Pomóż mi, robię espresso

[Makgajwer]

Pojedyncze sitko jest trudne do opanowania.

Mi udało się opanować pojedyncze,  ale tylko na NPF, lecz tylko na kawach typu blendy. Na single tragedia. Zresztą bardzo rzadko robię. Cały czas lecę na podwójnym.

Wysłane z mojego SM-A516B przy użyciu Tapatalka

[akrool]

Czemu lepiej od doppio albo dwóch espresso?

Nie wiemy czemu tak jest,  ale tak jest.

To chyba bardzo proste bo to zwyczajna fizyka. W podwójnym sitku układ kawy jest bardziej cylindryczny, więc woda przez ciastko przepływająca na całym ciastku w miarę jednakowo wykonuje ekstrakcję.
Sitko pojedyncze w przekroju ma kształt "trapezowy", więc nieco inaczej woda przepływa przez środek ciastka, a inaczej na jego bokach.

[GostRado]

Czemu lepiej od doppio albo dwóch espresso?

Nie wiemy czemu tak jest,  ale tak jest.

Ty nie wiesz.

Sitko pojedyncze w przekroju ma kształt "trapezowy", więc nieco inaczej woda przepływa przez środek ciastka, a inaczej na jego bokach.

Temat był wałkowany wielokrotnie. Mielonka jest niejednakowo ubita. Dobre rezultaty można uzyskać z  sitka VST 7g przy pomocy dedykowanego tampera fi41mm i funnela.

[Piotr P]

Cześć,
Od paru tygodniu uczę się korzystać ze swojego sprzętu. Wcześniejszych doświadczeń nie mam (nie licząc marketowej kolby 15 lat temu)
Mam jedno, być może głupie pytanie, ale nie udało mi się znaleźć na nie jednoznacznej odpowiedzi na forum:

Od którego momentu liczyć czas ekstrakcji?
Ekspres to mara X czyli grupa E61 i nie wiem w końcu czy mierzyć od uruchomienia pompy, czy od pierwszych kropli? Czy może od momentu jak ciśnienie zaczyna rosnąć? Czy w tej grupie działa "naturalna" preinfuzja, czy nie?
Po włączeniu pompy na fabrycznym manometrze przez pierwsze 5-7s mam ok 2 bar, później rośnie na chwilę do ok 6 i jak dochodzi do 9-10 bar zaczyna lecieć kawa, zależnie od stopnia zmielenia i ubicia.

Celując z mieleniem w ratio 1:2-1:2,5 w czasie 25-30s przy pomiarze od startu pompy kawa zaczyna lecieć ok 10tej sekundy i jest raczej kwaśna. Kiedy zmielę tak, by liczyć czas od pierwszych kropli, to zaczyna lecieć gdzieś po 15s i jest gorzka.
Używam średniego sitka lelita (14-18g) z dozą na poziomie 16g, ubijam lekko. Kawa obecnie to jakiś meksyk z lokalnej palarni, palony w 11.2021, nie otwierana do teraz więc myślę, że jeszcze w miarę "świeża".

Zachęcony opiniami dziś zamówiłem Ariadnę od Antonio i zamierzam ćwiczyć dalej w poszukiwaniu "swojego" espresso, ale nie eksperymentując już przynajmniej ze sposobem mierzenia czasu

[ROSS JB]

Od którego momentu liczyć czas ekstrakcji?

Od podniesienia dźwigni. Wszystko jest dobrze u ciebie, pierwsze sekundy to preinfuzja i dlatego nie leci.

[pj.w]

Celując z mieleniem w ratio 1:2-1:2,5 w czasie 25-30s przy pomiarze od startu pompy kawa zaczyna lecieć ok 10tej sekundy i jest raczej kwaśna. Kiedy zmielę tak, by liczyć czas od pierwszych kropli, to zaczyna lecieć gdzieś po 15s i jest gorzka.

Czyli szukasz czegoś pomiędzy. Skup się na dozie i uzysku, smak regulujesz przemiałem. Czas, możesz mierzyć dowolnie. Jak zaczynasz od uruchomienia dźwigni to będzie 30 sek plus, jak od pierwszej kropli to 20 sek plus.

[Piotr P]

Dziękuję panowie za odpowiedzi.

Czyli mierząc od podniesienia dźwigni powinienem odjąć te kilka sekund preinfuzji? Powiedzmy te 5 s co manometr pokazuje 2 bary?
Mogę też niejako od drugiej strony próbować; przy stałej dozie celować w ten sam uzysk i nie patrzeć zbytnio na czas, tylko przemiałem dojść do balansu w smaku i wtedy zobaczyć ile wyjdzie na zegarze..

To jeszcze szybkie pytanie o tamping. Przy mocnym miałem wrażenie, że zawsze wychodzi gorzka, ale sam już nie wiem. Trzeba faktycznie mocno docisnąć, czy raczej delikatnie, tyle co rozbić grudki i wyrównać? Nie używam żadnych narzędzi do dystrybucji, ciastko wypada zazwyczaj w całości i bez widocznych kanałów, a przynajmniej tak mi się wydaje

[akrool]

Dziękuję panowie za odpowiedzi.

Czyli mierząc od podniesienia dźwigni powinienem odjąć te kilka sekund preinfuzji? Powiedzmy te 5 s co manometr pokazuje 2 bary?
Mogę też niejako od drugiej strony próbować; przy stałej dozie celować w ten sam uzysk i nie patrzeć zbytnio na czas, tylko przemiałem dojść do balansu w smaku i wtedy zobaczyć ile wyjdzie na zegarze..

To jeszcze szybkie pytanie o tamping. Przy mocnym miałem wrażenie, że zawsze wychodzi gorzka, ale sam już nie wiem. Trzeba faktycznie mocno docisnąć, czy raczej delikatnie, tyle co rozbić grudki i wyrównać? Nie używam żadnych narzędzi do dystrybucji, ciastko wypada zazwyczaj w całości i bez widocznych kanałów, a przynajmniej tak mi się wydaje

Dystrybucję powinieneś zrobić, a zwłaszcza jak masz grudki. Tamping tylko te grudki utrwala, więc ciastko przed ekstrakcją nie jest równomiernej gęstości.

[Dawid1144]

Dziękuję panowie za odpowiedzi.

Czyli mierząc od podniesienia dźwigni powinienem odjąć te kilka sekund preinfuzji? Powiedzmy te 5 s co manometr pokazuje 2 bary?
Mogę też niejako od drugiej strony próbować; przy stałej dozie celować w ten sam uzysk i nie patrzeć zbytnio na czas, tylko przemiałem dojść do balansu w smaku i wtedy zobaczyć ile wyjdzie na zegarze..

To jeszcze szybkie pytanie o tamping. Przy mocnym miałem wrażenie, że zawsze wychodzi gorzka, ale sam już nie wiem. Trzeba faktycznie mocno docisnąć, czy raczej delikatnie, tyle co rozbić grudki i wyrównać? Nie używam żadnych narzędzi do dystrybucji, ciastko wypada zazwyczaj w całości i bez widocznych kanałów, a przynajmniej tak mi się wydaje

Obejrzyj na youtubie kilka tutoriali jak zrobić espresso i zwróć uwagę na moment w którym barista tłumaczy jak prawidłowo ubijać. Trzeba ubić w miarę  mocno, ale nie aż tak żeby ręka drżała.

Ja tam staram się ubijać zawsze jednakowo i chyba wychodzi, a jeśli chce wydłużyć /skrócić czas ekstrakcji to zmieniam grubość mielenia. Jeśli espresso wychodzi gorzkie to może za długo się parzy i doszło do nadekstrakcji. Ja aktualnie ustawiłem młynek tak podwójne parzy się w 25 sekund i wychodzi dobre. Ale mój Lelit nie ma preinfuzji tak jak Twój, więc być może ten czas u Ciebie będzie się odrobinę różnił - tu pewnie więcej będą wiedzieć koledzy którzy mieli zarówno ekspresy posiadające preinfuzje oraz te które tego nie miały. Ja nie mam porównania po prostu

[Edtheduck]

Cześć,

Mam może głupie pytanie.
Jeśli używam podwójnego koszyka, doza 16g kawy, na wyjściu około 64 gram, w czasie 35 sekund.
Czyli uzysk to 1:4
Jest to nadal w porządku?

[akrool]

Najważniejsze czy smakuje.
Natomiast jak pytasz o standardowe sugestie to musiałbyś podać jaki masz uzysk przy 30s ekstrakcji albo  przy 25s.

[pj.w]

Mam może głupie pytanie.
Jeśli używam podwójnego koszyka, doza 16g kawy, na wyjściu około 64 gram, w czasie 35 sekund.
Czyli uzysk to 1:4

Już za bardzo przeciągnięte dla większości kaw. Celuj w 35-40 gram.

[akrool]

Mam może głupie pytanie.
Jeśli używam podwójnego koszyka, doza 16g kawy, na wyjściu około 64 gram, w czasie 35 sekund.
Czyli uzysk to 1:4

Już za bardzo przeciągnięte dla większości kaw. Celuj w 35-40 gram.

Tylko ja zrozumiałem ze kolega nalewa z podwójnej kolby do jednej filiżanki, wiec wtedy celować trzeba w 40-50, a tutaj ma 64g w 35 s, wiec być może w 30s zeszloby do 50g  i wtedy byłoby w okolicach górnej granicy ….

[Dawid1144]

Kawy wypalane ciemniej mogą mieć czas ekstrakcji około 20 sekund, a wypalane jaśniej - 30 sekund. Co do uzysku to dobre espresso powinno mieć masę w przybliżeniu 2 razy większa niż masa kawy z której zostało przygotowane. Ja też używam 16g kawy, ale mój uzysk to około 35g, czas jakieś 22 sekundy często.

Jeśli masz średnio wypaloną kawę to załóż sobie czas  25 sekund, zobacz ile gram zrobi po tylu sekundach. Jeśli za dużo to po prostu zmiel odrobinę drobniej.

[Edtheduck]

Tylko ja zrozumiałem ze kolega nalewa z podwójnej kolby do jednej filiżanki, wiec wtedy celować trzeba w 40-50, a tutaj ma 64g w 35 s, wiec być może w 30s zeszloby do 50g  i wtedy byłoby w okolicach górnej granicy ….

Tak, używam podwójnego sitka.
Kawa jest ciemno palona, blend pod espresso.
Czyli zmielić nieco drobniej i zmniejszyć uzysk do 50 gram - zmieścić się w 30 sekundach ekstrakcji?