Mam też Zasenhausa Paname i od biedy na wyjazdy może byc i to do AP.
Aż tak źle chyba nie jest z tymi metalowymi stożkami, przynajmniej u mnie działają w miarę rozsądnie. Quito mieli w miarę równo, a pyłu odsiewam od 8-15%. Do AP to i rhino wystarcza przy drobnych przemiałach.
A powiedz mi Sala, bo widzę że masz w podpisie Graefa 702, jak się ma jego grubszy przemiał pod względem równomierności do zbliżonego przemiału w Panamie?
W ogóle Zassenahaus schodzi na psy, ostatnio widziałem wypuścili elektryka z niby płaskimi żarnami. Takie samo rozwiązanie jak w severine 3874 i innych młynkach za ok 100zł tylko kilka razy drożej.
Właśnie trafiłem na chyba nieomawiany jeszcze na forum młynek - crushgrind brazil.
To jest strasznie drogi młynek ceramiczny, wygląda na dobrze wykonany, tylko ceramiczne żarna nie dorównają stalowym, a w podobnej cenie możesz mieć feldgrinda albo lido.
Czy może jeszcze nad Quito lub zassenhausem brasilia tez sie warto zastanowić? tutaj żarna są stalowe.
Brasilia trochę gorzej sobie radzi od Quito i ma znacznie węższą skalę zarówno w stronę grubego jak i drobnego przemiału. Jeżeli znajdziesz gdzieś w okolicach 200zł Quito, to myślę że jest to ok młynek za takie pieniądze choć mogą występować w nim problemy z ułożeniem żaren jak i odklejaniem się. Aktualnej polskiej ceny czyli ponad 400 złotych wg mnie nie jest wart. Więc jeśli chcesz mieć nowy młynek bez problemów, to albo droższe młynki ręczne Lido, Feldgrind, Hausgrind, Rosco albo jakiś w miarę niedrogi, sprawdzony młynek elektryczny ze stożkowymi żarnami w granicach 300zł-500zł.