądze za HX-a o szerokości 24 cm. Opis (http://www.rimprezza.de/epages/63241512.sf/de_DE/?ObjectPath=/Shops/63241512/Categories/Servicebereich/%22Maschinen%20Vorstellungen/Vergleiche%22/SABACM_Praktika)
A jaka jest cena?
Ulka Pumpe (eingestellt auf 12 bar)
To wszystko jest w ekspres o szer. 31 cm, głęb. 51 cm, wys. 42,5 cmFajna kobyłka ;-D
To wszystko jest w ekspres o szer. 31 cm, głęb. 51 cm, wys. 42,5 cm{tuning + 2,3 cm},A gdzie on ma dyszę gorącej wody ? Jak już będzie ją miał to masz pojęcie po ilu kubkach nastąpi uzupełnienie wody w tym bojlerze, jaki będzie spadek ciśnienia i temperatury po spuszczeniu tej wody, jak długo trwać wówczas będzie doprowadzenie do właściwego ciśnienia ? Do profesjonalnego, dużego HX nadal sporo mu brakuje.
chyba że kanapki miał bym robić na kolanie, ale trochę szkoda mi spodni..
A gdzie on ma dyszę gorącej wody ? Jak już będzie ją miał to masz pojęcie po ilu kubkach nastąpi uzupełnienie wody w tym bojlerze, jaki będzie spadek ciśnienia i temperatury po spuszczeniu tej wody, jak długo trwać wówczas będzie doprowadzenie do właściwego ciśnienia ?
Do profesjonalnego, dużego HX nadal sporo mu brakuje.
Efekt wizualny w Gaggia jest tak imponującyWizualny czego - ekspresu, czy wyników jego używania?
W poniedziałek obejrzę Lelit PL62T w "Przyjaciele Kawy" w WarszawieByłem. Zobaczyłem. i.. :sciana:
Zapraszam. Dla porównania zrobię Ci kawę także na ekspresie DREAM z termoblokiem.
przekonywał, że powinienem kupić jakiś tam ekspres z bojlerem nad grupą, itd. który kosztuje "pierdylion" zł. :picardpalm:
przekonywał, że powinienem kupić jakiś tam ekspres z bojlerem nad grupą, itd. który kosztuje "pierdylion" zł. :picardpalm:
Dalla Corte?
Jeśli ekspres ma być mały i sensowny, to polecam znowu: xenia.coffee. Stabilność temperatury najlepsza z możliwych...@Antonio ! Dlaczego mi go pokazałeś?! :Bicz:
26 cm szerokości, wysokości czy głębokości?
Lelit Mara ma dość kompaktowe rozmiary 8)
W dokumentacji nie znajduję, więc może ktoś podpowie: ma preinfuzję?Tak.
Timer uruchamiany podczas ekstrakcji?
Regulowane ciśnienie?
Moje pytanie jest bardziej takie, czy od 2 lat, kiedy ten wątek przygasł, zmieniło się coś na rynku? Czy oprócz wspomnianych przez @Bedwyr , są obecnie dostępne inne urządzenia o podobnych parametrach?Kompaktowe wymiary jak na DB ma również Lelit Elizabeth (jest na forum moja recenzja). Główny blok ma 30cm wiec trochę więcej niż 26 :( Na boki dodatkowo wystaje na włącznik kołyskowy a z drugiej strony gałka pary: